tag:blogger.com,1999:blog-26276968185991322892024-02-20T08:10:59.708+01:00Jak znaleźć szczęście?Czy jesteś szczęśliwa? Nie do końca? Wcale? A czy wiesz dlaczego tak jest? Nie wiesz? Przeczytaj więc. To blog o tym jak być szczęśliwą. Szczęśliwą dzięki temu co mamy i wbrew wszystkiemu, co chce nas przytłoczyć i odebrać radość życia!Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.comBlogger47125tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-49074237520628276412017-02-26T23:29:00.001+01:002017-02-26T23:29:39.525+01:00Takich ludzi nie potrzebujesz! 8 typów, których należy unikać.<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwWl8PqqwvDUqXqNvBiEsLyOO7M0hUIYp9C5l7wd0Nw7SOBy0rwhvfb2J2Niq9WTWfVu8_rOAblj8RJEkC4bLpxPPuevcf1dmEdjVUbvWQt4IbIusTucqmeta3c9b1u__Do3LDzpk-CA/s1600/m6.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="167" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwWl8PqqwvDUqXqNvBiEsLyOO7M0hUIYp9C5l7wd0Nw7SOBy0rwhvfb2J2Niq9WTWfVu8_rOAblj8RJEkC4bLpxPPuevcf1dmEdjVUbvWQt4IbIusTucqmeta3c9b1u__Do3LDzpk-CA/s320/m6.jpg" width="320" /></a>Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, że niektórzy ludzie częściej powodują ból niż udzielają ci pomocy?<br />
Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale w twoim życiu obecni są toksyczni ludzie.<br />
<br />
„Ludzie mogą cię inspirować, bądź wysysać z ciebie energię. Dobieraj ich mądrze.” -Hans Hensen-<br />
<br />
Toksyczni ludzie podkopują twoją pewność siebie i poczucie szczęścia. Zamiast tego wypełniają cię negatywnym myśleniem i często zawodzą twoje zaufanie. <br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<b>Oto osiem typów osobowości, jakich musisz unikać w swoim życiu.
Ludzie, których nie potrzebujesz!</b><br />
<br />
<br />
<b>1. Ci, którzy tylko krytykują.</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHbYZYDm-CuDxkUhw6YfuwbY2zIxC0WTxc6pm9MkBrVc_EEBr3-Iz-vzV_X1MUPvqd0872r2e0Ha1nzcI1Lp_KTF4K49UTy_ykFDT4eZXueWeTgelS7YouqfN8k8JjgayyMc2Vc5iwGA/s1600/m3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="167" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHbYZYDm-CuDxkUhw6YfuwbY2zIxC0WTxc6pm9MkBrVc_EEBr3-Iz-vzV_X1MUPvqd0872r2e0Ha1nzcI1Lp_KTF4K49UTy_ykFDT4eZXueWeTgelS7YouqfN8k8JjgayyMc2Vc5iwGA/s320/m3.jpg" width="320" /></a></div>
Nie ma nic złego w byciu szczerym i mówieniu wprost, tego co mamy na myśli. Problem pojawia się wówczas, gdy osoba poświęca nadmierną ilość energii i czasu na krytykowanie twoich zachowań. Szczególnie kiedy nie podejmują żadnych działań w kierunku zmniejszenia swoich komentarzy.<br />
<br />
Kiedy krytyka nie jest w żaden sposób konstruktywna, to powinieneś na nią uważać. Jeśli chcesz, aby wasza przyjaźń trwała, to koniecznie musisz wyjaśnić tej osobie, że jej krytyka wcale ci nie pomaga. Jeśli to nie poskutkuje, być może najlepszym rozwiązaniem będzie zdystansowanie się wobec tej osoby.<br />
<br />
<br />
<b>2. Ludzie, którzy ciągle mówią</b>.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8JKp3lXGC0eVZmVFXCduQhyphenhyphenKrE9MmSymS_r11RzpjcjE0dyz122h4yHg6-yvVz46ra5vMpAw7Y-qr0buMg9gt09u1L1882tqWUgrIxKLeJOl69HXll2gP0tbwpAdRlknduyf2yELL6A/s1600/m5.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8JKp3lXGC0eVZmVFXCduQhyphenhyphenKrE9MmSymS_r11RzpjcjE0dyz122h4yHg6-yvVz46ra5vMpAw7Y-qr0buMg9gt09u1L1882tqWUgrIxKLeJOl69HXll2gP0tbwpAdRlknduyf2yELL6A/s320/m5.png" width="320" /></a>„Sądzę, że spędzanie czasu w samotności jest bardzo zdrowe. Musisz wiedzieć jak żyć z samym sobą, aby nie być definiowanym przez innych.”
-Oscar Wilde-<br />
<br />
Osoby, które zajmują cały twój czas mogą być twoją rodziną lub znajomymi, ale często bywa tak, że wcale nie pytają o pozwolenie. To nie problem, kiedy potrzebują twojej rady i pomocy, lecz kiedy nie oferują jej tobie, kiedy to ty jej potrzebujesz.<br />
<br />
Najlepiej będzie, kiedy ograniczysz czas poświęcany innym ludziom. Mogą poczuć się obrażeni lub będą próbować cię opuścić, ale po prostu musisz zapewnić sobie czas dla samego siebie.
Dobrym pomysłem jest próba wytłumaczenia im, że nie możesz stale poświęcać im całego swojego czasu i uwagi. Jeśli to nie podziała – znajdź sobie ciche, spokojne miejsce, wyłącz telefon i po prostu się zrelaksuj.<br />
<br />
<br />
<b>3. Ci, którzy robią z siebie ofiary. </b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrSMrLUjDSIcKTDcI4LrSqXEKHygNaqFI8U04BPDeUPEHuuYqXEQKKBLjrOGjzZzOQPVK_toYZPLgU1Xfqom4fH9dhc3oD7xf2N8qsMfWUsCMlXi3JD3veWQK61nyeO4HFKpeMqkj6mg/s1600/m2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrSMrLUjDSIcKTDcI4LrSqXEKHygNaqFI8U04BPDeUPEHuuYqXEQKKBLjrOGjzZzOQPVK_toYZPLgU1Xfqom4fH9dhc3oD7xf2N8qsMfWUsCMlXi3JD3veWQK61nyeO4HFKpeMqkj6mg/s320/m2.jpg" width="223" /></a></div>
Są to ci, którzy czerpią przyjemność z przyjmowania roli ofiary. Nigdy nie biorą odpowiedzialności za siebie, ani za swoje błędy.<br />
Jeśli taka osoba występuje w twoim życiu, to bądź pewien, że nie przegapią okazji, aby dać ci do zrozumienia, że wszystko co ich spotyka to twoja wina. Zakończ to, zanim uwikłają cię w swoją gierkę przerzucania winy na innych.<br />
Aby to zrobić musisz się jednak odpowiednio przygotować. Nie dołączaj do ich gry i staraj się spojrzeć na sytuację z boku. Perspektywa pomoże ci dojrzeć sedno sprawy.<br />
<br />
<br />
<b>4. Ludzie bez współczucia, ani empatii. </b><br />
<br />
„Miłość i miłosierdzie to podstawa, a nie luksus. Bez nich ludzkość nie może przetrwać.”
-Dalai Lama-<br />
<br />
Powodem, dla którego nie chcesz mieć tego typu ludzi wokół siebie, jest ich niezdolność do zrozumienia twoich problemów. Tak naprawdę, nie potrafią oni zrozumieć, ani okazać wsparcia nikomu z własnego otoczenia.
Często osoby te mają problemy z własną osobowością lub tendencje narcystyczne. Zwróć uwagę, że nie potrafią postawić się na miejscu innych osób, co powinno być podstawą etycznego zachowania.<br />
<br />
<b><br /></b>
<b>5. Ci, którzy są negatywnie nastawieni. </b><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2wLMlySQJSKA2r4wlGminxm1uUI0puCiCI7G3dPlWtROk53LDR5kz9EPzBQC6dbjqxV3hnGX4sgxlamC2LDgtxxwFT7sdnRXHHVBFlJ-7JYN2cVK8XLXPiP_ZDC-tXsg36ago5Mqhlw/s1600/m7.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2wLMlySQJSKA2r4wlGminxm1uUI0puCiCI7G3dPlWtROk53LDR5kz9EPzBQC6dbjqxV3hnGX4sgxlamC2LDgtxxwFT7sdnRXHHVBFlJ-7JYN2cVK8XLXPiP_ZDC-tXsg36ago5Mqhlw/s320/m7.jpg" width="320" /></a>Ludzie ci zarażają negatywnym myśleniem, niczym wirusem.
Najlepszą radą w postępowaniu z tego <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2017/01/7-fatalnych-nawykow-chronicznie.html">pesymistyczne, depresyjne i nigdy nie przestają narzekać</a>.
Ludzie ci głównie wyrządzają ci krzywdę przez skracanie twojego życia, atakując cię negatywnym myśleniem.<br />
typu ludźmi jest unikanie ich, tak bardzo jak tylko to możliwe. Kiedy wejdziesz z nimi w bliższą znajomość, wasza relacja będzie niczym równia pochyła, bez możliwości odwrotu. Osoby te wiecznie o coś się martwią, czegoś obawiają, są <br />
<br />
<br />
<b>6. Osoby nieszczere. </b><br />
<br />
„Skłamać można słowami lub milczeniem.”
-Adrienne Rich-<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUphVKRCac-aQm098wOrsOd4DGn0JWvu9E468_DHGc_wzecQ2FREwsEd3T14MELFkh1AHpg_U174SatCmbMSokSYUEHvLjk1PYmMG4bFKRPUcZ97EIOa1LpAeXjj-TOnyRygx4uFx6Bg/s1600/4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUphVKRCac-aQm098wOrsOd4DGn0JWvu9E468_DHGc_wzecQ2FREwsEd3T14MELFkh1AHpg_U174SatCmbMSokSYUEHvLjk1PYmMG4bFKRPUcZ97EIOa1LpAeXjj-TOnyRygx4uFx6Bg/s320/4.jpg" width="320" /></a></div>
Niektórzy ludzie mówiąc, że są twoimi przyjaciółmi, nie widzą nic złego w rozpowiadaniu twoich sekretów.
Kiedy zrozumiesz, że masz wokół siebie takie osoby, poczujesz gniew i chęć zakończenia znajomości.<br />
Problem z nieszczerymi ludźmi to fakt, że mogą one krzywdzić cię na wiele sposobów. Co więcej, rozprzestrzeniając plotki i siejąc kłamstwa mogą zniszczyć inne twoje znajomości.
Im mniej o tobie wiedzą, tym lepiej. Jest to najlepszy sposób na uniknięcie tego typu problemów.<br />
<br />
<b><br /></b>
<b>7. Manipulatorzy i oszuści. </b><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNbO8u4CD5sNGp4IjoCC52NVaFnFhoDK_TnrNgCk2Ufx2rMUUq06QgbeIpIizatZzd5b21bk5r-KrtbUurZwAWamuPIX5MJfVLSEhh6nW7YAla39FM5Fd3DTEtuxQl8woFWiWiMhjang/s1600/m8.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNbO8u4CD5sNGp4IjoCC52NVaFnFhoDK_TnrNgCk2Ufx2rMUUq06QgbeIpIizatZzd5b21bk5r-KrtbUurZwAWamuPIX5MJfVLSEhh6nW7YAla39FM5Fd3DTEtuxQl8woFWiWiMhjang/s320/m8.jpg" width="204" /></a><br />
Niektórzy fałszywi przyjaciele <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/04/asertywnosc-czyli-jak-powiedziec-nie.html">pojawiają się tylko kiedy czegoś od ciebie potrzebują.</a> Nie mają <br />
problemu z kłamstwem – powiedzą wszystko, byle tylko dostać to czego chcą. Będą opowiadać ci straszne historie, a ty będziesz im współczuł, jednak pamiętaj – chcą tylko uzyskać nad tobą przewagę.
Manipulatorzy wiedzą jak wyciągnąć od ciebie informacje, z których wywnioskują jakie są twoje słabości, by następnie użyć je na swoją korzyść. Wykorzystywanie twojego sumienia, czy hojności to dla nich żaden problem.<br />
<br />
<br />
<b>8. Ci, którzy są dla ciebie złośliwi. </b><br />
<b><br /></b>
Osoby te wykorzystają wszystko, aby w jakikolwiek sposób sprawić ci ból. Być może nawet tego nie dostrzegają, ale zostawiają ciemne znamię na twojej duszy. Mogą być to twoi znajomi, przyjaciele, a nawet członkowie rodziny.<br />
Czy twoi rodzicie, krytykują cię pod każdym względem? Czy masz znajomego, który przy każdej okazji komentuje twoje zachowanie, w sposób który uderza w twoją pewność siebie?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYgG3e8OVV0TjKmyrK59WNJk1lUs432JHuvxJGHCarGsjiTzwhd1Pd47HMWR52jRfhjBuhVlCud6rZD4FuK4dsjTBiyqn_RqnNiOEgyPZ49sL0QPcTUuwdP2-xAvoabq9CncJas7s9HA/s1600/m9.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYgG3e8OVV0TjKmyrK59WNJk1lUs432JHuvxJGHCarGsjiTzwhd1Pd47HMWR52jRfhjBuhVlCud6rZD4FuK4dsjTBiyqn_RqnNiOEgyPZ49sL0QPcTUuwdP2-xAvoabq9CncJas7s9HA/s320/m9.jpg" width="320" /></a></div>
Przez takich ludzi możesz stracić wiarę we własną szczerość, siłę i możliwości. Pragną jedynie uwagi i wsparcia, ale nie wiedzą jak o nie poprosić. W czasie swojego „procesu doświadczania” mogą wyrządzać wiele krzywd, dlatego najlepiej jest ich unikać.<br />
<br />
<br />
Życie samo w sobie jest skomplikowane. Staje się jeszcze trudniejsze, kiedy musisz przebywać z tego typu ludźmi. Unikaj ich jak ognia. To jedyna droga do szczęścia i spokoju.<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-16296450113822689082017-01-24T21:37:00.001+01:002017-01-24T21:37:39.856+01:00I żyli długo i szczęśliwie...czyli co nie sprzyja szczęściu pary<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJe5NKxrOhgOFK035zJlcL72kFrBFeftXoSdeqyg5HmhXFq9R380SShkOx1_eQz9mejWm_bzF2Sn2o4YH40o3d6518Hoe66gNkG_QkguGW7pmrohxEojrEVwPfEtdysD23LrVu9EdPew/s1600/11.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJe5NKxrOhgOFK035zJlcL72kFrBFeftXoSdeqyg5HmhXFq9R380SShkOx1_eQz9mejWm_bzF2Sn2o4YH40o3d6518Hoe66gNkG_QkguGW7pmrohxEojrEVwPfEtdysD23LrVu9EdPew/s320/11.jpg" width="320" /></a></div>
„Żyli długo i szczęśliwie” nie oznacza bynajmniej pasma wyjątkowego szczęścia.<br />
<br />
Przed laty pewien znany badacz zachowań agresywnych z Chicago postanowił zarobić i opracował narzędzie do dobierania par przez biura matrymonialne.<br />
Ustalił, że dla przewidywania powodzenia pary trzeba znać tylko dwa fakty: pierwsze wrażenie, jakie zrobili na sobie potencjalni partnerzy, i zdolność do szybkiego uczenia się.<br />
Jeśli chętni do małżeństwa zrobili na sobie pozytywne wrażenie, a jeszcze lepiej, gdy było ono pozytywne w takim samym stopniu, mieli już pięćdziesiąt procent szans powodzenia. '<br />
Jeśli wrażenie było nijakie lub niesymetryczne, wtedy szanse radykalnie malały. <br />
<a name='more'></a><br /><br />
Jeśli obie strony uczyły się łatwo, dochodziło następne pięćdziesiąt procent szans powodzenia, a więc mogli żyć długo i szczęśliwie. Jeśli zaś oboje lub choćby jedno z nich miało mniejsze zdolności do uczenia się, wtedy raczej nie było szans na szczęśliwy związek. Gdyby to było takie proste…<br />
<br />
<br />
Zazdroszczę uczonemu koledze takiego poczucia kompetencji. Sama, niestety, muszę przyznać się do skrajnej niekompetencji. Byłoby z mojej strony świadectwem arogancji i – co tu kryć – hipokryzji, gdybym twierdziła, że wiem, co trzeba zrobić, aby z pewnością <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2016/02/jak-dawac-szczescie.html">być szczęśliwym z drugim człowiekiem. </a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvwgOvIAW_UyFmA4vR4QA2Biq89T3MUP8cUze2_iF5kyMX03hErivonEAg2D4jSsyLj4MP9fWgdQPTzVBKSN-3UsjtOwvRaJrn9geEoblLLH_EvHSAje4D8OCvWbUZhlFKf9lUWp_qbg/s1600/12.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="211" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvwgOvIAW_UyFmA4vR4QA2Biq89T3MUP8cUze2_iF5kyMX03hErivonEAg2D4jSsyLj4MP9fWgdQPTzVBKSN-3UsjtOwvRaJrn9geEoblLLH_EvHSAje4D8OCvWbUZhlFKf9lUWp_qbg/s320/12.jpg" width="320" /></a>Wiem za to, że „żyli długo i szczęśliwie” nie oznacza bynajmniej pasma wyjątkowego szczęścia. To raczej przeplatanka dobrego i złego. Dzieje się tak, ponieważ znaczna część tego, co nazywamy szczęściem, to poczucie ulgi, bo minęło coś złego. Najlepiej, gdy minęło za sprawą własnych działań.<br />
Podobnie jest z poczuciem nieszczęścia – wiele takich doznań bierze się z faktu, że coś wartościowego, radosnego nagle się skończyło.<br />
Inny powód jest taki, że wartość stanu cennego maleje wraz z jego powtarzaniem się i czasem trwania. Innymi słowy, z upływem czasu szczęście traci na wartości. Traci bez naszego udziału, ale żeby przywrócić mu dotychczasową wartość, trzeba się napracować.<br />
<br />
<br />
Więcej: wiem, co <u>szczęściu wspólnemu nie sprzyja:</u><br />
Przede wszystkim <b>egoizm</b>, gdy interes własny spostrzegany jest przez kogoś nie tylko jako ważniejszy od interesu bliskiego człowieka, ale także od interesu wspólnego. „Moje” jest ważniejsze niż „twoje” czy „nasze”. Moja praca i odpoczynek, moi przyjaciele i koszule, moje przyjemności i pieniądze.<br />
Oto przykład: pieniądze zarobione przeze mnie są „moje”, pieniądze zarobione przez partnera są „nasze”.<br />
<br />
Pochodną egoizmu jest <b>dominacja</b>. Czyjeś zdanie się liczy, a czyjeś nie, ktoś tu musi rządzić, a ktoś słuchać. Ktoś musi wynosić śmieci, ktoś inny nie. To mieszanina wyższości i władzy. Konsekwencją jest pycha z jednej strony i upokorzenie z drugiej.<br />
Najważniejszym jednak skutkiem egoizmu jest wyzyskiwanie partnera. Zaczyna się od „zrób to dla mnie” poprzez „zrób to za mnie” aż po zwyczajne „zrób to i tyle”.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga0j9BNkALOW7iQKHrPmGZPXfBLOduSeqO0y7IJgubpRhYd6uXhgplFT1yfSHkkmj4G6ZZDy_L8Bj7d92OZwMIVhGD8aG1yTJg18GuMxeT2BmWIuuPNqBSTub4LFZavzpjXRYyIfPyqA/s1600/13.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="186" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga0j9BNkALOW7iQKHrPmGZPXfBLOduSeqO0y7IJgubpRhYd6uXhgplFT1yfSHkkmj4G6ZZDy_L8Bj7d92OZwMIVhGD8aG1yTJg18GuMxeT2BmWIuuPNqBSTub4LFZavzpjXRYyIfPyqA/s320/13.jpg" width="320" /></a></div>
Potem jest <b>rywalizacja</b>. Kto kogo? Kto więcej znaczy, kto więcej wie, kto sobie ręce po łokcie urabia, kogo bardziej lubią, kto więcej zarabia, a kto więcej wydaje. Krótko mówiąc: kto z nas jest lepszy, a kto gorszy? Lepszy z gorszym rzadko bywają dobraną parą.<br />
<br />
Wreszcie <b>uprzedmiotowienie</b>. W sensie szerokim oznacza to traktowanie kogoś jako instrumentu do realizacji swoich celów, o czym już była mowa. W sensie wąskim to traktowanie partnera jako obiektu seksualnego. Dotyczy to głównie, choć nie tylko, kobiet.<br />
<br />
Lustrzanym odbiciem uprzedmiotowienia jest często <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2017/01/niska-samoocena-oto-5-sposobow-by-ja.html">samouprzedmiotowienie</a>, czyli sprowadzanie siebie samego do roli seksualnej oraz emocjonalne poddaństwo względem partnera.<br />
<br />
Dobrostanowi par – jak widać – chyba <u>najbardziej zagraża nierówność</u>.<br />
Ale czy równość automatycznie zapewnia szczęście?<br />
Wątpię.<br />
<br />
ASAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-21150731305893238782017-01-18T22:03:00.003+01:002017-01-18T22:03:33.265+01:007 fatalnych nawyków chronicznie nieszczęśliwych ludzi<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjat29QLH7DHp4azpAkbejjOwOXSo4l4CwellqIbSLhb8FRy9ILXVVzF6atCGBcgh2VTj9xaZjNEsmZ8MLdn-TuheMIcMAoO_zDHx2OuGoOlY6MTyCbKK59zpsU4juZoVTZyQMFyJKICA/s1600/11.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="187" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjat29QLH7DHp4azpAkbejjOwOXSo4l4CwellqIbSLhb8FRy9ILXVVzF6atCGBcgh2VTj9xaZjNEsmZ8MLdn-TuheMIcMAoO_zDHx2OuGoOlY6MTyCbKK59zpsU4juZoVTZyQMFyJKICA/s320/11.jpg" width="320" /></a>Szczęście trudno zdefiniować, dla każdego oznacza coś innego.<br />
<br />
Co innego nieszczęście. Je bardzo łatwo określić.<br />
Od razu zauważymy, gdy ktoś jest nieszczęśliwy i tak samo szybko zorientujemy się, że sami jesteśmy w takim stanie. Badania podkreślają, że według badań to właśnie nasze nawyki i sposób myślenia w połowie wpływają na poczucie szczęścia.<br />
<br />
Czego więc nie robić, by nie czuć się nieszczęśliwym?
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
Tak naprawdę nasze okoliczności życia, takie jak zarobki, rodzina, dom czy praca, mają o wiele mniejszy wpływ na nasze poczucie szczęścia niż nasza mentalność. Badania wskazują, że osoby zarabiające najwięcej - ponad 10 mln dolarów rocznie - są tylko odrobinę szczęśliwsze niż przeciętny Kowalski, który dla nich pracuje!<br />
Z kolei z badań Uniwersytetu Kalifornii wynika, że genetyka i warunki życia odpowiadają tylko za ok. 50 proc. poczucia szczęścia - reszta to kwestia mentalności i nawyków. Jednocześnie nieszczęście powoduje, że wpadamy w pewien cykl, który nie tylko powstrzymuje nas przed osiąganiem sukcesów, ale wręcz umacnia w nas poczucie nieszczęścia.<br />
<br />
<br />
Jak wyjaśnia specjalista, niektóre <b>nawyki</b> są dla nas bardziej szkodliwe niż inne - oto te, <b>które najsilniej budują w nas poczucie nieszczęścia</b>:<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVEx27C_BPIHTE6VqrO2VwWXMBOedRTRGurJp8mN0N5xHf7MABk9Ww_EwGtyT1ap3pIAVe7IltE7DmUVOLvuBdEGgQYcYbudwUp_D-u61vDgcMoU-RdI1E8bUvXMG4wmswJUBVGSdAIw/s1600/13.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVEx27C_BPIHTE6VqrO2VwWXMBOedRTRGurJp8mN0N5xHf7MABk9Ww_EwGtyT1ap3pIAVe7IltE7DmUVOLvuBdEGgQYcYbudwUp_D-u61vDgcMoU-RdI1E8bUvXMG4wmswJUBVGSdAIw/s320/13.jpg" width="320" /></a></div>
<b><i>1. Czekanie na przyszłość </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
Powtarzanie sobie "będę szczęśliwy, gdy..." to jedna z najprostszych dróg do tego, by popaść w nieszczęście. Nie ma znaczenia, jak skończysz to zdanie, bo
zawsze kładzie ono zbyt duży nacisk na warunki życia, ale poprawa tych
warunków wcale nie prowadzi do szczęścia.
Dlatego ekspert radzi, by nie tracić czasu na robienie czegoś, o czym i tak wiemy, że na koniec nie ma wpływu na nasz nastrój. Zamiast tego skup się na byciu szczęśliwym w obecnej chwili, bo nie masz żadnej gwarancji przyszłości.<br />
<br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>2. Spędzanie zbyt dużej ilości czasu na próbie pozyskania rzeczy </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
Osoby żyjące w skrajnej biedzie odnotowują znaczny wzrost szczęścia, gdy polepszają się ich warunki finansowe, ale... zjawisko to zanika przy zarobkach 20 tys. dolarów rocznie i większych. Tak ustalili amerykańscy uczeni. Poza tą kwotą pieniądze nie czynią nas szczęśliwymi.<br />
Jeśli wyrobisz w sobie nawyk gonienia za rzeczami, prawdopodobnie będziesz nieszczęśliwy - z dwóch powodów.
Po pierwsze, szybko się okaże, że gdy już dostajemy rzecz, którą chcieliśmy, nie przynosi ona nam tyle szczęścia, ile się spodziewaliśmy, więc... jesteśmy nieszczęśliwi. Po drugie, często potem odkrywamy, że zyskaliśmy tę rzecz kosztem czegoś, co naprawdę mogło nas uszczęśliwić - spotkania z przyjaciółmi, czasu z rodziną, realizowania swojego hobby.
<br />
<br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>3. Siedzenie w domu </i></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGNquKzRpzvdGGB4B8vilPdIwg5E-EvYnN2YGO7nItbVnxum__x2SavyGQnWktU7NMShnvUJa5NAwZ9EweMb0YY8CMmmN7zrgFkunhOvN28OzyhWNK-2Uu2qyq7kp6RqsWN3jQ9UX9kA/s1600/12.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGNquKzRpzvdGGB4B8vilPdIwg5E-EvYnN2YGO7nItbVnxum__x2SavyGQnWktU7NMShnvUJa5NAwZ9EweMb0YY8CMmmN7zrgFkunhOvN28OzyhWNK-2Uu2qyq7kp6RqsWN3jQ9UX9kA/s320/12.jpg" width="320" /></a></i></b></div>
<br />
Specjalista wyjaśnia, że gdy czujesz się nieszczęśliwie, kuszące jest unikanie innych ludzi, ale to jeden z największych błędów, jakie można popełnić. Socjalizacja, nawet jeśli nie daje nam radości, świetnie działa na nastrój.
Dlatego zamykanie się w domu, gdy jesteśmy smutni, to jeden z nawyków niszczących w nas poczucie szczęścia.<br />
Jeśli zorientujesz się, że nieszczęście czyni cię antyspołecznym, zmuś się do wyjścia - od razu poczujesz różnicę, gdy spędzisz trochę czasu z ludźmi.<br />
<br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>4. Postrzeganie siebie jako ofiary </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
Nieszczęśliwi ludzie stawiają się domyślnie na przegranej pozycji - uważają, że życie jest ciężkie i poza ich kontrolą. W skrócie: przekonują, że życie próbuje im dokopać i nic z tym nie mogą zrobić.
Zasadniczym problemem takiego podejścia jest fakt, że wzmacnia ono poczucie beznadziei i bezradności, co przekłada się na znacznie mniejszą skłonność do podjęcia jakichkolwiek działań. Im bardziej więc wierzymy, że życie się na nas uwzięło, tym mniej zdolni do zmiany tego stanu będziemy.<br />
Każdy ma prawo czuć się nieco zdołowany raz na jakiś czas, ale ważne jest, by nie pozwolić wpłynąć takim uczuciom na nasze postrzeganie świata:
Nie jesteś jedyną osobą, której przydarzają się
złe rzeczy i masz kontrolę nad swoją przyszłością tak długo, jak masz
wolę do podjęcia działań.<br />
<br />
<b><i><br /></i></b>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2XCm8XQpjVjUYs3h9m7QbAw8jEpsx5AXg5VLE8TWyNV6SeuZgjGXdlT7i1ItHsyBhFytyPdAoKiVX0hTW8CqbsNn4FBu9pe95AKfaQ0YtptkYEdsmLTrdZ9DYjKjASF-bHygp67MEGg/s1600/14.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="174" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2XCm8XQpjVjUYs3h9m7QbAw8jEpsx5AXg5VLE8TWyNV6SeuZgjGXdlT7i1ItHsyBhFytyPdAoKiVX0hTW8CqbsNn4FBu9pe95AKfaQ0YtptkYEdsmLTrdZ9DYjKjASF-bHygp67MEGg/s320/14.jpg" width="320" /></a></div>
<b><i>5. Pesymizm </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
Jedno z najlepszych paliw dla nieszczęścia. Pesymizm nie tylko destrukcyjnie wpływa na nasz nastrój, ale działa też jak samospełniająca się przepowiednia.<br />
Jeśli oczekujesz złych rzeczy, to zwiększasz prawdopodobieństwo natrafienia na coś złego. Pesymistyczne myśli są trudne do pozbycia się,
dopóki nie uświadomisz sobie, jak bardzo są nielogiczne. Zmuś się do
spojrzenia na fakty i zobaczysz, że sprawy nie mają się tak źle, jak się
wydaje.<br />
<br />
<br />
<b><i>6. Narzekanie </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
Mózg uwielbia efektywność i nie chce wykonywać więcej pracy, niż musi. Dlatego, kiedy powtarzamy jakąś czynność, na przykład narzekanie, neurony rozgałęziają się w stronę innych neuronów, by ułatwić przepływ informacji. Dzięki temu w przyszłości powtarzamy daną czynność o wiele łatwiej - i dokładnie tak jest z narzekaniem, które określa się jako "utwierdzające negatywne przekonania".
Często narzekanie przeprogramowuje twój mózg tak,
by w przyszłości było to łatwiejsze. W efekcie po jakimś czasie
odkryjesz, że łatwiej ci być negatywnym niż pozytywnym, niezależnie od
tego, co się wokół ciebie dzieje.
Narzekanie staje się twoim "domyślnym" zachowaniem, co wpływa na odbiór twojej osoby u innych.
To jednak nie wszystko. Według badań naukowców narzekanie zmniejsza hipokamp - część mózgu odpowiedzialną m.in. za rozwiązywanie problemów, inteligencję i pamięć. To głównie ten obszar jest niszczony przez chorobę Alzheimera. O ile więc powiedzenie komuś, co nas faktycznie dręczy, może mieć zbawienne skutki terapeutyczne, o tyle <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/01/nie-zamartwiaj-sie.html">regularne narzekanie po prostu niszczy mózg</a> i do tego inni ludzie mogą nas nim zarazić.
<br />
<br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>7. Porównywanie się z "Kowalskimi"</i></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiIYCXZMlFUhaFAQaXtM-AStS66vHSp-ZS5vOVgSCcuaRdAQtiypr8PuBuYfCFI7buatarTkTgTJhjFTwhIVZzJqhhYtT23iCianCZqBwnFdmzncv1vsJZPmc1lpzIyxiIrl1Qt8eaKQ/s1600/15.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiIYCXZMlFUhaFAQaXtM-AStS66vHSp-ZS5vOVgSCcuaRdAQtiypr8PuBuYfCFI7buatarTkTgTJhjFTwhIVZzJqhhYtT23iCianCZqBwnFdmzncv1vsJZPmc1lpzIyxiIrl1Qt8eaKQ/s320/15.jpg" width="320" /></a></i></b></div>
<br />
Zazdrość jest niekompatybilna ze szczęściem, więc jeśli nieustannie porównujesz się do innych ludzi - czas przestać!<br />
W pewnym badaniu większość uczestników przyznała,
że nie będzie miała problemu z obniżką zarobków, ale tylko jeśli
wszyscy inni też będą zarabiać mniej.
Wystrzegaj się takiego myślenia, bo ono nie uczyni cię szczęśliwym, a może przynieść odwrotny efekt.
<a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2017/01/niska-samoocena-oto-5-sposobow-by-ja.html">Porównywanie się do innych</a> jest zgubne także dlatego, że zawsze trafi się jakaś większa ryba - nigdy więc nie dobijemy do szczęśliwej przystani, bo zawsze ktoś będzie miał więcej.<br />
Dlaczego warto zmienić nawyki?<br />
Zmiana nawyków życiowych to jeden z najważniejszych elementów bycia szczęśliwym i najlepsze, co możemy dla siebie zrobić. Ale jest to ważne również z innego powodu: wzięcie szczęścia w swoje ręce sprawi, że wszyscy inni dookoła też będą szczęśliwsi :)<br />
<br />
Powodzenia! :)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-57760608155296690112017-01-05T22:43:00.000+01:002017-01-05T22:43:18.909+01:00Niska samoocena? Oto 5 sposobów, by ją poprawić!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxogll1Wjt9KYocTvVtUb133fSgaNvafcXptF4jTiE1p8pM05FOUIqUlkr6IzJGwVa7TIrG4b11E0PJetDPo7iMHgb_HYuERcTDm6o1XxQXVJVe4PhzL3TVc16Y1LC6paTWUtfoe6kgw/s1600/aab.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxogll1Wjt9KYocTvVtUb133fSgaNvafcXptF4jTiE1p8pM05FOUIqUlkr6IzJGwVa7TIrG4b11E0PJetDPo7iMHgb_HYuERcTDm6o1XxQXVJVe4PhzL3TVc16Y1LC6paTWUtfoe6kgw/s320/aab.jpg" width="320" /></a></div>
Niska samoocena niesie ze sobą łatwe do zaobserwowania na co dzień tragiczne skutki. Jest ona przyczyną rozpadających się i źle funkcjonujących związków, niepowodzeń w zdobywaniu wykształcenia, a także powodem poczucia samotności i alienacji. Wpływa ona również na zachowania skutkujące niszczeniem sobie zdrowia i życiowych możliwości.<br />
<br />
Własna opinia na temat tego, ile jest się wartym może mieć bardzo duże znaczenie. Na przykład niska samoocena może skutkować obwinianiem się za rzeczy, na które nie miało się wpływu, niedocenianiem swoich możliwości czy spodziewaniem się ciągłych niepowodzeń.<br />
Przez niską samooceną ludzie mogą izolować się od świata i unikać kontaktu z innymi ludźmi. Może być również przyczyną nadużywania alkoholu lub innych substancji, zapewniających chwilowe poczucie ekscytacji. I w końcu niska samoocena może powodować zwyczajne zaniechanie jakichkolwiek działań z powodu braku energii, wiary w samego siebie i w sam cel.
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<br />
<b>Czym jest tak naprawdę niska samoocena? </b><br />
<br />
Jest to fałszywe postrzeganie samego siebie, a to oznacza, że zazwyczaj ludzie radzą sobie znacznie lepiej niż sądzą.<br />
<br />
Samoocenę można oczywiście poprawić, choćby poprzez większą świadomość na temat własnej osoby. Zupełnie, jak brzydkie kaczątko z baśni Andersena, które najpierw musiało odkryć swoje piękno, zanim mogło ujawnić je innym.<br />
<br />
<br />
<b>Jak rozpoznać, że masz zbyt niską samoocenę? </b><br />
<br />
Pierwszym ze sposobów jest odpowiedzenie na kilka następujących pytań:<br />
Czy twoje poczucie moralności jest gorsze niż u innych?<br />
Czy uważasz, że jesteś brzydsza/gorsza niż większość ludzi?<br />
Czy sądzisz, że jesteś głupsza niż inni?<br />
Czy myślisz, że nie da się z tobą żyć?<br />
<br />
Drugim sposobem na rozpoznanie niskiej samooceny jest sprawdzenie, czy poniższe stwierdzenia pasują do ciebie:<br />
Nie zasługuję na to, by dbać o swój wygląd.<br />
Moje opinie nie są tak ważne, jak opinie innych.<br />
Nie warto podążać za marzeniami<br />
<br />
Jeśli na powyższe pytania odpowiedziałaś twierdząco i zauważyłaś, że stwierdzenia pasują do ciebie, poniżej znajdziesz <u>5 pomysłów, które mogą pomóc ci poprawić swoją samoocenę.</u><br />
<br />
<br />
<b>1. Nie mów na siebie złych rzeczy</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia9fOKBF7v3QBjiiZCP-C0cts20Hlf01tdVFOwsFtz5sRlbXYfTIY3M6dNnXXZdgKU53vHXYGmVTN7MKWtPJ6pQIMCWR4s-Z-GoN67KZsmer6cDO2yA60wVZSjLUtYDajZzLDRWniwbg/s1600/aaa.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="195" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia9fOKBF7v3QBjiiZCP-C0cts20Hlf01tdVFOwsFtz5sRlbXYfTIY3M6dNnXXZdgKU53vHXYGmVTN7MKWtPJ6pQIMCWR4s-Z-GoN67KZsmer6cDO2yA60wVZSjLUtYDajZzLDRWniwbg/s320/aaa.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Niska samoocena sprawia, że na podstawie pojedynczych niepowodzeń wyrabiasz sobie zdanie na swój temat.
Mogłeś na przykład oblać egzamin na uczelni i powiedzieć: „Jestem taki głupia, nic mi się w życiu nie udaje!”. W ten magiczny sposób przechodzisz od jednego oblanego testu do odnoszenia kompletnych porażek w całym życiu.<br />
Kolejny przykład: Poznajesz kogoś atrakcyjnego, ale jesteś zbyt nieśmiała, by zawiązać rozmowę. Później jesteś zrozpaczona, gdy na Facebooku widzisz zdjęcia tej osoby z kimś z twoich znajomych, komentując to tak: „Nigdy nie poznam kogoś fajnego, nikomu się nie podobam”.<br />
Takie generalizowanie może jedynie wzmocnić niechęć do samego siebie, dlatego uświadomienie sobie tego jest pierwszym krokiem do poprawy. Gdy złapiesz się na takim uogólnianiu, na przykład wmawiając sobie, że jesteś głupia, bo oblałaś jeden test, postaraj się podać kilka przykładów zaliczonych egzaminów, przeczących dotychczasowym twierdzeniom.<br />
<br />
<b><br /></b>
<b>2. Dotrzyj do własnej opinii na swój temat </b><br />
<br />
Niska samoocena wynika zwykle z tego, jak traktowany jesteś przez innych. Jeśli jesteś notorycznie obrażany, krytykowany czy nękany przez innych, łatwiej przyswajasz negatywne opinie na swój temat. Ale możesz to zatrzymać, nawet wtedy, gdy sam zacząłeś w to wierzyć.<br />
Nieprzychylne myśli na swój temat najlepiej zahamować przypominając sobie, kto pierwszy wyraził takie stwierdzenie. Zadaj sobie pytanie: „Chwila, czy to jest moja opinia, czy kogoś innego? Kogo?”.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2016/07/sztuka-obcowania-z-innymi.html">słowa krytyki</a>, które teraz sam powtarzasz, pierwotnie wypowiedział ktoś inny, dlatego przeciwstawianie się tym opiniom to kolejny krok do poprawy samooceny. Oczywiście warto brać pod uwagę opinie innych, ale najważniejszym głosem, którego powinieneś słuchać, jest ten twój.<br />
<br />
<br />
<b>3. Traktuj siebie i innych sprawiedliwie </b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-s5Ep1X2iJuQtzOP2fKYmL_TQH0A29xlESllAbbvyqtk2Blsjinbvzy8Ri7UgVwEfsn3gWiISZ1hHpP2oa9Zp2P3O5OnZd2N8m-DKK2WFHEpzPDO_aGltfnkle_AEiM82b4UlkNLVYQ/s1600/aad.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="191" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-s5Ep1X2iJuQtzOP2fKYmL_TQH0A29xlESllAbbvyqtk2Blsjinbvzy8Ri7UgVwEfsn3gWiISZ1hHpP2oa9Zp2P3O5OnZd2N8m-DKK2WFHEpzPDO_aGltfnkle_AEiM82b4UlkNLVYQ/s320/aad.jpg" width="320" /></a></div>
Wyolbrzymiasz porażki i niepowodzenia, jednocześnie nie doceniając własnych osiągnięć i swoich mocnych stron? Jest to zachowanie, którego musisz zdecydowanie unikać i zacząć być dla siebie sprawiedliwą. Jeśli inni oceniają cię też jako atrakcyjną, bystrą, miłą i zabawną, uszanuj tę opinię oraz weź pod uwagę, że może być prawdziwa.<br />
Koncentrowanie się na krytycznych opiniach i jednoczesne lekceważenie tych pozytywnych jest bardzo niesprawiedliwe i potrafi utrudniać życie.<br />
<br />
<b><br /></b>
<b>4. Przestań dążyć do perfekcjonizmu </b><br />
<br />
Nic na tym świecie nie jest całkowicie idealne, ani całkowicie bezużyteczne. By unikać myślenia w kategoriach wszystko albo nic, musisz nauczyć się oceniania według przyjętej przez siebie umownej skali. Na przykład, gdy 100 to ocena idealna, a 0 to totalne dno, jak oceniasz kolację, którą sam sobie przyrządziłeś?
Jeśli swój posiłek, wykonanie zadania w firmie czy nawet skoszenie ogródka oceniasz na 30 i następnym razem chcesz zrobić to lepiej, zastanów się, <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/09/jestem-chronicznie-nieszczesliwa.html">co składa się na twoją obecną ocenę</a> i co możesz zrobić, by wykonać robotę na 50?<br />
Podsumowując, ocenianie na skali 1-100 (czy jakiejkolwiek innej) podważa myślenie zero-jedynkowe (ideał – katastrofa), będące pożywką dla niskiej samooceny i taka nauka realistycznego podejścia do spraw powinna pomóc w walce z perfekcjonizmem<br />
<br />
<b><br /></b>
<b>5. Zadbaj o fizyczny wygląd </b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBxLDloZsSOu_QpVxwxaEWhNYgAh0i2_e2tyQHWdi3R4g8VNGdnUpoICAE7kri3rgMyhSHuV5S1mMmCMWCya-GyCCctN7HhqucJeEPDcWe265iAC2rrS71YYiuYtZabLJZ7NgxvMeQ-g/s1600/aac.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBxLDloZsSOu_QpVxwxaEWhNYgAh0i2_e2tyQHWdi3R4g8VNGdnUpoICAE7kri3rgMyhSHuV5S1mMmCMWCya-GyCCctN7HhqucJeEPDcWe265iAC2rrS71YYiuYtZabLJZ7NgxvMeQ-g/s1600/aac.jpg" /></a></div>
<br />
Gdy regularnie krytykujesz siebie, coraz mniej dbasz o swój wygląd i kondycję fizyczną, wpadasz w pewnego rodzaju błędne koło, prowadzące to jeszcze niższej samooceny. Mając to na uwadze, poświęć trochę czasu na zadbanie o siebie. Idź na siłownię lub do spa. Kup świetnie pasujące ubranie i obłędnie wygodne obuwie.
Nie są to, wbrew temu, co wiele osób sądzi, powierzchowne i nieistotne czynności, ponieważ zmiany w wyglądzie zewnętrznym mogą prowadzić do istotnych zmian wewnętrznych.<br />
<br />
Na koniec, to co jeszcze warte wspomnienia to fakt, że podobnie jak niska samoocena, wysoka również może przysporzyć wielu kłopotów. Osoby zbyt wysoko oceniające siebie i własne możliwości łatwiej popełniają błędy, dlatego odrobina rozwagi i wątpliwości przed podjęciem decyzji oraz rozważenie dobrych i złych konsekwencji jest jak najbardziej wskazana.<br />
<br />
Jaki poziom samooceny jest w takim razie odpowiedni?
Taki, na który składają się: szczery szacunek do własnych zdolności, potencjału osobistego i zalet, świadome zdefiniowanie mocnych stron, zrozumienie i akceptacja swoich ograniczeń, świadomość, że niektóre da się pokonać oraz nieprzejmowanie się własnym wyobrażeniem na temat tego, co myślą inni. Takie podejście gwarantuje szczęście :)<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-52678347467311811402016-07-26T12:59:00.001+02:002016-07-26T12:59:08.743+02:00Sztuka obcowania z innymi<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIQapeJb1efAphx9jvvPhmPCW0nHs_FwMnvVDZyAO1C8PNW-PMEuo69Qs3C7IlQhPCQpVkQp5s8-5qooZMOZA3BHHGX4fosBD6ddpv2_8UWgpD_CPbbG3hnQeUg_J-Ev3PndrVoTpDsA/s1600/obc4.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="262" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIQapeJb1efAphx9jvvPhmPCW0nHs_FwMnvVDZyAO1C8PNW-PMEuo69Qs3C7IlQhPCQpVkQp5s8-5qooZMOZA3BHHGX4fosBD6ddpv2_8UWgpD_CPbbG3hnQeUg_J-Ev3PndrVoTpDsA/s320/obc4.png" width="320" /></a>Większość z nas ma potrzebę kontaktów towarzyskich, udanych relacji, dobrych związków. Nie wszystkim jednak ta sztuka jednakowo się udaje.<br />
<br />
Co sprawia, że jedni ludzie są lubiani, akceptowani i szybko adaptują się w otoczeniu, a innym przychodzi to z trudnością? Co sprawia, że jedni cieszą się sympatią innych, a inni czuja się nieszczęśliwi i odrzuceni?<br />
<br />
Oto garść zasad, które pomogą Ci zrozumieć, na czym to polega:<br />
<a name='more'></a><b><br /></b>
<b>1. Stwórz dobry nastrój </b><br />
- Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Iwonę – mówi Jacek, 34-letni barman – oczarował mnie jej uśmiech. Usiadła przy barze i zanim jeszcze złożyła zamówienie, prześlicznie się do mnie uśmiechnęła. Tak po prostu. To sprawiło, że choć obsługiwałem tego wieczora wiele pięknych kobiet, wciąż zerkałem w jej stronę i byłem gotów biec na każde jej skinienie.<br />
Iwona taka właśnie jest. Uśmiecha się do ludzi, jest bardzo lubiana, ma wielu serdecznych przyjaciół. Poznaliśmy się kilka tygodni później. Sympatyczne wrażenie, które stworzyła pozostało na zawsze.
<br />
<br />
<i>Pamiętaj o tym, że ludzie instynktownie dostosowują się do Twojego nastroju, wyrazu twarzy, który nosisz. Chmura gradowa ściąga pioruny, a piękne, pogodne niebo zachęca do okazywania sympatii. Dlatego, kiedy poznajesz ludzi, wchodzisz do pomieszczenia, w którym ktoś jest – uśmiechnij się. </i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3EMNJpbtgemhD32eWLfvTx0_hUqcqQRp7wFnoiz0Gne7e88IeUdBQFjxzq3fZrk0R2ieosaSLw_roe4kd7veFW4E4O1cNVsII4251SaJX8pg-7enKTqtOtsrej8PGt0CxVZaEkBs9fQ/s1600/obc2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3EMNJpbtgemhD32eWLfvTx0_hUqcqQRp7wFnoiz0Gne7e88IeUdBQFjxzq3fZrk0R2ieosaSLw_roe4kd7veFW4E4O1cNVsII4251SaJX8pg-7enKTqtOtsrej8PGt0CxVZaEkBs9fQ/s320/obc2.jpg" width="320" /></a></div>
<b>2. Zamiast krytykować, mów miłe rzeczy</b><br />
- Moja przyjaciółka przyprowadziła swojego nowego chłopaka, który jest projektantem – opowiada Berta, 31-letnia rehabilitantka. - Rozejrzał się po moim mieszkaniu i po chwili skrytykował wazon, który dostałam w prezencie. Może i nie był dziełem sztuki, ale poczułam się urażona i <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2016/05/bycie-miym-czy-na-pewno-warto.html">nigdy już tego faceta nie polubiłam</a>.<br />
<br />
<i>No właśnie. Zawsze można znaleźć coś pozytywnego w drugiej osobie i jej otoczeniu lub też skupić się na negatywach.
Nie masz obowiązku prawić pustych komplementów. Pochwała powinna być szczera i płynąć z serca. Jeśli jednak kusi Cię krytyka, to wiedz, że w ten sposób tracisz punkty już na początku znajomości. </i><br />
<br />
<b><br /></b>
<b>3. Dla twojego rozmówcy najważniejszy jest… on sam</b><br />
- Kiedy spotkałam się z Robertem – opowiada Małgosia, 33-letnia lekarka - na początku byłam pod wrażeniem. Przystojny, wykształcony, elokwentny. Jednak szybko poczułam się przytłoczona, ponieważ Robert mówił wyłącznie o sobie. Cóż z tego, że całkiem ciekawie (o podróżach, książkach, o wyzwaniach zawodowych), kiedy miałam wrażenie, że w ogóle się mną nie interesuje. Kiedy ja coś mówiłam, nie zadawał pytań, tylko szukał pretekstu, żeby wtrącić jakąś anegdotę na swój temat. W końcu w ogóle przestałam się odzywać.<br />
<br />
<i>Jeśli idziesz na spotkanie z zamiarem olśnienia swojego rozmówcy i pokazania jaki/a jesteś mądry/a i obyty/a – nie sprawisz, by ta osoba Cię polubiła.
Zamiast mówić o sobie – pytaj i dbaj o to, by wymiana informacji między wami pozostawała w równowadze. Nie zatracaj się w tematach, które nie są interesujące dla innych. </i><br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit575-vQDLB5wjMhCpo26u_PC4uWuP3rPE0pdTdiEFXmgI4vUpShUQs9TQtRsltEjEBDBirUyvwb7jXwMh10MQDggyIzEfGpON5ie6BQcnIJEt2owFw8yFKBFE_fcSOJWRQ_dA7bowAQ/s1600/obc3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="112" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit575-vQDLB5wjMhCpo26u_PC4uWuP3rPE0pdTdiEFXmgI4vUpShUQs9TQtRsltEjEBDBirUyvwb7jXwMh10MQDggyIzEfGpON5ie6BQcnIJEt2owFw8yFKBFE_fcSOJWRQ_dA7bowAQ/s320/obc3.jpg" width="320" /></a><b>4. Spraw, by druga osoba czuła się w twoim towarzystwie ważna</b><br />
- To był pierwszy raz, kiedy Beata zaprosiła mnie na spotkanie ze swoimi przyjaciółmi – relacjonuje Bartek, 27-letni manager. - Przez cały czas miałem wrażenie, że nie zwraca na mnie uwagi. Nie jestem przeczulony i nie chodziło mi o to, aby mnie adorowała, jednak byłem jedyną osobą spoza kręgu i czułem się trochę obco. Beata mi nie pomagała. Kiedy na przykład coś opowiadałem, odwracała się do koleżanki, wymieniały po cichu jakieś opinie. Potem znowu zaczęła temat, na który nie miałem nic do powiedzenia, bo dotyczył ich dawnych wspólnych wakacji. Czułem się jak piąte koło u wozu.<br />
<br />
Osoba, której sympatię chcesz pozyskać, nie powinna mieć wrażenia, że ją lekceważysz. Niestety, brak zainteresowania dla jej/jego wypowiedzi lub też wykluczenie z grupy poprzez temat, który jej/jego nie dotyczy, właśnie taki efekt daje.
Podobnie działa:<br />
- spóźnianie się<br />
- zapominanie imienia<br />
- przerywanie komuś lub odpowiadanie bez zastanowienia tak, jakbyś miała gotową odpowiedź.
<br />
<br />
<br />
<b>5. Bądź dobrym słuchaczem - skup uwagę na swoim rozmówcy</b><br />
- Randka z Piotrkiem byłaby udana, gdyby nie robił wrażenia roztargnionego – mówi Marta, 23-letnia asystentka. - Ciągle prześlizgiwał się wzrokiem po otoczeniu, bawił się łyżeczką. Miałam wrażenie, że go nudzę albo, że jego myśli zaprząta coś o wiele ważniejszego niż nasze spotkanie.<br />
<br />
<i>Nic tak nie deprymuje w kontakcie, jak uczucie, że on/ona w ogóle nas nie słucha. Jeśli chcesz być dobrym słuchaczem (co jest naprawdę bardzo cenną umiejętnością), pamiętaj o kilku prostych zasadach: </i><br />
<i>- utrzymuj kontakt wzrokowy, nie uciekaj oczami
- nie baw się niczym, a jeśli robisz to nieświadomie - pozbądź się tego </i><br />
<i>- pochyl się w kierunku osoby mówiącej i <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2016/02/jak-dawac-szczescie.html">po prostu słuchaj tego, co mówi </a></i><br />
<i>- zadawaj pytania, aby pokazać, że interesujesz się tematem </i><br />
<i>- nie przerywaj ani też nie wyskakuj z dygresjami, zanim Twój rozmówca nie wyczerpie tematu</i><br />
<br />
<b><br /></b>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNiQRFR6Az4r1wxN8wceTPkSSkkZNsL_p8isETfYQZMeasJuMhkJ8NgHKxfwt_Q1Vp0EVosFWas1miaBmwvGncAYei9kl2SD_S2MLmVKj1I03RBfu-QkRde_GHYFuCsZHtxhAsB935Tg/s1600/obc1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="207" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNiQRFR6Az4r1wxN8wceTPkSSkkZNsL_p8isETfYQZMeasJuMhkJ8NgHKxfwt_Q1Vp0EVosFWas1miaBmwvGncAYei9kl2SD_S2MLmVKj1I03RBfu-QkRde_GHYFuCsZHtxhAsB935Tg/s320/obc1.jpg" width="320" /></a></div>
<b>6. Zaprezentuj się w dobrym świetle </b><br />
- Przyglądałem się Renacie przez cały wieczór – mówi Jurek, 40-letni inżynier. - Wydawała się spokojna, ale nie znudzona, wesoła, ale nie hałaśliwa, pewna siebie, ale nie nadęta. Pomyślałem, że chciałbym nawiązać z nią znajomość.<br />
<br />
<i>Warto prezentować ludziom dobre, pozytywne myślenie na własny temat, nie mające nic wspólnego z zarozumiałością.
Jeśli ktoś np. pyta Cię o pracę – możesz powiedzieć, że tworzysz małą jednoosobową firmę, która nic nie znaczy w porównaniu z korporacyjnym gigantem lub też, że jesteś sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Czy czujesz różnicę? </i><br />
<i>Na duży plus działa szczerość, naturalność, zadowolenie z życia. </i><br />
<i>Na minus: przepraszanie za to, że żyjesz, bufonada, nadgorliwość, obmawianie innych.</i><br />
<br />
<b><br /></b>
<b>7. Używaj słowa "dziękuję", wyrażaj swoją wdzięczność </b><br />
- To zabawne, ale przez cały pierwszy wieczór z spędzony Maćkiem byłam nim umiarkowanie zainteresowana – opowiada Ewa, 42-letnia kosmetolog. - Gadało się nam nieźle, było całkiem miło, jednak zachowywałam jakiś dystans. Dopiero, kiedy na koniec Maciek spojrzał mi w oczy, wziął moje ręce w swoje i powiedział: "Ewo, bardzo ci dziękuję za ten wieczór" – poruszył moje serce. Poczułam się doceniona i z chęcią umówiłam się z nim na kolejną randkę.<br />
<br />
<i>Wyrażając wdzięczność bądź szczera, ponieważ zdawkowe podziękowania z pewnością zabrzmią fałszywą nutą. Jeśli dziękujesz – nawiąż kontakt wzrokowy z osobą, której wyrażasz wdzięczność. Takie słowa mają o wiele większą moc, gdy kierujesz je wprost do serca Twojego rozmówcy. </i><br />
<br />
<br />
To tylko garstka porad, które pomogą wam łatwiej i efektywniej nawiązywać dobre kontakty. Mam nadzieję, że okażą się pomocne :D<br />
<br />
ASAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-15651166386688748322016-05-12T21:38:00.000+02:002016-05-12T21:38:32.656+02:00Bycie miłym. Czy na pewno warto?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgdLt7wGMPlNnafymMrctdCptCNBn23K5XkwUhmWqBbD7lCLjRJfx3wg0Z46lwkhjsJC4IXJfNBd4-rE7zx4DV8KsUsoAIweQFGnZI5Bdy2xkbzImNRIHufedYL8YXG_RxiVPw2pWoiw/s1600/mi%25C5%2582a2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgdLt7wGMPlNnafymMrctdCptCNBn23K5XkwUhmWqBbD7lCLjRJfx3wg0Z46lwkhjsJC4IXJfNBd4-rE7zx4DV8KsUsoAIweQFGnZI5Bdy2xkbzImNRIHufedYL8YXG_RxiVPw2pWoiw/s320/mi%25C5%2582a2.jpg" width="320" /></a></div>
Jeżeli zawsze uśmiechasz się do nieuprzejmej pani na poczcie (bo tak Cię wychowano) i zawsze stawiasz potrzeby i oczekiwania innych ponad swoje własne (ponieważ nie chcesz nikogo zawieść) – mam dla Ciebie wiadomość: Bycie miłym jest przereklamowane :)<br />
Co więcej – może stać się Twoim życiowym przekleństwem. Więc pora z tym skończyć!
I nie chodzi o to, że nagle zaczniesz zadzierać nosa albo staniesz się niemiła i opryskliwa dla wszystkich, dla których byłaś do tej pory uprzejma i pomocna.<br />
<br />
Rzecz cała nie tkwi nawet w asertywności, która często jest kojarzona z agresją. Chodzi o to, aby znaleźć równowagę między własnymi potrzebami a oczekiwaniami tych, którzy Cię otaczają. I wysłać w ich kierunku jasny komunikat: "Dzisiaj nie mam na to ochoty!".<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
Jacqui Marson, brytyjska psychoterapeutka, szacuje, że nawet co piąta osoba tego nie potrafi .<br />
Efekt? Tkwią zamknięte w pułapce oczekiwań innych ludzi, którzy są przekonani, że "kto jak kto, ale ona zawsze pracuje za dwóch, jest miła, pomocna, przyjacielska, troskliwa, współczująca".<br />
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b>Empatia czy patologiczna uległość? </b><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1dJMqREl2qQPlTmez4_wQ08R-fWQ9PB0ftT8eCerqUeqHSV8eindTuvU15LVVuvYcXTw4ITYaFKIwotyBetvKeDpNx9TpwWPZNTBI083wYm-uEtGZAEv7fNEJDcZ1LYTHjLh8-le9sg/s1600/mi%25C5%2582a3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1dJMqREl2qQPlTmez4_wQ08R-fWQ9PB0ftT8eCerqUeqHSV8eindTuvU15LVVuvYcXTw4ITYaFKIwotyBetvKeDpNx9TpwWPZNTBI083wYm-uEtGZAEv7fNEJDcZ1LYTHjLh8-le9sg/s320/mi%25C5%2582a3.jpg" width="320" /></a>Bycie człowiekiem empatycznym, współczującym jest ogromną wartością i absolutnie nie namawiam Cię do tego, żebyś przestała dostrzegać innych. Chodzi bardziej o to, aby swobodnie korzystać ze swoich dobrych cech, a nie być ich niewolnikiem. Czyli, jeżeli masz kłopot z odmówieniem koledze pomocy przy jego projekcie, chociaż sama masz mnóstwo pracy albo wspierasz koleżankę po rozstaniu się z mężczyzną jej życia po raz szósty w tym miesiącu – podczas, gdy Twój związek woła o chwilę uwagi – powinnaś się zastanowić, czy czasami nie jesteś niewolnikiem swojej uległości.<br />
<br />
<br />
<b>Jak dobrze złamać rękę?</b><br />
<br />
Jacqui Marson wpadła na pomysł napisania swojej książki po tym, jak po złamaniu ręki, przez 10 dni wykonywała bez zarzutu wszystkie swoje domowe i życiowe obowiązki: zawoziła dzieci do szkoły, robiła obiady, przygotowywała ciasto na festyn. Wszystko z ochotą, uśmiechem oraz poczuciem dobrze i pożytecznie wypełnionego czasu. Do momentu aż ręka naprawdę mocno spuchła i wymagana była interwencja lekarza.
– Wtedy zapytałam siebie: "Co ty robisz?" – wspomina Jacqui Marson. – I zrozumiałam, że kluczowym przekonaniem w moim życiu było: "Nigdy nie stwarzaj problemów". Było ono we mnie tak mocno utrwalone (właściwie wyryte w mojej podświadomości), że byłam w stanie zbagatelizować sygnały ostrzegawcze wysyłane przez moje ciało i zapewniać wszystkich dookoła, że nic mi się nie stało.<br />
<br />
Jak twierdzi Jacqui, przekonanie o niestwarzaniu problemów ma swoje źródło w dzieciństwie. Gdy dziecko płacze, bo się zraniło, a mama stwierdza "nie ma co płakać, nic się nie stało" albo chwali dziecko: "moja dzielna dziewczynka: w ogóle nie płakała", wówczas wytwarza się w dzieciach poczucie, że ich potrzeby nie powinny sprawiać innym kłopotów.<br />
Ale nie warto szukać winy w rodzicach – najprawdopodobniej robili to, co wydawało im się najlepsze dla dziecka, świadomie bądź nieświadomie przekazując potomstwu wpojone im zasady (często sami właśnie w taki sposób byli wychowywani).
Bycie: twardą, grzeczną, pomocną, posłuszną – to zasady najczęściej spotykane na naszym gruncie.<br />
<br />
Jeżeli byłaś wychowana przez zapracowaną mamę, której sprzeciwienie się zwykle owocowało dotkliwymi konsekwencjami, raczej na pewno wyniesiesz z domu przekonanie: "muszę robić to, co każą mi ważne dla mnie osoby lub autorytety". Ludzie, którzy <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2016/02/jak-dawac-szczescie.html">zawsze są mili i uprzejmi, uważają, że powinni pomagać innym</a>, ale sami nie mogą poprosić o pomoc kogoś innego.<br />
<br />
<br />
<b>Unikanie gniewu i konfrontacji </b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh91Lsl2tQR7d83POctkK59tWLad_N4_qv4w_Ct0JGVoUgrpLq3kmie2d6SeOXKo85JccnSjlr9Zpg86K8J6YkGmdFd4ci224WQ1tH2k66zu6lxo1xTbNwgD-9S_C-Kr1vb3ZDG0Hoziw/s1600/mi%25C5%2582a4.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="221" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh91Lsl2tQR7d83POctkK59tWLad_N4_qv4w_Ct0JGVoUgrpLq3kmie2d6SeOXKo85JccnSjlr9Zpg86K8J6YkGmdFd4ci224WQ1tH2k66zu6lxo1xTbNwgD-9S_C-Kr1vb3ZDG0Hoziw/s320/mi%25C5%2582a4.JPG" width="320" /></a></div>
Przekleństwo bycia miłym bierze się z potrzeby unikania za wszelką cenę gniewu i konfrontacji – z tym, że jeżeli w dzieciństwie robiłaś to ze strachu przed rodzicem czy nauczycielem – czas najwyższy uświadomić sobie – że mechanizmy nie będą nas broniły w dorosłym życiu. Mogły zdawać egzamin, kiedy byłaś bezbronnym dzieckiem, ale jako dojrzała osoba musisz się nauczyć radzić sobie w sytuacji konfrontacji.<br />
<br />
Ludzie mili i uprzejmi rzadko coś reklamują ("sprawię kłopot sprzedawczyni"), zawsze są zadowoleni w restauracji, nawet kiedy im nie smakuje ("przecież kucharz na pewno się starał"), nie wyrażają jasno w dyskusji swoich poglądów i przekonań ("bo X, z którym się przyjaźnię przestanie mnie lubić"). Będą okazywali sympatię osobom złym i zdenerwowanym, żeby poprawić im nastrój. Ba, mogą nawet schlebiać niektórym w nadziei, że ich polubią albo przestaną być niezadowoleni.<br />
<br />
Tak, mili ludzie są perfekcyjni w braniu na swoje barki niezadowolenia całego świata.
Jak z tym skończyć?<br />
<br />
Odnalazłaś się w powyższej charakterystyce? Zrozumiałaś, że jesteś jedną z Miłych Osób i zastanawiasz, jak z tym skończyć?<br />
Mam dobre wieści: wcale nie musisz tego robić! Nie powinnaś także zapisywać się na kursy asertywności. Dlaczego? Bo wpadniesz w poczucie winy z powodu własnej niedoskonałości i nieudolności życiowej (dodajmy: zwykle wyimaginowanych), a nie o to przecież chodzi. Jak twierdzi Jacqui Marson, psychoporadniki czy szkolenia dotyczące pewności siebie zbyt ostro piętnują bycie nieasertywnym. W konsekwencji, zamiast wzmacniać charakter, wywołują poczucie winy u tych, którzy asertywni nie są.<br />
<br />
Brytyjska psychoterapeutka wybrała inną drogę: nie ocenia, tylko uświadamia ludziom, że problem braku pewności siebie jest powszechny, a oni nie muszą się czuć winni i mniej wartościowi.<br />
– Dobrą metodą na nauczenie się mądrego mówienia "nie" są małe kroki. Można zacząć od niewielkiego procenta próśb czy obowiązków, którym się nie ulega. A potem stopniowo zwiększać ich ilość – radzi Jacqui Marson. – Dobrze jest też zmienić sposób myślenia i zamiast używać czasownika "muszę" – zacząć mówić: "mogę".<br />
<br />
Najlepszy sposób na mówienie "nie" to prosty, zdecydowany, ale jednocześnie taktowny komunikat. Jeżeli chcesz być jeszcze bardziej "w porządku" (chociaż nie masz takiego obowiązku), możesz przy odmowie wskazać osobę, która Cię wyręczy w danej czynności czy zadaniu.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8njcR2rwhWGfB9dGcCxaVrNqIaE6LXT1BBxZx0Rq79tRPbcEl5h5ufUgD4yIJ1OguNea2Qx-e9XxqgXU5P_KFmJfAbQTyjKF3TF-4a9Hpg3tGmFLyein5HdDAL3GU0cD7xOe9B2BDzw/s1600/mi%25C5%2582a1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8njcR2rwhWGfB9dGcCxaVrNqIaE6LXT1BBxZx0Rq79tRPbcEl5h5ufUgD4yIJ1OguNea2Qx-e9XxqgXU5P_KFmJfAbQTyjKF3TF-4a9Hpg3tGmFLyein5HdDAL3GU0cD7xOe9B2BDzw/s320/mi%25C5%2582a1.jpg" width="320" /></a>I pamiętaj: odmawiaj z podniesioną głową, odważnie. Nie musisz się wstydzić tego, że jesteś mniej miła – <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2016/03/jestem-samotna-ale-czy-na-pewno.html">ale za to szczęśliwsza</a>.<br />
<b><br /></b>
<b>Uwaga!</b> Osoby miłe i uprzejme wchodzą często w związki z osobami asertywnymi. Wtedy istnieje niebezpieczeństwo, że ktoś umiejący mówić "nie" zawłaszczy sobie cały teren. Przejmie wszystkie asertywne komunikaty w związku, a także poza nim. Rezultat będzie taki, że osoba miła stanie się na tyle bezradna, że może się wycofać z jakiejkolwiek komunikacji. Znajdzie się po prostu w pułapce nicniemówienia!<br />
<br />
Przemyślcie to kobietki. I na Boga - nie bądźcie takie miłe! Bo jak widać....nie warto! ;)<br />
<br />
Pozdrawiam,<br />
Ala S.<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-83297496916237862722016-03-07T21:33:00.002+01:002016-03-07T21:37:22.316+01:00Jestem samotna! Ale czy na pewno nieszczęśliwa?<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHv4GpznKOmIWjAzsCbvD19drt0y6LANL8zyvIW4DpKZtb4ydVlQEwdkFi7fO2qyMjDGM8SNjzhsG01SpXhoZ4ppM4RcuEVfsXxOO-NgGq_Sjy3Q1JJQ626r8ixcijSoN47CY3XIcO7g/s1600/sam3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHv4GpznKOmIWjAzsCbvD19drt0y6LANL8zyvIW4DpKZtb4ydVlQEwdkFi7fO2qyMjDGM8SNjzhsG01SpXhoZ4ppM4RcuEVfsXxOO-NgGq_Sjy3Q1JJQ626r8ixcijSoN47CY3XIcO7g/s320/sam3.jpg" width="320" /></a>Dla niektórych osób samotność to przyjaciel. To okazja do refleksji, do odczuwania własnej wolności, a także do relaksu, oddawania się ulubionym zajęciom.<br />
Dla innych samotność to wróg. To stan pełen lęku, depresyjnych nastrojów, desperackich prób zapełniania czasu czymkolwiek.<br />
<br />
Czym samotność jest naprawdę?<br />
To po prostu przebywanie w swoim własnym towarzystwie. Dlatego też od tego, jak się czujemy, kim jesteśmy we własnych oczach, zależy jej oblicze. :)<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Kiedy boimy się samotności, kieruje nami lęk przed nią. Dlatego też:<br />
<br />
- utrzymujemy związki, które nas nie satysfakcjonują, aby nie być samemu;<br />
- spotykamy się z ludźmi nie dlatego, by poczuć radość, ale aby uniknąć smutku;<br />
- rzucamy się w wir pracy, by nie wracać do pustego mieszkania;<br />
- oglądamy telewizję lub korzystamy z internetu, żeby zabić czas (słowa "zabijać czas" jest przecież wymowną metaforą…);<br />
- kupujemy niepotrzebne rzeczy, aby odwrócić uwagę od smutku samotności;<br />
- stajemy się przesadnie religijni lub wpadamy w sidła sekty (w odróżnieniu od prawdziwej duchowości, która jest wynikiem potrzeby poszerzania świadomości);<br />
- popadamy w nałogi.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFX2rniPN0QWwexE2YOxgx-m18-KrO4si6orxFgRb5TdU0sTKsFYnpiBKaXBDL7vEMxRlvS03HfwrEdqizSL6xuqk1BSVUs7XqNkeeVFeHB498zKz45KoeHRPkWYOicd22zr1YYsHmig/s1600/sam1.jpeg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="234" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFX2rniPN0QWwexE2YOxgx-m18-KrO4si6orxFgRb5TdU0sTKsFYnpiBKaXBDL7vEMxRlvS03HfwrEdqizSL6xuqk1BSVUs7XqNkeeVFeHB498zKz45KoeHRPkWYOicd22zr1YYsHmig/s320/sam1.jpeg" width="320" /></a></div>
Czy to wszystko ma sens? Przecież samotność jest wpisana w nasze życie, jest jej integralnym elementem. Nie ma możliwości, by jej uniknąć. No i jest w niej wielki potencjał! Bo samotność nie musi oznaczać osamotnienia.<br />
<br />
<b>Co sprawa, że się boimy samotności? </b><br />
<br />
Częstą przyczyną odczuwania takiego lęku są doświadczenia z wczesnego dzieciństwa. Mogą łączyć się np. z rozstaniem z rodzicami (choroba, szpital) lub podobnych sytuacji, w których oddzielenie spowodowało lęk. Wtedy bycie samemu automatycznie łączy się z ogromnym dyskomfortem.<br />
Czasem życiowe postawy rodziców, opiekunów ich własna izolacja od otoczenia, brak umiejętności społecznych i udział w ich doświadczeniach mogą kształtować w nas podatność na poczucie osamotnienia.<br />
Również niska samoocena bywa powodem. Gdy nie lubimy siebie, uważamy za nieatrakcyjnych, bardzo potrzebujemy potwierdzenia własnej wartości płynącego z zewnątrz. To tak jakby wyłącznie inne osoby mogły powiedzieć nam – jesteś w porządku.<br />
<br />
Brak interakcji to poczucie pustki, bycia nieważnym, pozostawionym samemu sobie w ciemności. Jakby ktoś wyłączył światło.
Czy samotność to mniejsze zło?<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCyR-wwOb61Pk2uHftdJPVf3QLvsjD98ZgkChYmlgVr12x2vxCwXgS5Q6yJJttuDOI8R81LaNxEUYX-7QSmXsqLyS9JLhz4FMQQ7isD9mFr0n-p_Fcg66DtJw6FV5z1SGsbsNPzEh0Ew/s1600/sam4.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCyR-wwOb61Pk2uHftdJPVf3QLvsjD98ZgkChYmlgVr12x2vxCwXgS5Q6yJJttuDOI8R81LaNxEUYX-7QSmXsqLyS9JLhz4FMQQ7isD9mFr0n-p_Fcg66DtJw6FV5z1SGsbsNPzEh0Ew/s320/sam4.png" width="320" /></a>Gdy jedna z moich koleżanek – Marta, przeżywała poważny kryzys swojego związku, najgorsza dla niej była perspektywa bycia samotną.<br />
- Nie potrafię być sama, nie wyobrażam sobie weekendu, wolnych dni, świąt – mówiła przerażona. Chociaż atmosfera jest okropna, wiem, że Adam ma kogoś, bo już się z tym nie kryję, jednak wolę cierpieć z tego powodu, niż zostać sama. Zresztą, kiedy on nie wraca na noc, a zdarza mu się coraz częściej, płaczę, ale wiesz co? Odkryłam, że nie dlatego, że mnie zdradza, tylko dlatego, że może już nie wrócić. Tego się boję, więc nasłuchuję chrobotu klucza w zamku… Czy to normalne? – kończy Marta.<br />
<br />
Nie chcę oceniać zachowania Marty w kategoriach normalności, ale wiem, że takie myślenie i zachowanie jest fatalne w skutkach. Mniejsze zło? Naprawdę? Życie w stresie, utrata szacunku dla siebie samej? Czy naprawdę warto ponosić takie koszty?<br />
<br />
<b>Jak uczynić z samotności przyjaciela? </b><br />
Wiem, wiem, jeśli bardzo boisz się swojej samotności, to teraz pewne skończysz czytać albo wyrazisz się niepochlebnie na temat mojego postu.
Jednak myślę, że gra jest warta świeczki. Stawką jest uczynienie "przyjaciela" ze stanu, który - czy chcesz, czy nie -i tak będzie Ci towarzyszył.<br />
<br />
Wszelkie próby uciekania przed samotnością zawodzą. Dla odmiany odkrycie płynącej zeń przyjemności jest bezcenne!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI9BDjjfZdqVAYD_Uxg5HPO2_B535qsomkj3pLbCnNED-LLJ7xQZ_6ecqpaX_LfVwMhPRjGwJv8LuEbXAxju8jInipxPL-2K9peDRl_FEOQEQcyUWSIaXSXD_poF8eP7BHIbl6Y5ClUw/s1600/sam2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="211" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI9BDjjfZdqVAYD_Uxg5HPO2_B535qsomkj3pLbCnNED-LLJ7xQZ_6ecqpaX_LfVwMhPRjGwJv8LuEbXAxju8jInipxPL-2K9peDRl_FEOQEQcyUWSIaXSXD_poF8eP7BHIbl6Y5ClUw/s320/sam2.jpg" width="320" /></a></div>
<b>1. Zauważ, że samotność jest czymś oczywistym </b><br />
Tak jak np. oddychanie. Gdy śpisz, gdy się budzisz, gdy nad czymś myślisz, pracujesz, czytasz, prowadzisz samochód, marzysz – jesteś sama ze sobą… samotna. Czy to takie złe uczucie?<br />
<br />
<b>2. To Ty sama sprawiasz, że czujesz się samotna </b><br />
Chociażby przez swoje nierealistyczne myślenie, że w życiu można nigdy nie być samotnym.<br />
<br />
<b>3. Poczuj swoje uczucia i zintegruj je </b><br />
To nie samotność wydaje Ci się straszna, tylko uczucia, jakie wywołuje. Jakie dokładnie?<br />
Przekonaj się. Oto ćwiczenie na emocjonalną obecność, które jest bardzo skuteczne:<br />
- weź kilka pogłębionych oddechów;<br />
- zadaj sobie pytanie: "Co teraz czuję?";
- odnajdź swoje emocje (smutek, bezradność, poczucie winy lub inne );<br />
- znajdź miejsce w ciele, w którym najmocniej je czujesz ( zazwyczaj jest to ucisk w gardle, ciężar na piersi lub skurcz w żołądku, ale nie tylko);<br />
- otwórz się na nie, nie próbując ich zmieniać i nie czekając, aż miną, tak jakbyś mówiła: "W porządku, czuję smutek i miejsce w ciele, w którym się umiejscowił i nie próbuję tego zmieniać".
<br />
Rezultatem jest zintegrowanie emocji – przykra emocja słabnie, a czasem nawet w jej miejsce pojawia się przyjemne uczucie.
Dzięki temu będziesz mogła nieco przedefiniować swoje myślenie. Zamiast myśleć: "Boję się samotności, na którą niewiele mogę poradzić" powiesz np. "Czuję teraz smutek ale nie obawiam się tego uczucia".<br />
<br />
<b>4. Weź odpowiedzialność </b><br />
Każdy z nas idzie drogą własnych doświadczeń. Na Twojej znalazło się przeżycie samotności. Zamiast oskarżać świat i użalać się nad sobą, weź odpowiedzialność za to, co Cię spotyka. Znajdź przyczyny stanu rzeczy. Jeśli potrzebujesz pomocy – poszukaj jej.
<br />
<b><br /></b>
<b>5. Odkryj piękno samotności </b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCHfEyZ_TpDBGKip5mB9Dvlpp59gu8hm1EH_wkH-e1Zs6_9qEL1qvHmheNJDpJ1ZsIs1pVUoSccyv0oNL1VWbtu2WKIVMlniUU08sPs92uwbzoWlfUnuny5Wsx5ax1mM-RYODutPM6nw/s1600/sam5.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="148" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCHfEyZ_TpDBGKip5mB9Dvlpp59gu8hm1EH_wkH-e1Zs6_9qEL1qvHmheNJDpJ1ZsIs1pVUoSccyv0oNL1VWbtu2WKIVMlniUU08sPs92uwbzoWlfUnuny5Wsx5ax1mM-RYODutPM6nw/s320/sam5.jpg" width="320" /></a></b></div>
Zauważ, jakie prezenty ma dla Ciebie samotność. Oto niektóre z nich:<br />
- jesteś panią siebie i swojego czasu;<br />
- masz okazję, aby wsłuchać się w siebie, poznać swoje prawdziwe potrzeby i iść za ich głosem;<br />
- otrzymujesz <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/01/miej-pasje-pielegnuj-pasje.html">możliwość poświęcania czasu na aktywności, które naprawdę lubisz</a>;<br />
- doświadczasz wolności i swobody;<br />
- uczysz się samodzielności, co z kolei przynosi poczucie panowania nad życiem;<br />
- oczyszczasz swój umysł, ponieważ cisza i spokój sprzyjają temu
- możesz zadbać o siebie bez poczucia, że dzieje się to czyimś kosztem;<br />
- odczuwasz większą kreatywność, ponieważ kiedy masz więcej czasu dla siebie, możesz realizować pasje, zachowywać się spontanicznie, eksperymentować;<br />
- poznajesz ludzi, których być może nie poznałabyś w innych okolicznościach.<br />
<br />
<b>6. Celebruj swoją samotność</b><br />
- rób sobie drobne przyjemności;<br />
- odżywiaj się zdrowo (żadnych zupek minutek!) i jedz na ładnie nakrytym stole (nie mów nigdy, że dla siebie samej nie warto!);<br />
- ubieraj się estetycznie nawet, gdy nikt Cię nie widzi (nie musisz się stroić, ale chodzi o to, aby odbicie w lustrze sprawiało Ci przyjemność);<br />
- znajduj codziennie powody, dla których samotność okazuje się dobra;<br />
- znajduj <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/08/nie-jestes-szczesliwa-czujesz.html">powody, dla których możesz czuć wdzięczność</a>;<br />
- okazuj innym życzliwość;<br />
- buduj pozytywne wizje przyszłości;<br />
- znajduj czas na marzenia i realizuj je.<br />
<br />
No i na koniec coś bardzo ważnego:<br />
Dopóki nie zaprzyjaźnisz się z samotnością, dopóki jesteś uciekinierem, trudno Ci będzie nawiązać satysfakcjonujący związek. W przeciwnym razie staje się on fortecą. A przecież nie o to chodzi…<br />
<br />
ASAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-19682525883783435472016-02-23T19:36:00.002+01:002016-02-23T19:36:38.019+01:00Jak dawać szczęście?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWyYQAQr3xQIBsNdeYnUOWsT6qriPak3ep7gRiGjkzofu6bDV89buOK5TRuDc4BEM6dIKVebqqB0q1jlNwsOO97aYUoIpaRANikUWlFg_d_kPyh1V1ZrD69mKsmKqgh8iixutfJPJ5gQ/s1600/szcz2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWyYQAQr3xQIBsNdeYnUOWsT6qriPak3ep7gRiGjkzofu6bDV89buOK5TRuDc4BEM6dIKVebqqB0q1jlNwsOO97aYUoIpaRANikUWlFg_d_kPyh1V1ZrD69mKsmKqgh8iixutfJPJ5gQ/s320/szcz2.jpg" width="320" /></a></div>
Wielu z nas zastanawia się jak być szczęśliwym. Wielu również myśli nad tym, co zrobić by nasi bliscy byli szczęśliwi.<br />
Jedni chcą uszczęśliwić ukochane osoby, inni patrzą szerzej i chcieliby nosić na rękach cały świat. Ale...czy się da?<br />
<br />
A może recepta na obdarzanie szczęściem nie jest taka trudna. Może wystarczy kilka prostych słów, jeden gest, jedno spojrzenie, by sprawić komuś ogromną radość?<br />
<br />
Przeczytajcie poniżej:<br />
<a name='more'></a><br />
<i><b><br /></b></i>
<i><b>"Co do nas najczęściej mówiono, gdy byliśmy dziećmi:</b></i><br />
<i><b><br /></b></i>
<i><b>Stój prosto, nie ruszaj się, bądź cicho, pospiesz się, nie dotykaj, uważaj, zjedz wszystko, umyj zęby, nie pobrudź się, pobrudziłeś się, nie mów tyle; powtórz co ci powiedziałem; powiedz: przepraszam, przywitaj się, chodź tutaj, nie chodź za mną bez przerwy, idź się pobawić, nie przeszkadzaj, nie biegaj, nie spoć się; uważaj, bo upadniesz; mówiłem, że upadniesz; to twoja wina, nigdy nie uważasz, nie potrafisz, jesteś za mały, sam to zrobię, teraz jesteś duży, połóż się spać, wstań, zrobisz to później, mam dużo roboty, pobaw się sam, okryj się, nie wychodź na słońce, nie mówi się z pełnymi ustami.</b></i><br />
<i><b><br /></b></i>
<i><b>A oto, co chcielibyśmy, by do nas mówiono, gdy byliśmy dziećmi:</b></i><br />
<i><b>Kocham cię, jesteś piękny, jesteśmy szczęśliwi, że cię mamy, porozmawiajmy trochę o tobie, znajdziemy trochę czasu tylko dla nas; jak się czujesz?; jesteś smutny, boisz się?; dlaczego nie chcesz?, jesteś wspaniały, jesteś wrażliwy; opowiedz mi co czułeś; jesteś szczęśliwy; lubię, gdy się śmiejesz; możesz popłakać jeśli chcesz; jesteś niezadowolony, co cię martwi?; co cię zdenerwowało?; możesz powiedzieć wszystko, co chcesz; ufam ci, lubię cię; słucham cię, co o tym sądzisz, lubię być z tobą, mam ochotę z tobą porozmawiać; chcę cię wysłuchać, kiedy jesteś nieszczęśliwy; podobasz mi się taki, jaki jesteś; jak pięknie być razem; powiesz mi jeśli nie mam racji. </b></i><br />
<i><b><br /></b></i>
<i><b>Jest wokół ciebie wielu dorosłych,
którzy nadal czekają na słowa,
jakie chcieli usłyszeć, gdy byli dziećmi. </b></i><br />
<i><b><br /></b></i>
<i><b>Szarpiąc nerwowo pasek torebki
pewna kobieta powiedziała: </b></i><br />
<i><b>„Wiem, ze mój mąż potrafi być czuły i wyrozumiały.
Zawsze jest taki dla naszego psa”." </b></i><br />
<i><b>Bruno Ferrero</b></i><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBCMsR7JcPVlCXYCZLy0cfFNMgVTOtWaCWWJsfHnCBSXc2S8BzrdfbbDvGTFZknNFQ1PaWOrWu2r9cgWtgbC48VA9e0bYA7w3_Ou6RS5VHTpKiYx01Ve7zjc_ada2kW5LrZTFVYXFAhQ/s1600/szcz1.jpeg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBCMsR7JcPVlCXYCZLy0cfFNMgVTOtWaCWWJsfHnCBSXc2S8BzrdfbbDvGTFZknNFQ1PaWOrWu2r9cgWtgbC48VA9e0bYA7w3_Ou6RS5VHTpKiYx01Ve7zjc_ada2kW5LrZTFVYXFAhQ/s320/szcz1.jpeg" width="320" /></a>Jeśli w dzieciństwie zabrano na to, co cenne: poczucie własnej wartości, wyjątkowości, bycia <br />
kochanym, niepowtarzalnym i cudownym, jest nam trudno być szczęśliwymi. Trudno nam kochać innych i niełatwo Wam pozwolić , by inni Was pokochali.<br />
<br />Ale nic straconego!<br />Wokół nas jest wielu poranionych, smutnych, niepewnych siebie ludzi. Może warto zacząć od prostych słów, tych których nam w życiu zabrakło, które chcielibyśmy usłyszeć, ale nikt ich nam nie wyznał?<br />
Wypowiedzcie je, powiedzcie je swoim bliskim, przyjaciołom, a może i sąsiadom. I zobaczcie, jak <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2016/01/10-rzeczy-w-ktore-nie-wierza-szczesliwi.html">rodzi się w nich iskierka szczęścia</a>!<br /><br />Szczęście i dobro dawane, powróci do Was podwójnie! Rozdawajcie je więc na prawo i lewo! Niech wracając przytłoczy Was swoim ogromem:)<br />
<br />
A.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-62782692684921593402016-01-24T23:18:00.000+01:002016-01-24T23:18:01.232+01:0010 rzeczy, w które nie wierzą szczęśliwi ludzie!<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwbHsxKXnHBZz_KcbFni8DSlgUfEIrDWVdMevJRFvOQJd7Ydqafy29NhtXZhNmbqwKR0rj2KvcWoi5E7Ucq09uNcyEidyavF_pOXpeMXnRiEjSiynfoNVK4zLnhokEacaZ3ahU45xsIg/s1600/s5.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="232" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwbHsxKXnHBZz_KcbFni8DSlgUfEIrDWVdMevJRFvOQJd7Ydqafy29NhtXZhNmbqwKR0rj2KvcWoi5E7Ucq09uNcyEidyavF_pOXpeMXnRiEjSiynfoNVK4zLnhokEacaZ3ahU45xsIg/s320/s5.jpg" width="320" /></a>Ludzi szczęśliwych od smutnych nie musi dzielić wcale stan posiadania, wiek ani zdolności. Istnieje jednak wyraźna różnica w przekonaniach, jakie wyznają. Bo to, w co wierzymy, może dodawać nam skrzydeł lub trzymać w klatce własnych słabości.<br />
<br />
Warto poznać więc 10 rzeczy, w które szczęśliwi ludzie nigdy nie wierzą! Oto one:<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<b>1. Jestem za stary.</b><br />
Pierwsze i najważniejsze: pojęcie „bycia za starym” nie istnieje. Jeśli czegoś właśnie teraz pragniesz, to oznacza, że właśnie teraz jest na to najlepszy czas. Szczęśliwe życie jest wyborem, który nie ma daty ważności. Co więcej, tego wyboru trzeba dokonywać codziennie, w każdym momencie.<br />
<br />
<b>2. Życie jest sprawiedliwe.</b><br />
Może zabrzmieć to brutalnie, ale szczęście nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością. Bardzo mało prawdopodobne jest, że zawsze będziesz otrzymywać to, czego chcesz lub to, na co – swoim zdaniem – zasługujesz. Mimo wszystko warto jednak starać się w każdym zadaniu dawać z siebie wszystko, wybaczać sobie błędy (w myśl hasła, że nie myli się tylko ten, kto nic nie robi) i umieć rezygnować, kiedy jest to najmądrzejsze rozwiązanie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHh5ZiZ_tVZyd1xCHsQZRhPE6Y0UeaiMraGRu7Fh7pGzNN7lZ3PC_GEmPZwXGRIRKbYQ-hR1khUtNLtZMSqQ56UbhOZgcN9AzcdzFbd3gahyphenhyphenNjwWaBj_tcW4bX-26clP0Aeg-y2HVH8Q/s1600/s6.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHh5ZiZ_tVZyd1xCHsQZRhPE6Y0UeaiMraGRu7Fh7pGzNN7lZ3PC_GEmPZwXGRIRKbYQ-hR1khUtNLtZMSqQ56UbhOZgcN9AzcdzFbd3gahyphenhyphenNjwWaBj_tcW4bX-26clP0Aeg-y2HVH8Q/s320/s6.jpg" width="320" /></a></div>
<b>3. Cierpienie jest złe.</b><br />
W obliczu tego, że jest ono nieuniknione, dyskusja na temat tego, czy jest ono dobre, czy złe, nie ma sensu. Trudne doświadczenia, mimo że tak zawsze niechciane, są naturalną częścią życia. To dzięki nim doceniamy mocniej wszystkie szczęśliwe chwile.<br />
<br />
<b>4. Mam nad tym kontrolę. </b><br />
Przekonanie o możliwości kontrolowania wszystkich zmiennych w każdej sytuacji to kolejna iluzja, która działa destrukcyjnie na samopoczucie. Próba zapanowania nad całym otoczeniem jest z góry skazana na porażkę. Trzeba umieć przyznać się do swoich słabości, chociaż duma nieraz nie pozwala.<br />
Szczęśliwi ludzie potrafią pogodzić się z ograniczonym polem własnego działania i elastycznie odpowiadać na każdą zmianę warunków.<br />
<br />
<b>5. Nie mogę. </b><br />
Jeśli mówisz, że nie możesz, to ja się zgadzam, nie możesz. Jak może się udać, skoro sam w to nie wierzysz? A co by się stało, gdybyś jednak, choć na chwilę, dał się ponieść wodzom fantazji i stwierdził, że możesz? Mimo wieku, mimo choroby czy zmęczenia. Może jedynie to<a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/12/dlaczego-jedni-ludzie-sa-szczesliwi.html"> nieszczęsne przekonanie, niemające zbyt dużo wspólnego z rzeczywistością, trzyma Cię z daleka od Twojego szczęścia?</a><br />
<br />
<b>6. Udowodnię Wam, ile jestem wart. </b><br />
Nieszczęśliwi ludzie to ci, którzy wierzą, że gwarantem szczęścia jest akceptacja innych osób. Nic dziwnego, że są nieszczęśliwi. Nie przychodzi mi na myśl ani jedna osoba, która bezsprzecznie cieszyłaby się aprobatą u całej ludzkiej populacji. Jesteśmy na tyle różni, że jest to po prostu nie do osiągnięcia. Istnieje natomiast ktoś, o kogo uznanie powinniśmy się zawsze starać. To my sami. Zadowolenie z siebie jest już szczęściu dużo bliższe.<br />
<b><br /></b>
<b>7. Byłbym szczęśliwszy, gdyby tylko…</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin06c0bohZHXeyudJtMA2yFoogyf9-AtE8SM45B_rlooXaDXfE6h5Hq2bpxq2Nv5PvsarK-o2ZomtIJC0_gcbdqxIH3X9DD06wQxoDo7Vk23KSdzjInFYliyiRh4oT917TwRVCvYR9yg/s1600/szcz1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="148" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin06c0bohZHXeyudJtMA2yFoogyf9-AtE8SM45B_rlooXaDXfE6h5Hq2bpxq2Nv5PvsarK-o2ZomtIJC0_gcbdqxIH3X9DD06wQxoDo7Vk23KSdzjInFYliyiRh4oT917TwRVCvYR9yg/s320/szcz1.jpg" width="320" /></a></div>
W kontynuacji do punktu poprzedniego: gdybyś tylko co? Kto tego od Ciebie wymaga? Czy naprawdę tego chcesz?<br />
Szczęście polega na akceptacji tego, jakim się jest i co się posiada. Oczywiście, nie oznacza to zrezygnowania z samorozwoju i spoczęcia na laurach. Zmieniajmy to, co zmienić możemy i co zmienić chcemy. Wysoki mężczyzna o aparycji niedźwiedzia z Krupówek ma nikłą szansę, że zostanie najlepszym dżokejem w Europie. I z tym <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/04/jak-byc-szczesliwym-czyli-zmienic-czy.html">warto byłoby się pogodzić, zamiast próbować zmienić ;)</a><br />
<br />
<b>8. Ludzie muszą mnie kochać. </b><br />
To kolejny cel, którego zrealizowanie bez nadprzyrodzonych mocy jest sztuką z gatunku niemożliwych. Nie można uzależniać swojego szczęścia od uczuć i zachowań innych ludzi. Oprócz Twojej postawy na Wasze relacje wpływa wiele innych czynników, często zupełnie niezależnych. Każdy też okazuje uczucia na sobie właściwy sposób i wymagania innych niewiele tu zmieniają. Szczęśliwy człowiek fakt ten akceptuje, nie kryje się z własnymi uczuciami, ale też troszczy się o potrzeby innych, zamiast jedynie wymagać specjalnego traktowania.<br />
<b><br /></b>
<b>9. Jestem samotny i nikt się mną nie interesuje. </b><br />
To naprawdę bardzo toksyczne przekonanie, które potrafi skutecznie zatruć życie. I niejednemu na pewno zatruło. Zamiast czekać na to, co zrobią inni, trzeba działać, próbować. Znajdowanie przyjaciół czy odbudowywanie utraconego kontaktu z rodziną zabiera dużo czasu i wymaga więcej wysiłku niż zaakceptowanie własnej samotności. Owoc jednak przynosi o wiele słodszy.<br />
<br />
<b>10. Nieważne! </b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWButFke41iU80goAE7lg8Q6e2Qe6eWzHUJyCMzKqVBbXkHZjid7mk-K4Dn3dehr16pC5UVvir1mXaZwqhRi_LkHyqGhJBL__AqMwRsU9jgQnU93H_uVhkmXmLL1GCaKgxBiXx1QuRhA/s1600/szcz2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="187" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWButFke41iU80goAE7lg8Q6e2Qe6eWzHUJyCMzKqVBbXkHZjid7mk-K4Dn3dehr16pC5UVvir1mXaZwqhRi_LkHyqGhJBL__AqMwRsU9jgQnU93H_uVhkmXmLL1GCaKgxBiXx1QuRhA/s320/szcz2.jpg" width="320" /></a></div>
Unieważnianie tych momentów, w których poczuliśmy się źle, nie wróży nic dobrego. Nie można ignorować sygnałów, które wysyła nasz organizm, ani zgadzać się na czyjeś nieodpowiednie zachowanie wobec nas. Bierzmy w ręce własne szczęście. To my jesteśmy za nie odpowiedzialni i nikt za nas go nie obroni. Odwagi!<br />
<br />
<br />
Wbrew pozorom, szczęście nie wymaga pracy w trudzie i znoju. Nie oznacza to jednak, że przychodzi ono zupełnie bez wysiłku. Aby je osiągnąć, potrzeba tak naprawdę dwóch rzeczy: pogodzenia się z tym, że są rzeczy, których zmienić nie możemy, i czerpania pełnymi garściami z tego, co mamy.<br />
A każdy z nas ma naprawdę wiele! Wystarczy się dobrze rozejrzeć… :)<br />
<br />
Ala S.<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-83867304186287797102016-01-19T20:48:00.000+01:002016-01-19T20:48:10.733+01:00Nie mam faceta, ani przyjaciół... Co robić? Nie szukaj! Sami Cię znajdą ;)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVrnqUpkEf5ngnGYgAn-ZnYhTi2hH2dxRJRqR4zoxwimkRKk7eW5z6qJCEgL0TKUr7g09rsEHu0bwlkmMatfzTim2SxxqO9vx_toFfhHnyNO38K_-0UeWabq67l6VNfxIMRpzCbb1FlQ/s1600/s2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVrnqUpkEf5ngnGYgAn-ZnYhTi2hH2dxRJRqR4zoxwimkRKk7eW5z6qJCEgL0TKUr7g09rsEHu0bwlkmMatfzTim2SxxqO9vx_toFfhHnyNO38K_-0UeWabq67l6VNfxIMRpzCbb1FlQ/s320/s2.jpg" width="320" /></a></div>
"Czy już zawsze będę sama?"<br />
"Ile można w pojedynkę?"<br />
"Wszyscy kogoś mają, tylko nie ja..."<br />
Im więcej o tym myślimy, tym presja szybciej rośnie.<br />
Wiele osób odczuwa potrzebę dzielenia życia z kimś wyjątkowym. Jednocześnie ma poczucie, że znaleźć kogoś wartościowego w dzisiejszym zabieganym świecie jest wyjątkowo trudno.<br />
<br />
Doświadczenie mniej lub bardziej udanych związków uczy, że zaufać i otworzyć się na drugą osobę nie jest łatwe. A im więcej lat upływa, tym bardziej stajemy się sumą własnych przyzwyczajeń i nasza elastyczność w dostosowywaniu się do drugiej strony jest mniejsza.
Klasyczny paradoks się pogłębia: im bardziej chcę kogoś znaleźć, tym trudniej to wychodzi; jak już kogoś spotykam i bardzo chcę, tym lęk przed rozczarowaniem jest coraz większy; im bardziej chcę uzyskać zmianę, tym mocniej obawiam się utracić dotychczasowy styl życia i związany z nim komfort. I czujemy się w tym wszystkim kompletnie zagubione i nieszczęśliwe.<br />
Wielu osobom towarzyszy taki proces myślenia: im bardziej chcą, tym gorzej im wychodzi. Co z tym zrobić?<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieD49-zzpziF6X5biGXbpEZ4ySpPtmmdbaDoy3bQKpsltH7lUnK5ZRGGyDff44q8MyE4T6uKGBuCsdpBMklmIW30YK9S8joMTWJ5k1h4wv8Z-AOqm3qZUIz1oWKtQbuSoAkalXQ5cEHA/s1600/s1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="199" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieD49-zzpziF6X5biGXbpEZ4ySpPtmmdbaDoy3bQKpsltH7lUnK5ZRGGyDff44q8MyE4T6uKGBuCsdpBMklmIW30YK9S8joMTWJ5k1h4wv8Z-AOqm3qZUIz1oWKtQbuSoAkalXQ5cEHA/s320/s1.jpg" width="320" /></a>Presja i stres towarzyszy nam we wszystkich dziedzinach życia: w pracy, sporcie, osiąganiu <br />
sukcesów, niełatwych relacjach w rodzinie, z rodzicami, teściami, rodzeństwem. Jeśli jest zbyt silna, wiąże nam nogi, odcina od intuicji i prawidłowy reakcji.<br />
Odwróćmy, więc mechanizm działania!<br />
<b><br /></b>
<b>Rób to, co lubisz wśród ludzi </b><br />
<b><br /></b>
Presja bycia z kimś powoduje, że zaczynamy robić coś wbrew sobie. Po to, aby zwiększyć szansę na znalezienie odpowiedniego partnera. Jeśli jednak wykonujesz aktywności wbrew swojemu naturalnemu komfortowi, to Twoje emocje oraz Twoje ciało włączają reakcję alarmową. Napinasz się, tracisz naturalność i wysyłasz takie sygnały do ludzi.<br />
Dlatego zrób listę aktywności, które sprawiają Ci przyjemność i zastanów się, w które z nich możesz zainwestować więcej czasu niż do tej pory.
Ważne jest to, aby dbać o te aktywności, które będziesz realizować pośród innych ludzi. Zupełnie niepostrzeżenie wzrasta szansa na to, że obok Ciebie pojawią się osoby, które lubią to samo. A wtedy o początek znajomości wcale nie musi być już tak trudno.<br />
<b><br /></b>
<b>Spotykaj się z ludźmi, z którymi łączą Cię te same wartości </b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcMvpxF5du435k7xyyYtOHoP6BDnUyrrTOFqQbzSbIojlLIOy0aLNh3u_etbUQHpAynXRPiXrFX9rlwh7wy6L8E3wBWGdc45VQ4b2YcRupjhmxw1d8PzbDGNDa0iyEb4mBj6lnZmXsDg/s1600/s3.jpeg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="203" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcMvpxF5du435k7xyyYtOHoP6BDnUyrrTOFqQbzSbIojlLIOy0aLNh3u_etbUQHpAynXRPiXrFX9rlwh7wy6L8E3wBWGdc45VQ4b2YcRupjhmxw1d8PzbDGNDa0iyEb4mBj6lnZmXsDg/s320/s3.jpeg" width="320" /></a></div>
Najczęściej jest tak, że <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2012/12/tworz-relacje.html">trwałe związki tworzą ludzie o podobnych wartościach</a>, czyli podstawowych zasadach, na których budują swoje życie. Zastanów się, według jakich wartości chcesz żyć - tak, aby być w zgodzie ze sobą? Szacunek, odpowiedzialność, wiara, niezależność?<br />
Jest wiele wartości, które budują nasz komfort życia, na nich opieramy swoje decyzje, działania i zmiany w życiu.
Jeśli więc funkcjonujesz w swoim własnym systemie wartości, to zastanów się, gdzie możesz spotkać ludzi, budujących swoje życie na podobnych zasadach.<br />
<b><br /></b>
<b>Spędzaj czas w miejscach, w których dobrze się czujesz </b><br />
<br />
Nasze emocje wpływają na nasz sposób myślenia i na nasze zachowania, czyli decyzje. Jeśli są miejsca, które wpływają na twoje dobre samopoczucie, to korzystaj z tego doświadczenia.<br />
To jak się czujemy, wpływa na to, jak się zachowujemy i jaką energię wysyłamy innym ludziom. Dlatego im większe napięcie towarzyszy Twojemu funkcjonowaniu, tym trudniej może Ci być znaleźć osoby o energii, której sam szukasz.
Nawet jeśli bardzo starasz się kontrolować swoje emocje i zachowanie, to nie jesteś w stanie wpłynąć na wszystkie swoje reakcje.<br />
W psychologii i medycynie już od dawna znane jest zjawisko neuronów lustrzanych. Mówiąc najprościej, <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/03/optymizm-klucz-do-szczescia-ktorego.html">taką energię, jaką wysyłasz, oddają Ci ludzie, których nią obdarzasz</a>. Czyli dostajesz zwrotnie jeszcze większe napięcie, niż to, które jest w Tobie. Dlatego zadbaj o swoje samopoczucie – miejsca, w których przebywasz mają na to ogromny wpływ.<br />
<b><br /></b>
<b>Rozwijaj swoje zasoby </b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTCpyeV-_8zjfMninLAbdkx4v3sCr1EXYW0OK7AhDPMoJwKzTm7xIkx9YkcZGFoW7qOG4K5VFTdMWKmv6N115wVAiDPy_Bv1KQGSbI6FdeYv92KbmBJM_zGvayreKXYVJq_dShEoX7VQ/s1600/s4.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTCpyeV-_8zjfMninLAbdkx4v3sCr1EXYW0OK7AhDPMoJwKzTm7xIkx9YkcZGFoW7qOG4K5VFTdMWKmv6N115wVAiDPy_Bv1KQGSbI6FdeYv92KbmBJM_zGvayreKXYVJq_dShEoX7VQ/s320/s4.jpg" width="320" /></a></b></div>
<br />
<br />
Każdy z nas ma ogromny potencjał osobowości, wiedzy, doświadczeń, umiejętności i intuicji. Jeśli presja na <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/06/idea-mezczyzny-istnieje.html">znalezienie kogoś odpowiedniego</a> odcina Cię od myślenia o sobie, to wróć do tego, co dla Ciebie najważniejsze. Zadbaj o swoje zasoby. Jeśli są obszary, na które od dawna nie znajdujesz czasu, dotyczące zdrowia, stylu życia, nowej wiedzy czy umiejętności, to pomyśl, do których z nich najbardziej tęsknisz.
Które z nich dają Ci największą frajdę? Wróć do nich i zacznij nawet od małego kroku, niewielkich dawek przyjemności, o których prawie już zapomniano. Pamiętaj, że jeśli opierają się o Twoje wartości, wpływają na Twoje samopoczucie, dają Ci satysfakcję i radość oraz możesz realizować je w gronie innych ludzi, to paradoksalnie, bo bez presji – szansa na to, że gdzieś tam właśnie są ludzie czujący podobnie – wzrasta.<br />
<br />
Niech Cię sami odnajdą!<br />
<br />
Powodzenia :)<br />
A.<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-15747826455362629342015-12-16T21:46:00.000+01:002015-12-16T21:46:15.719+01:00Dlaczego jedni ludzie są szczęśliwi, a inni nie?<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBXUA9qnWj-g-cIJJv65kvRosrQLoEnfVpt1hyJBHD11ZQMGZU3X0VfZUPsOBwgYK8JN-f7XJAd5t8OZ7Rdbmiywp7_LZurHUIAvDQ5wSQzzuuTRN41jGvHUkabtUSHc7FdDIw4TDocQ/s1600/hap4.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBXUA9qnWj-g-cIJJv65kvRosrQLoEnfVpt1hyJBHD11ZQMGZU3X0VfZUPsOBwgYK8JN-f7XJAd5t8OZ7Rdbmiywp7_LZurHUIAvDQ5wSQzzuuTRN41jGvHUkabtUSHc7FdDIw4TDocQ/s320/hap4.jpg" width="320" /></a>Zastanawiasz się, dlaczego jedni są szczęśliwi, a inni nie?<br />
<br />
Co krok spotykasz zakochane pary. Spoglądasz na nie smutnym wzrokiem i pytasz sama siebie: "Dlaczego mam pecha w miłości?"<br />
Tylko czy naprawdę tak jest?<br />
<br />
Często postrzegamy siebie i naszą sytuację przez pryzmat innych ludzi. Zadowolona z życia singielka z dnia na dzień może stać się zrozpaczoną samotną, gdy dostrzeże, że wszyscy wokół niej żyją z partnerem...<br />
Wiele z nas zadaje sobie pytanie: "Dlaczego wszyscy są szczęśliwi, tylko nie ja?"<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<i>W poszukiwaniu szczęścia </i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSx_d9JZcbEg5_gh9bZDpseKPl8M0p8lS2JiQVO4yK5pYTZ86LxJGv3rYz3VKct5u6LI5jtmrPJbTkIEYKxeUtwG2x2_AzPR9nexLGul4lPKrFHAP8whZ5x2IayvXGW_At9yhFo3IpUA/s1600/hap2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="232" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSx_d9JZcbEg5_gh9bZDpseKPl8M0p8lS2JiQVO4yK5pYTZ86LxJGv3rYz3VKct5u6LI5jtmrPJbTkIEYKxeUtwG2x2_AzPR9nexLGul4lPKrFHAP8whZ5x2IayvXGW_At9yhFo3IpUA/s320/hap2.jpg" width="320" /></a></div>
Mamy skłonność do zapominania, że nie istnieje coś takiego, jak jeden model szczęścia. Dla każdego z nas ten stan może oznaczać coś innego: jeden będzie szczęśliwy mając dużą rodzinę i dom na wsi, drugi odnajdzie sens życia na misji w Afryce. Choćby z tego powodu porównywanie się do innych ludzi nie ma większego sensu.<br />
Pomyśl, ile razy jako dziecko czułaś się gorsza, bo nie miałaś takiej samej zabawki, jak rówieśnicy? Prawdopodobnie rodzice mówili Ci wtedy, że przecież masz takie, których nie mają inni.<br />
Tak samo jest z dorosłymi – zazdroszczą innym, nie dostrzegając własnych "źródeł" radości. Zastanawiają się ciągle, dlaczego jedni są szczęśliwi, a inni nie.<br />
<br />
Prawdą jest natomiast to, że właściwie wszyscy potrzebujemy w życiu miłości. W większości dążymy do znalezienia idealnego partnera i zbudowania z nim satysfakcjonującego dla nas związku. Niektórym te poszukiwania zajmują więcej czasu, co rodzi frustrację i myśli w rodzaju: <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/09/jestem-chronicznie-nieszczesliwa.html">"mam pecha w miłości"</a>. Dlaczego tak się dzieje?<br />
<br />
<br />
<i>Miłość potrzebna od zaraz </i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg767rlmkDrxzwlgEeYP00zl7OvohXqk_9SwmUtgbxKuShw_xviHumP6SgdUZFZkRnKTSb0NbOaHwZ06GbaDIKkryCkUwZ6hRJLxJSC-66okpyfTlrvreo_CJKlanuA45vfm1FEKEMQUA/s1600/hap3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg767rlmkDrxzwlgEeYP00zl7OvohXqk_9SwmUtgbxKuShw_xviHumP6SgdUZFZkRnKTSb0NbOaHwZ06GbaDIKkryCkUwZ6hRJLxJSC-66okpyfTlrvreo_CJKlanuA45vfm1FEKEMQUA/s320/hap3.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Jest takie powiedzenie: "im bardziej się starasz, tym mniej Ci wychodzi".<br />
Trudno jednoznacznie określić, na ile sprawdza się ono w temacie miłości, ale nie można oprzeć się wrażeniu, że jest w tym ziarnko prawdy. Desperacja rzadko jest kluczem do sukcesu.
Stawianie sobie pytań w rodzaju "Dlaczego mam pecha w miłości?" i narzekanie na swój los, nie są dobrym sposobem na zmianę swojej sytuacji. Jeżeli czujesz się samotna, możesz spróbować poszukać partnera np. za pomocą portalu randkowego dla samotnych.<br />
<br />
Czasem jednak na miłość trzeba po prostu poczekać.
Nie oznacza to, że ona się nie pojawi. W chwilach zwątpienia warto sobie uświadomić, że czasem to, co przyszło z pewnym trudem, okazuje się być więcej warte niż coś, co nie kosztowało nas wiele zachodu. Trwałe, szczere uczucie jest warte dłuższych oczekiwań.<br />
<br />
<br />
<i>Podążać swoją drogą </i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2H1KX9xXWJbiZ4tBsjSVh5I21HOOYNAWk1sQ-N-5phCdDsSAD2sIsLCPUiB2bUhcdbfGTUj5SI925j5_fVdpyAUXDsd1Zf3G7gBt_YEUHSiryq5vN7mox1WXCscwWMzeqOL9uzEo9ZA/s1600/hap1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2H1KX9xXWJbiZ4tBsjSVh5I21HOOYNAWk1sQ-N-5phCdDsSAD2sIsLCPUiB2bUhcdbfGTUj5SI925j5_fVdpyAUXDsd1Zf3G7gBt_YEUHSiryq5vN7mox1WXCscwWMzeqOL9uzEo9ZA/s320/hap1.jpg" width="320" /></a></div>
<a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/03/optymizm-klucz-do-szczescia-ktorego.html">Dlaczego jedni są szczęśliwi</a>, a inni nie?<br />
Być może należałoby się najpierw zastanowić, czy naprawdę wszyscy wokół są tak szczęśliwi, jak nam się wydaje. Może tylko chcemy ich tak postrzegać? Nigdy tak naprawdę nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak naprawdę wygląda czyjeś życie.
A może ci "inni" są szczęśliwi, bo doceniają to, co mają, zamiast oglądać się na otoczenie?<br />
<br />
Warto popracować nad swoją postawą i zacząć dostrzegać drobnostki, z których składa się życie. Może się okazać, że mamy więcej powodów do radości, niż zdajemy sobie z tego sprawę!<br />
<br />
<br />
Nie ma uniwersalnej recepty na życiowy sukces. Większość z nas przez całe życie stara się odkryć, czego tak naprawdę pragnie. Sztuką jest nauczyć się doceniać to, co mamy i nie porównywać się do innych. Nagle może się okazać, że jesteśmy całkiem szczęśliwi! ;)<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-40944045539149291512015-10-23T22:47:00.001+02:002015-10-23T22:47:38.120+02:00Zestresowana i zmęczona. Czyli: Jak opanować gonitwę myśli i spokojnie zasnąć?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjprcVt1VG2-5GIJyTMgPqm4597zGNV7s6snhfSsRPfXW4lxSUv7mddQcW7np9xkPoSFt6ymJ7ikKhTUbScfY98E0oKoL0j-eHQaHqlOsI8qp-K1dg13Mg4NQuLY4BnaqbHSjgijDChdw/s1600/asen4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjprcVt1VG2-5GIJyTMgPqm4597zGNV7s6snhfSsRPfXW4lxSUv7mddQcW7np9xkPoSFt6ymJ7ikKhTUbScfY98E0oKoL0j-eHQaHqlOsI8qp-K1dg13Mg4NQuLY4BnaqbHSjgijDChdw/s320/asen4.jpg" width="320" /></a></div>
"Tyle rzeczy jutro do zrobienia w pracy!", "Jutro koniecznie muszę opłacić zaległe rachunki!", "Jak ona mi mogła wczoraj to powiedzieć! Nie zostawię tego tak", "Na pewno nie zdążę z terminami! Szef mnie zabije."<br />
Brzmi znajomo?<br />
A może przed snem doświadczasz gonitwy myśli na inny temat? I z pewnością tego stanu nie nazwiesz szczęśliwością!<br />
Jedno jest pewne: natłok myśli nocną porą może bardzo utrudnić zaśnięcie.
Skąd bierze się ta gonitwa myśli przed snem? Powodów może być kilka.<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Tempo życia jest obecnie bardzo wysokie i nie mamy wiele czasu na przemyślenie dokładnie minionego dnia i zaplanowanie następnego. Dlatego też często zostawiamy tego rodzaju rozmyślania na chwilę przed zaśnięciem.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwrVpNVltWqMtjTXW3cOMXfLTTzPrEowcWIWnJhZJRPmlAImdOJpiQZ4yiAfxwYdIObKI2I8eJJ3ZkzakQk-v9sqoSZ_ZhSVe-s_Jr60M5paasn36YPQqrUSwoIQs_LW04c4Gqt3J1zw/s1600/asen2.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwrVpNVltWqMtjTXW3cOMXfLTTzPrEowcWIWnJhZJRPmlAImdOJpiQZ4yiAfxwYdIObKI2I8eJJ3ZkzakQk-v9sqoSZ_ZhSVe-s_Jr60M5paasn36YPQqrUSwoIQs_LW04c4Gqt3J1zw/s320/asen2.jpg" width="320" /></a>Czasem może wydawać się nam, że łóżko jest jedynym miejscem, w którym mamy czas na spokojne myślenie. Recenzowanie dnia, który minął może być również oznaką życia w stresie, czy depresji. Osoby, które zmagają się z tymi problemami są bardziej skłonne do martwienia się przyszłością i zadręczaniem się odniesionymi porażkami.<br />
<br />
Gonitwa myśli przed snem może zamienić się w błędne koło. Brak snu może wywołać <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/06/stres-petla-ktora-sama-zaciskasz.html">zwiększony poziom niepokoju</a>, co z kolei może prowadzić do jeszcze większej liczby niepokojących myśli przed snem, co jeszcze bardziej może wyostrzyć problemy ze snem.<br />
<br />
Na szczęście istnieją sposoby radzenia sobie z tym problemem. Oto cztery rady, które mogą Ci pomóc poradzić sobie z problemem natrętnych myśli przed snem:<br />
<br />
<b>1. Medytacja </b><br />
Gdy myśli pędzą, uspokojenie ciała i umysłu jest kluczowe. Techniki medytacyjne mogą pomóc Ci w skupieniu się na doznaniach ciała lub oddechu. Medytacja pomaga w "zakotwiczeniu się" w "tu i teraz", co sprawi, że myśli o przeszłości lub przyszłości przestaną Cię trapić.
Medytacja może przyczynić się do redukcji stresu, co również może pomóc w zasypianiu.
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHdcIjjvd6SMqsYUECWABMqkUkDtE3V9iv90u0lgAxcwAbwLzCkfytbjHOb4oba8fWXihAsOVa07hKl_xOH_-zNCsyGa0vHwHWlEHkGRsn-fAu9Ijo6wltX-pyuUJmzz1Z2nq46bPoJA/s1600/asen3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="311" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHdcIjjvd6SMqsYUECWABMqkUkDtE3V9iv90u0lgAxcwAbwLzCkfytbjHOb4oba8fWXihAsOVa07hKl_xOH_-zNCsyGa0vHwHWlEHkGRsn-fAu9Ijo6wltX-pyuUJmzz1Z2nq46bPoJA/s320/asen3.jpg" width="320" /></a><b>2. Zaplanuj następny dzień</b><br />
Nie rób tego jednak zaraz przed snem! Zakończ planowanie co najmniej godzinę wcześniej. Podczas planowania zidentyfikuj potencjalne <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/03/pospiech-twoj-codzienny-wrog.html">problemy i stresory</a>, na które możesz się natknąć następnego dnia.<br />
<br />
<b>3. Przetraw miniony dzień </b><br />
Wieczorem – ale nie przed samym snem – przemyśl jak minął Ci dzień. Jeśli wydarzyło się coś nieprzyjemnego, czy stresującego opisanie danej sytuacji może pomóc Ci w zrozumieniu je, co sprawi, że stanie się ona mniej stresująca. Ponadto, jeśli przemyślisz wydarzenia minionego dnia jeszcze przed położeniem głowy na poduszce, to być może nie będziesz już czuć potrzeby odnoszenia się do nich przed samym zaśnięciem.<br />
<br />
<b>4. Pozwól sobie nie myśleć. </b><br />
To trudne. Często czujemy przymus myślenia, gdyż uważamy, że wiele spraw nam umyka w trakcie dnia. Jednak nasz umysł nie może ciągle pracować na najwyższych obrotach. Ważne jest więc, aby podjąć aktywną decyzję – na dziś koniec z myślami. Aby ułatwić sobie zrealizowanie tej decyzji możesz obiecać sobie, że wrócisz do tych myśli następnego dnia.<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWSzYS3yJgtezR8my0Iv_H0njLzXLMm1RukfoXhN44MjcCP1EBgCDdnroWvemB1Fzzt6IPMOQrm6_AVyKYcEMfBvzH996U01z4N1lt3KfXiSutqs2n-hta-4Gjc_PMeykZuY6MfMocBA/s1600/asen1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWSzYS3yJgtezR8my0Iv_H0njLzXLMm1RukfoXhN44MjcCP1EBgCDdnroWvemB1Fzzt6IPMOQrm6_AVyKYcEMfBvzH996U01z4N1lt3KfXiSutqs2n-hta-4Gjc_PMeykZuY6MfMocBA/s320/asen1.jpg" width="320" /></a>Te cztery metody pomogą Ci skutecznie wyeliminować gonitwę myśli. Dzięki nim będziecie mogły spokojnie zasnąć. To w znacznym stopniu zmniejszy Wasz stres i pomoże poczuć się spokojniejszymi i szczęśliwszymi.<br />
Powodzenia! :)<br />
<br />
AS<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-3208512675842144992015-09-27T20:21:00.000+02:002015-09-27T20:21:50.606+02:00Jestem chronicznie nieszczęśliwa...<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2I8IP2dtJLQp-s8U0IE17mmIbgrZ69AWvYCQK-h5I1AwraMZhF8_uLQHm2uDuH0Brj2Ca41xUgbGws1Mmszmf1pUumpi_m854_Uko6oH5Z-0kokJ1UvZUd-jOXzmr24okrcy_yPhzig/s1600/zre4.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2I8IP2dtJLQp-s8U0IE17mmIbgrZ69AWvYCQK-h5I1AwraMZhF8_uLQHm2uDuH0Brj2Ca41xUgbGws1Mmszmf1pUumpi_m854_Uko6oH5Z-0kokJ1UvZUd-jOXzmr24okrcy_yPhzig/s320/zre4.jpg" width="213" /></a>Wszyscy z nas doświadczają od czasu do czasu negatywnych myśli. To, jak sobie radzimy sobie z nimi radzimy często wyznacza granicę między pewnością siebie a lękiem, nadzieją a jej brakiem, zwycięstwem a porażką.<br />
Wiele badań pokazało, jak fatalne skutki wywiera negatywne nastawienie na zdrowie i szczęście ludzi.<br />
<br />
Dziś przedstawiam osiem częstych negatywnych myśli, które towarzyszą chronicznie nieszczęśliwym ludziom. Być może znajdziesz wśród nich własne zachowania?<br />
Zapraszam!<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
8 NEGATYWNYCH POSTAW CHRONICZNIE NIESZCZĘŚLIWYCH LUDZI:<br />
<br />
<b>1. Krytyczne myślenie o sobie </b><br />
Tego rodzaju myśli zmniejszają naszą pewność siebie, podważają nasze osiągnięcia, osłabiają potencjał i – finalnie – sabotują możliwość odniesienia sukcesu.<br />
Krytyczne myślenie często zaczyna się od zwrotów typu:
"Nie potrafię..."
"Nie jestem wystarczająco dobra..."
"Brakuje mi pewności..."
"Na pewno mi się nie uda..."<br />
Czy chciałabyś mieć przyjaciela, który stale powtarza Ci, że nic Ci się nie uda, że nie jesteś wystarczająco dobra, że na niczym się nie znasz? Czy sądziłabyś, że taka osoba to Twój prawdziwy przyjaciel? Jeśli nie, to dlaczego myślisz i mówisz w ten sposób o sobie?<br />
<a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/03/optymizm-klucz-do-szczescia-ktorego.html">Ciągłe negatywne myśli</a> są podobne do fałszywego przyjaciela, który wciąż osłabia twoje poczucie własnej wartości. W taki sposób stajesz się swoim najgorszym wrogiem!<br />
<b><br /></b>
<b>2. Przyjmowanie negatywnych założeń </b><br />
Kolejną częstą formą negatywnego myślenia jest przyjmowanie negatywnych założeń. Dla wielu osób dostrzeganie, że "szklanka jest do połowy pusta" jest czymś nawykowym i automatycznym. Zatłoczone ulice, deszczowy dzień czy płacenie rachunków są przez niektóre osoby automatycznie traktowane jako negatywne doświadczenia. Dlaczego?<br />
W pogodzie czy w rachunkach nie ma nic wewnętrznie złego czy dobrego. To nasz sposób, na jaki postrzegamy te zjawiska sprawia, że odbieramy je jako pozytywne bądź negatywne. Mamy tutaj więc wybór, który od razu może uczynić nas silniejszymi lub słabszymi, szczęśliwszymi lub ponurymi, z poczuciem kontroli lub z brakiem takiego poczucia :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwwNfccnxhUyAQpWKGweqX6VAK7GvbKJitMBibcq0iHCahUgLKB8ErLXG6_-8xoAEBEAAKnWKpSoTH_K3MsSxltROh6bjSSLRJG9kSuvR3D9WHwix8Ege3gA2KVTz-JXpoaWkA2xefUA/s1600/zre5.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwwNfccnxhUyAQpWKGweqX6VAK7GvbKJitMBibcq0iHCahUgLKB8ErLXG6_-8xoAEBEAAKnWKpSoTH_K3MsSxltROh6bjSSLRJG9kSuvR3D9WHwix8Ege3gA2KVTz-JXpoaWkA2xefUA/s320/zre5.jpg" width="320" /></a></div>
<b>3. Negatywne porównywanie się z innymi </b><br />
Jednym z najprostszych i najczęściej spotykanych sposobów, aby czuć się źle ze sobą jest stałe porównywanie się z innymi. Niektórzy ludzie mają skłonność do ciągłego wyszukiwania w innych ludziach tego, czego – ich zdaniem – im brakuje.
Badania wskazują, że nawykowe porównywanie się z innymi możne doprowadzić do większego stresu, niepokoju, a nawet depresji!<br />
<br />
<b>4. Wspominanie złych chwil </b><br />
Powinniśmy uczyć się z przeszłości, lecz nie możemy w niej tkwić. Czasem wspomnienia nieprzyjemnych zdarzeń prześladują nas i zapobiegają w ujrzeniu naszego prawdziwego potencjału i w rozpoznaniu nowych możliwości.<br />
Nie możemy zmienić tego, co już się wydarzyło, ale możemy kształtować naszą przyszłość. Czasem pierwszym krokiem może być proste <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/01/noworoczne-postanowienia.html">zerwanie z przeszłością</a> i powiedzenie sobie, że to my jesteśmy u sterów, a nie nasza przeszłość.<br />
<b><br /></b>
<b>5. Brak mocy do przeciwstawienia się dominującym ludziom </b><br />
Każdy z nas spotyka osoby, z którymi trudno nawiązać normalną więź. Są to często silne, dominujące osobowości, które mogą nas przytłaczać. W takim wypadku łatwo jest uwierzyć, że tylko oni mają moc sprawczą, a my jesteśmy biernymi ofiarami. Takie nastawienie – nawet jeśli uzasadnione – jest reaktywne, a jego efektem jest osłabianie nas.<br />
Kluczem do zmiany jest zamienienie tego reaktywnego nastawienia na bardziej aktywny model zachowania. W zależności od tego, czy mierzysz się z narcyzem, kontrolującym opresorem, czy manipulatorem możesz użyć różnych strategii i umiejętności, które pomogą Ci przejąć inicjatywę i <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/02/wampir-energetyczny.html">poczuć moc sprawczą</a> w danej relacji.<br />
<br />
<b>6. Skłonność do obwiniania innych
</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzFOcnEiy_FBTd6ncHSf3E_uVYSP8v72pYxB8kFztVhxqsL-QDvh2_08qjScUijbSYvIRNAWxUAoDM1S3_897e35bxFqGJJXz3Yc7ZXToMc8ajotTK_rYBHOR9W6KHNnCeHVzUKR9cEA/s1600/zre6.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzFOcnEiy_FBTd6ncHSf3E_uVYSP8v72pYxB8kFztVhxqsL-QDvh2_08qjScUijbSYvIRNAWxUAoDM1S3_897e35bxFqGJJXz3Yc7ZXToMc8ajotTK_rYBHOR9W6KHNnCeHVzUKR9cEA/s320/zre6.jpg" width="320" /></a></b></b></div>
Obwinianie można zdefiniować jako skłonność do nakładania na innych odpowiedzialności za własne niepowodzenia. Niektórzy ludzie uważają, że przyczyną ich nieszczęścia są dysfunkcjonalni rodzice, źli partnerzy, złe zdrowie czy też uwarunkowania społeczno-ekonomiczne.<br />
Z pewnością prawdą jest, że na naszej życiowej drodze napotykamy na wiele przeszkód, które często wywołują w nas ogromny ból, jednakże winienie innych za własne nieszczęście to stawianie się w roli ofiary.
Istnieją iluzoryczne zalety uważania się za ofiarę innych. Jednakże z czasem obwinianie innych może wywołać zgorzknienie, resentyment, bezsilność, a nawet depresję.<br />
Często ci, których obwiniamy nie zdają sobie sprawy z naszych myśli. Oznacza to, że nasza uraza nie ma na nich żadnego wpływu, a my pozostajemy więźniami naszego zgorzknienia. Twoje zranione uczucia mogą być usprawiedliwione, jednak nie pomoże Ci to w byciu szczęśliwszym, zdrowszym, czy bogatym.<br />
<br />
<b style="font-weight: bold;">7. Kłopoty z przebaczaniem sobie </b><br />
Wszyscy popełniamy błędy. Gdy patrzysz wstecz, możliwe, że odnajdujesz w swoim życiu decyzje czy czyny, których żałujesz. W związku z tym, może pojawić się tendencja do myślenia o sobie, jako o osobie wybrakowanej, złej, słabej.<br />
Gdy nachodzą Cię takie myśli, to bardzo ważne jest, abyś potrafiła sobie współczuć i wiedziała, że teraz, po tamtych niezbyt dobrych doświadczeniach będziesz miała siłę, aby wybrać inaczej.<br />
<br />
<b style="font-weight: bold;">8. Strach przed porażką i błędami </b><br />
Strach przed porażką jest często związany z perfekcjonizmem. Możliwe, że myślisz o sobie jako o osobie z poważnymi wadami, dlatego też nakładasz na siebie ogromną presję. Presję, której nie jesteś w stanie sprostać.<br />
Chociaż przyjmowanie wysokich standardów może być motywujące, to już oczekiwanie od siebie doskonałości może pozbawić Cię radości życia oraz ograniczyć Twój potencjał. Wiele badań wykazało zależność pomiędzy perfekcjonizmem a brakiem poczucia szczęścia. Doskonałość nie jest przymiotem ludzi, a już na pewno nie doskonałość permanentna!<br />
<br />
Mam nadzieję, że 8 powyżej przytoczonych cech dało Ci do myślenia?<br />
Jeśli znalazłaś choć jeden punkt, który opisuje Ciebie - czym prędzej weź się za pracę nad własnym charakterem i wypleń to zjawisko! Niech nic nie oddziela Cię od celu, jakim jest dobre, szczęśliwe życie. Zwłaszcza Ty sama!!!<br />
<br />
Pozdrawiam ciepło,<br />
Ala S.<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-3763148104543814402015-08-02T22:30:00.003+02:002015-08-02T22:30:50.310+02:00Człowiek zmęczony nie jest szczęśliwy! Czyli 6 oznak wskazujących, że potrzebujesz wakacji:<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlcWUgFMWv2Vwuedp9DDwgYeUT4p8oeD3-8488Ks6o_IHymg51Qus1Kpg6jHngsWVQ7aYWfOPIJuz1ULKodMgtPIGw_aFDJe0NAwmgYqd-tAJvpx_EfffUUP5Vvf-Ovfj9SBKk1tpeCA/s1600/zm%25C4%25991.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlcWUgFMWv2Vwuedp9DDwgYeUT4p8oeD3-8488Ks6o_IHymg51Qus1Kpg6jHngsWVQ7aYWfOPIJuz1ULKodMgtPIGw_aFDJe0NAwmgYqd-tAJvpx_EfffUUP5Vvf-Ovfj9SBKk1tpeCA/s320/zm%25C4%25991.jpg" width="320" /></a></div>
Najprawdopodobniej nie wahasz się, by iść na zwolnienie, gdy masz poważną grypę. Prawda?<br />
Ale czy wzięłabyś kilka dni wolnego, gdyż nie możesz już znieść poziomu stresu, który odczuwasz w związku z pracą?<br />
Czy zrobiłabyś sobie wtedy małe wakacje?<br />
<br />
Dla większości z nas odpowiedź brzmi: <b>Nie</b>.<br />
Badania przeprowadzone w 2011 r. przez Amerykanów wykazały, że prawie jedna trzecia badanych odczuwa stres podczas pracy. I mimo tego, że niemal każdy z nas potrzebuje raz na jakiś czas przerwy, to bardzo rzadko bierzemy dzień wolny w celu odstresowania się w obawie, że będzie to źle odebrane w pracy.<br />
<br />
Wysoki poziom stresu w pracy prowadzi nie tylko do wypalenia zawodowego, ale również chorób układu pokarmowego, problemów ze snem, bólami głowy i wieloma innymi dolegliwościami. Oto kilka symptomów, które mogą oznaczać, że potrzebujesz przerwy od pracy:
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<b>6 OZNAK ŚWIADCZĄCYCH O TYM, ŻE POTRZEBUJESZ WAKACJI </b><br />
<br />
<b>1. Każda drobna przeszkoda urasta do rangi wielkiego problemu </b><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFvc0cZ0gbW2fd0DUfV0e8VycP_72ESB09g41-ls_ZN9liEEBpUh_Zw1lnEzN_jNGgw4nguBIg0Sj4kcvvmCNZ_g0kYeZuP_bQB2-ROw0Ve7EAB8gwOl896gcF6eVydnPehfwBHk7gpw/s1600/zm%25C4%25993.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFvc0cZ0gbW2fd0DUfV0e8VycP_72ESB09g41-ls_ZN9liEEBpUh_Zw1lnEzN_jNGgw4nguBIg0Sj4kcvvmCNZ_g0kYeZuP_bQB2-ROw0Ve7EAB8gwOl896gcF6eVydnPehfwBHk7gpw/s320/zm%25C4%25993.jpg" width="320" /></a>Jeśli każda pomyłka kolegów z pracy niepomiernie Cię denerwuje, a każdą niedogodność postrzegasz jako przeszkodę nie do pokonania, to najlepszy znak, że potrzebujesz urlopu.<br />
Powinnaś wypocząć, aby znów spojrzeć na pewne sprawy z należytej perspektywy. Większość spraw, które obecnie Cię tak irytują przy odpowiednim podejściu mogą zostać bardzo łatwo rozwiązane.<br />
<br />
<b>2. Twoi współpracownicy często pytają, czy dobrze się czujesz </b><br />
Ludzie, z którymi często przebywasz mogą dostrzec u Ciebie wysoki poziom stresu wcześniej niż Ty. Dlatego jeśli zauważysz, że współpracownicy często mówią Ci, że wyglądasz na zmęczoną, albo pytają, czy wszystko w porządku, to może to być znak, że rzeczywiście stres, który odczuwasz jest zbyt duży. W takim przypadku powinien wystarczyć Ci dzień bądź dwa przerwy.<br />
Warto też pamiętać o tzw. mikroprzerwach. Nawet dwuminutowy spacer, czy przerwa na kawę mogą poprawić Ci nastrój i zredukować poziom stresu.<br />
<br />
<b>3. Zaczynasz popełniać błędy </b><br />
Chroniczny stres jest częstą przyczyną błędów popełnianych w miejscu pracy. Badania pokazują, że lekarze pod wpływem stresu i zmęczenia często podejmują błędne decyzje, które mogą mieć fatalne konsekwencje dla ich pacjentów. Dlatego jeśli zauważysz, że masz problemy z dotrzymywaniem terminów, uważnym wykonywaniem powierzonych Ci zadań, czy też popełniasz pomyłki, które wcześniej Ci się nie przytrafiały, to koniecznie zafunduj sobie trochę odpoczynku. Po powrocie z urlopu powinnaś wrócić do dawnej dyspozycji.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCrO2DeGOcC5Jm8A9Aid5klBIcjjacVunx7-ZENaYeDn90V3kvo-19BQr6PGWICmiWM2Hd3dcJwAMVX7IyHUe_zv8FAiveTbCB_bjhToX7MxvMGHa51Tydl4yUPeXwGn1PZbAmon6OlQ/s1600/zm%25C4%25994.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCrO2DeGOcC5Jm8A9Aid5klBIcjjacVunx7-ZENaYeDn90V3kvo-19BQr6PGWICmiWM2Hd3dcJwAMVX7IyHUe_zv8FAiveTbCB_bjhToX7MxvMGHa51Tydl4yUPeXwGn1PZbAmon6OlQ/s320/zm%25C4%25994.jpg" width="320" /></a><b>4. Odczuwasz bóle </b><br />
Bóle pleców, głowy, czy brzucha mogą być sposobem, na który ciało mówi Ci, że powinnaś odpocząć. Naukowcy dowiedli, że ciała ludzi, którzy znajdują się w stresującej sytuacji wydzielają związki chemiczne, które prowadzą do zapaleń i zwiększają odczuwanie bólu.<br />
<br />
<b>5. Brakuje Ci motywacji do pracy </b><br />
Ludzie, którzy spotykają się ze stałą presją w miejscu pracy nie czerpią żadnej radości z wykonywania swoich obowiązków. Praca staje się wyjątkowo nieprzyjemną, choć nieuniknioną częścią dnia.<br />
Nie pamiętasz już, dlaczego chciałaś pracować właśnie w tym miejscu? Tego rodzaju symptomy mogą być oznaką wypalenia zawodowego. W takim przypadku potrzebujesz dłuższego odpoczynku od pracy niż kilka dni.<br />
<br />
<b>6. Nie możesz się porządnie wyspać </b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFUGHQC7q-pjpK9s_8brnRsQKcPCEyQ6aQTOi7BcMCgGU-Gg53wDA0qaETuG0MnYWTqnF_vVVTE8OxG9yAPTeP3f98cycUxhZFKMaMriHwrwn5zzTMrNrFfy9zHK9uCWNhP65wtuLn9Q/s1600/zm%25C4%25992.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFUGHQC7q-pjpK9s_8brnRsQKcPCEyQ6aQTOi7BcMCgGU-Gg53wDA0qaETuG0MnYWTqnF_vVVTE8OxG9yAPTeP3f98cycUxhZFKMaMriHwrwn5zzTMrNrFfy9zHK9uCWNhP65wtuLn9Q/s1600/zm%25C4%25992.jpg" /></a></div>
Jeśli masz problem ze snem, może to być spowodowane zbyt dużym natężeniem stresu. Wiele badań wykazało, że osoby, które są przepracowane i <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/01/praca-zawod-etat.html">zestresowane w związku z pracą</a>, którą wykonują mają znaczne trudności z zaśnięciem i często budzą się w nocy.<br />
<div>
<br /></div>
<b>A jak oswoić stres i odnaleźć spokój? </b><br />
Badania pokazują, że <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/06/stres-petla-ktora-sama-zaciskasz.html">długotrwały codzienny stres</a> jest bardziej dotkliwy niż ten związany ze zdarzeniami traumatycznymi. Po prostu zwykłe obciążenia i drobiazgi zdarzają się w naszym życiu częściej niż prawdziwy kryzys.<br />
Jeśli nie wypracujemy sposobów na oswajanie codziennego stresu, trudniej nam się podnieść, kiedy pojawiają się problemy – i trzeba szukać wsparcia u psychologa czy terapeuty.
A drobiazgi stresują zwłaszcza tych, którzy nadają im szczególne znaczenie. Myślą: „Moje życie jest straszne. Przecież zepsuł mi się samochód, oczko poszło w rajstopach, a w dodatku koleżanka krzywo na mnie spojrzała”. Ktoś będzie załamany po takim dniu, a inny człowiek wielu tych zdarzeń nawet nie zauważy.<br />
Stres nie jest tym samym dla różnych osób.
I każdy z nas na swój własny sposób próbuje stres oswoić – nie zawsze z dobrym skutkiem.<br />
<br />
<b>Najbardziej typowe sposoby radzenia sobie ze stresem:</b><br />
Wyróżniamy trzy rozpowszechnione style reagowania na stres: koncentrujemy się na zadaniu, emocjach albo unikaniu. To, czy styl jest pomocny w danej sytuacji zależy od wielu czynników.<br />
Jeśli czujemy, że mamy nad stresującą sytuacją kontrolę, korzystny będzie styl skoncentrowany na zadaniu. Zastanawiamy się, na czym polega problem, a potem chwytamy byka za rogi i staramy się znaleźć rozwiązanie. Aktywne radzenie sobie z trudnościami jest bardzo cenne, bo dzięki temu możemy zmieniać swoje życie na lepsze.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnhTJBYkcKn15ezkP8o-7-d26Z1p9AbBwEkVFgLaQ_hlgGtw_a1mc5PtRoQz1t6LeShQzqF6u3A7iRVRc4RGKIEQG6AMcTK5SBLu7e3a76BLjxfY0NpacMZIBJvwEI0eOENBOHaWV-vw/s1600/zm%25C4%25995.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnhTJBYkcKn15ezkP8o-7-d26Z1p9AbBwEkVFgLaQ_hlgGtw_a1mc5PtRoQz1t6LeShQzqF6u3A7iRVRc4RGKIEQG6AMcTK5SBLu7e3a76BLjxfY0NpacMZIBJvwEI0eOENBOHaWV-vw/s320/zm%25C4%25995.jpg" width="320" /></a>Natomiast jeśli nie mamy wpływu na sytuację, zawsze możemy zmienić nasze nastawienie. Pomocny będzie styl nastawiony na regulację emocji – ludzie skupiają się wtedy na emocjach i starają poczuć się lepiej. Ten styl może stać się nieefektywny, gdy korzystamy tylko z niego.<br />
<a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/04/jak-byc-szczesliwym-czyli-zmienic-czy.html">Metoda unikania</a> jest świetna, jednak nie zawsze ma zastosowanie. Trudno bowiem uniknąć pewnych sytuacji w życiu zawodowym czy prywatnym i zawsze uciekać. Kiedyś w końcu trzeba wziąć się z problemem za bary...<br />
<br />
Przed nami jeszcze połowa wakacji. Wypocznijcie! Zobaczcie jak czasem niewiele potrzeba, by znów poczuć się spełnioną i szczęśliwą... :)<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-56845090960358636162015-04-27T20:40:00.001+02:002015-04-27T20:40:34.275+02:00Asertywność, czyli: Jak powiedzieć nie?<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5nPnfiUgMw0wGet4BCuATWWGdWWFXDMN_8w0euW7IDe97QnOb5gguzKFReTSkCt-1VMpzxZyFUhIXzjPJi9Xy7DVRp9y_kCC-3Nu5ur5rtvN1Eqd-7c0xm66ihXkXlFOlt7KJTgVcug/s1600/asert2.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5nPnfiUgMw0wGet4BCuATWWGdWWFXDMN_8w0euW7IDe97QnOb5gguzKFReTSkCt-1VMpzxZyFUhIXzjPJi9Xy7DVRp9y_kCC-3Nu5ur5rtvN1Eqd-7c0xm66ihXkXlFOlt7KJTgVcug/s1600/asert2.jpg" height="222" width="320" /></a>By być szczęśliwą musisz wiedzieć kim jesteś. Kiedy już wiesz jaka jesteś, powinnaś dowiedzieć się<br />
czego chcesz. A czego... absolutnie nie chcesz!<br />
A jeśli czegoś nie chcesz i nie umiesz tego wyrazić głośno...<br />
Może być tak, że inni Cię zaszczują, narzucą Ci swoje zdanie, stłamszą, ograniczą. I nici z poczucia spełnienia. Czas nauczyć się czym jest: Asertywność!<br />
<a name='more'></a><br />
Mieć zdanie na jakiś temat to jeszcze nie wszystko. Trzeba umieć je wyrazić, ale bez urażenia drugiej osoby, bez agresji, bez wywołania niepotrzebnego konfliktu. Aby żyć według własnego uznania, potrzeba asertywności. Jak więc ją budować?<br />
<br />
<b>1. Oceń swój styl. </b><br />
Obserwuj siebie i swój sposób komunikacji z innymi. Czy wypowiadasz głośno swoje opinie w towarzystwie czy raczej milczysz? Czy bierzesz na siebie dodatkowe zadania w pracy i w domu mimo, że<a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2015/04/jak-byc-szczesliwym-czyli-zmienic-czy.html"> jesteś już przeciążona</a>? Czy łatwo przychodzi Ci obwinianie i ocenianie? Czy ludzie nie boją się czasem z Tobą dyskutować?<br />
Aby zmienić swój styl komunikacji, powinnaś go najpierw zrozumieć.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqFLl7YwEOJjirZKs8h6AT-gnfTmwSUOgmkzG6bpDSuSgDnQSshEEQKVn6J4jRm6yIYkxRom8MMCIrq3qjOEoeObGS-1inuhHGT5si6WUM4GfNZflDl8WHD2wThjKEpZlNHMLTwZfxOA/s1600/asert3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqFLl7YwEOJjirZKs8h6AT-gnfTmwSUOgmkzG6bpDSuSgDnQSshEEQKVn6J4jRm6yIYkxRom8MMCIrq3qjOEoeObGS-1inuhHGT5si6WUM4GfNZflDl8WHD2wThjKEpZlNHMLTwZfxOA/s1600/asert3.jpg" height="213" width="320" /></a><b>2. „Ja” rządzi.</b><br />
Kiedy mówisz „ja uważam…” „ja mam takie zdanie, że…” to jasno pokazujesz swoje poglądy bez oceniania innych. Inaczej brzmi „Ja się z tym nie zgadzam” a inaczej „Mylisz się” - prawda?<br />
<br />
<b>3. Ćwicz odmawianie. </b><br />
Jeśli trudno Ci odmawiać postaraj się przynajmniej odroczyć decyzję mówiąc: „W tym momencie nie mogę”. Jeśli ktoś naciska na wyjaśnienia, udziel go w wersji skróconej. Nie tłumacz się!<br />
<br />
<b>4. Przygotuj sobie odpowiedź. </b><br />
Jeśli wyrażenie swojego zdania na jakiś temat jest dla Ciebie dużym wyzwaniem, pomyśl nad różnymi scenariuszami sytuacji i powiedz głośno, na próbę, to, co chciałabyś wyrazić. Możesz nawet odegrać scenkę z pomocą przyjaciółki.<br />
<b><br /></b>
<b>5. Pamiętaj o komunikacji niewerbalnej. </b><br />
Jeśli nie jesteś pewna siebie, to przynajmniej udawaj- stój prosto (aby nie wyglądać sztywno możesz się lekko pochylić ku przodowi), utrzymuj regularny kontakt wzrokowy i neutralny wyraz twarzy. Nie pocieraj rąk nerwowo i nie używaj dramatycznych gestów. <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/12/chcesz-byc-szczesliwa-spraw-by-inni-cie.html">Dla wprawy poćwicz przed lustrem.</a><br />
<br />
<b>6. Zastanów się nad tym, jakie masz prawa i pilnuj ich przestrzegania. </b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiHOlrE9O1mjFa1wceRZk1b2LsI9ojBT6NWaHFZPRNlegmYEOksF-dsnkyry7_DptRyCtrBACReOsXUHpu51fbFInPbuJ73UiecSACzH9BTxC_848mu7U0lg8-Oa8BMA6EvW3nDe_xcQ/s1600/asert1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiHOlrE9O1mjFa1wceRZk1b2LsI9ojBT6NWaHFZPRNlegmYEOksF-dsnkyry7_DptRyCtrBACReOsXUHpu51fbFInPbuJ73UiecSACzH9BTxC_848mu7U0lg8-Oa8BMA6EvW3nDe_xcQ/s1600/asert1.jpg" height="212" width="320" /></a></b></div>
<br />
Nie czekaj aż ktoś o Ciebie zadba – sama się chroń. Szukaj dróg pogodzenia Twoich potrzeb i potrzeb innych osób. Mów o swoich emocjach i staraj się obserwować emocje rozmówcy.<br />
<br />
<b>7. Zacznij od prostych wyzwań i stawiaj poprzeczkę coraz wyżej</b>.<br />
Pamiętaj, że asertywna komunikacja to taka w której Ja wygrywam – Ty wygrywasz.<br />
<br />
To do dzieła!<br />
<br />
Pozdrawiam, AlaAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-11798913934304919582015-04-20T21:05:00.001+02:002015-04-20T21:05:29.194+02:00Jak być szczęśliwym, czyli: Zmienić czy odpuścić?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMz48OYFjFurRjebLs9I6dVhfeN794ClJdfAZhhqDSo8z-wTMdjmjW3sQl2OObfbv-zmH2P2lmix8VY6tRQOYZxDlc3iz50x-khDVV1O5NuIH95lkW8LJI1phl8ol2GC9735mDGgmtHw/s1600/kobieta2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMz48OYFjFurRjebLs9I6dVhfeN794ClJdfAZhhqDSo8z-wTMdjmjW3sQl2OObfbv-zmH2P2lmix8VY6tRQOYZxDlc3iz50x-khDVV1O5NuIH95lkW8LJI1phl8ol2GC9735mDGgmtHw/s1600/kobieta2.jpg" height="232" width="320" /></a></div>
Nie wszystko zależy od nas.<br />
To zdanie warto sobie wbić do głowy i powtarzać ja mantrę. Zwłaszcza wtedy, kiedy chcemy na siłę znaleźć w sobie winę, albo iść po trupach i walczyć o nierealne cele.<br />
<br />
Ważną życiową umiejętnością jest odróżnianie tego, co możemy zmienić, od tego, co należy zaakceptować.<br />
Oto <b>5 wskazówek</b>, które mogą pomóc Ci się tego nauczyć:<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<b>1. Zaakceptuj swoje wady, zmień swój ideał piękna.</b><br />
Nie zmienisz łatwo wszystkich niedoskonałości swojego ciała. Możesz jednak zmienić sposób, w jaki o nich myślisz. W rzeczywistości to, co uważasz za niedoskonałość jest niedoskonałością tylko dlatego, że tak o tym myślisz.<br />
Uwierz, że jesteś piękna, taką jaką jesteś, a to, co wcześniej uważałaś za wady potraktuj po prostu jako Twoje cechy charakterystyczne, coś co czyni Cię wyjątkową.<br />
<br />
<b>2. Zaakceptuj swoją rodzinę, a jeśli trzeba - zmień przyjaciół. </b><br />
Rodziny się nie wybiera, <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2012/12/tworz-relacje.html">możesz jednak wybierać przyjaciół</a>. Wartościowi, troskliwi i szczerzy przyjaciele to skarb, który pomoże Ci szczęśliwie przejść przez życie. Staraj się nie obdarzać skarbem własnej przyjaźni osób, którzy nie są tego warci.<br />
<br />
<b>3. Zaakceptuj sytuację, zmień perspektywę. </b><br />
Często nie jesteśmy w stanie kontrolować zewnętrznych okoliczności. Zła pogoda, zdenerwowany szef, spóźniony autobus... nie mamy wpływu na takie rzeczy.<br />
Mamy jednak wpływ na sposób, w jaki reagujemy na niespodziewane sytuacje. Naucz się adaptować do zmieniających się okoliczności, a będziesz w stanie wyciągnąć z każdej chwili jak najwięcej pozytywów.<br />
<br />
<b>4. Zaakceptuj podjęte decyzje, zmień te, które będziesz podejmował.</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo5XpD6t7mar_KABEHnpMU29HzxHL8YIggxWE8edQBVLY6wlCyYre8MeiMlx1G5-U2Q8m87sIBxQFaeZJzWztmtQYgs124VOZ4RAkUDd9A4yEA3_-yIOLva-KdnVhDpnGwKurxx42SSA/s1600/Kobieta1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo5XpD6t7mar_KABEHnpMU29HzxHL8YIggxWE8edQBVLY6wlCyYre8MeiMlx1G5-U2Q8m87sIBxQFaeZJzWztmtQYgs124VOZ4RAkUDd9A4yEA3_-yIOLva-KdnVhDpnGwKurxx42SSA/s1600/Kobieta1.jpg" height="186" width="320" /></a></div>
Nie wypominaj sobie już raz podjętych decyzji – nie zmienisz ich, a rozpamiętywanie w niczym Ci nie pomoże. Skoncentruj się raczej na tym, aby nie popełniać podobnych błędów w przyszłości.<br />
<br />
<b>5. Zaakceptuj rzeczy, których nie możesz zmienić, zmieniaj to, czego nie możesz zaakceptować.</b><br />
Staraj się rozróżniać to, co możesz zmienić, od spraw, na które nie masz wpływu.<br />
Dla przykładu: <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/10/przepis-na-szczescie-albo-sposob-na.html">nie zmienisz pogody w miejscu zamieszkania</a>, ale jeśli naprawdę bardzo Ci ona przeszkadza, zawsze możesz się wyprowadzić.<br />
Nawet w najbardziej beznadziejnej sytuacji znajdziesz możliwości, które zależą tylko od Ciebie. Staraj się z nich korzystać.<br />
<br />
Pięć prostych zasad, pięć małych kroczków. Zrób je. Zobacz jak okażą się milowym krokiem w stronę Twojego szczęścia.<br />
Gwarantuję! :)<br />
<br />
Ala S.<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-79153992084612219242015-03-20T23:27:00.003+01:002015-03-20T23:27:49.768+01:00Pośpiech - Twój codzienny wróg <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc3_AnGI8baPgQh6diIAkfobeSSNMG1TIgvZH2P4bHnttujLQvp_gDCb3H6L9Rfeg4RL1kRzZgBoLzwzez_puELTc4Km0gJ81UR7Z6m5kk12HCPs2Yhr3OLe4bjsQ58aqebNq-fNLbdw/s1600/bieg1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc3_AnGI8baPgQh6diIAkfobeSSNMG1TIgvZH2P4bHnttujLQvp_gDCb3H6L9Rfeg4RL1kRzZgBoLzwzez_puELTc4Km0gJ81UR7Z6m5kk12HCPs2Yhr3OLe4bjsQ58aqebNq-fNLbdw/s1600/bieg1.jpg" height="320" width="320" /></a>Chcesz być szczęśliwa?<br />
A masz na to czas?<br />
<br />
Pomyśl, bo może w codziennym pędzie nie masz ani chwili dla siebie i na to, by zastanowić się co czujesz, czego chcesz i dokąd zmierzasz. A trudno osiągnąć coś, czego sobie nie uświadamiamy.<br />
<br />
Być może codzienność zagoniła Cię w kąt i nie wiesz jak się z niego wydostać. A może nie wiesz nawet, że w nim jesteś? Pospiech, zagonienie, pęd. Choroby naszej cywilizacji.<br />
Sprawdź, czy cierpisz na chorobę pośpiechu.<br />
<br />
Zastanów się, czy poniższe zdania charakteryzują Ciebie:<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
• Gdy wsiadasz do windy, nie czekasz na samoczynne zamknięcie drzwi – naciskasz przycisk przyspieszający ich zamknięcie.<br />
<br />
• Dbasz, by zegary w Twoim mieszkaniu i miejscu pracy wskazywały czas jak najdokładniej.<br />
<br />
• Ponad 30 proc. Twoich obiadów to dania na wynos lub gotowe do podgrzania.<br />
<br />
• Jadasz posiłki pracując przy biurku lub prowadząc samochód. Zdarza się, że będąc w pracy lub na uczelni w ogóle zapominasz zjeść.<br />
<br />
• Chodzisz szybko, jesz szybko. Zdarza się, że inni Ci mówią, byś zwolniła.<br />
<br />
• Aby zaoszczędzić czas, <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/06/stres-petla-ktora-sama-zaciskasz.html">wykonujesz zwykle kilka czynności jednocześnie</a>.<br />
<br />
• Często przekraczasz dozwoloną prędkość na drodze.<br />
<br />
• Nie tolerujesz spóźnialstwa.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghWLLxBV32Ik6F2j3L5gSBDzwFlsOelQkALqkIpHCU-Bd64cTmdHQRAHNy8F9r8RbFVKO46bmvTvGOQLjFIoj3oRa3zieHO5pMUEYIlichJ1YKV7H9J6VD2s8hvCY8jMxWbcx4x5Ls3g/s1600/bieg2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghWLLxBV32Ik6F2j3L5gSBDzwFlsOelQkALqkIpHCU-Bd64cTmdHQRAHNy8F9r8RbFVKO46bmvTvGOQLjFIoj3oRa3zieHO5pMUEYIlichJ1YKV7H9J6VD2s8hvCY8jMxWbcx4x5Ls3g/s1600/bieg2.jpg" height="228" width="320" /></a>• Pospieszasz tych, którzy powoli podejmują decyzje.<br />
<br />
• Nie jesteś w stanie spędzać czasu na „<a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/08/nuda-czyli-jak-samej-siebie-nie.html">nicnierobieniu</a>”.<br />
<br />
• Często przerywasz wypowiedź innym i niecierpliwie kończysz za nich zdanie.<br />
<br />
• Odczuwasz zdenerwowanie, gdy jesteś zmuszona na coś czekać, np.: stojąc w kolejce, gdy strona internetowa ładuje się zbyt wolno, gdy przed Tobą ktoś ślamazarnie parkuje.<br />
<br />
• Jesteś dumna/dumny z tempa, jakie udaje Ci się utrzymać, z własnej efektywności i punktualności.
<br />
<br />
Im więcej odpowiedzi TAK, tym bardziej ujawniasz objawy syndromu presji czasu.<br />
<br />
Może <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/11/pozeracze-czasu-czyli-nasze-piety.html">nie wszystko, co robisz w pośpiechu, warte jest zrobienia?</a><br />
A może potrzebujesz raczej kompasu niż stopera?<br />
Pomyśl nad tym!<br />
<br />
Pozdrawiam,<br />
Ala S.<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-10105623142547716442015-03-02T18:28:00.004+01:002015-03-02T18:28:43.170+01:00Optymizm - klucz do szczęścia, którego można się nauczyć!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPEpTkeSxmfM-H5x-14VXDveZg0REGtSBiNl1yrFdhgb7imELwbazLE5dNi6ffxK7KhplOBdJnuMiOF4uBDJPVc1eLnDkRQ6ojRxrZuRi-jytXT1yty5Z8HTXas6JKRyrb1PmdO5nAHg/s1600/opt6.jpeg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPEpTkeSxmfM-H5x-14VXDveZg0REGtSBiNl1yrFdhgb7imELwbazLE5dNi6ffxK7KhplOBdJnuMiOF4uBDJPVc1eLnDkRQ6ojRxrZuRi-jytXT1yty5Z8HTXas6JKRyrb1PmdO5nAHg/s1600/opt6.jpeg" height="240" width="320" /></a></div>
Człowiek optymistyczny jest szczęśliwy, potrafi cieszyć się życiem i jest zwykle bardzo lubiany.<br />
Optymizm to umiejętność patrzenia na świat w jasnych kolorach i umiejętność dostrzeżenia, że szklanka z wodą jest w połowie pełna a nie pusta.<br />
Optymista zawsze dostrzeże zalety a nie wady. Osoba taka nie narzeka, nie marudzi, jest uśmiechnięta i zwykle bezproblemowa.<br />
<br />
Dlaczego by zatem nie zostać optymistką? Życie przecież byłoby wówczas o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze.<br />
Poniżej znajdziesz kilka sposobów na to, aby zostać optymistką i zacząć cieszyć się życiem takim jakie jest!<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<span style="color: blue;"><b> 1 </b></span>Zawsze pamiętaj o tym, aby Twoje oczekiwania były realistyczne. Nie oczekuj, pięknej pogody w weekend skoro przepowiadany jest deszcz. Nie oczekuj, że w ciągu roku staniesz się milionerką. Nie oczekuj również od ludzi więcej niż są w stanie Ci zaoferować.<br />
<br />
<b><span style="color: blue;">2
</span></b>Zaakceptuj przeszłość taką jaką była i jej nie roztrząsaj. Żyj teraźniejszością i pracuj na swoją przyszłość.<br />
<br />
<b><span style="color: blue;">3</span></b>
Szukaj pozytywnych aspektów w każdej negatywnej sytuacji. Zawsze, nawet w najgorszej sytuacji i wydarzeniu można doszukać się iskierki światła.<br />
Przykładowo: Zwolnili Cię z pracy. Masz zatem okazję do znalezienia nowej pracy w której na pewno poznasz nowych ludzi. W końcu nie będziesz się patrzyła codziennie na nielubianego kolegę z pracy. Masz w końcu kilka dni wolnego, możesz jechać na wakacje bez błagania o kilka dni urlopu. Zaczniesz nowy i być może ciekawszy rozdział swojego życia.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicnAMuIx5nDCHPO3-n2gh4TTP3geD9ac29TtwVjEtZfOwoHK2dG5a0YU8KgazDZO6P-P71R6WSOGR0xTkxNulhnvBiWlPs5eVXOs926NEn-iX4FtPfffW0BSNm1m4aZj8pmnOs61PGeQ/s1600/opt3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicnAMuIx5nDCHPO3-n2gh4TTP3geD9ac29TtwVjEtZfOwoHK2dG5a0YU8KgazDZO6P-P71R6WSOGR0xTkxNulhnvBiWlPs5eVXOs926NEn-iX4FtPfffW0BSNm1m4aZj8pmnOs61PGeQ/s1600/opt3.jpg" height="212" width="320" /></a><span style="color: blue;"><b>4</b></span> Bądź prawdziwa, autentyczna - bądź sobą. Przestań zakładać maskę i udawać, że jesteś kimś innym.<br />
<br />
<b><span style="color: blue;">5</span></b> <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/02/wampir-energetyczny.html">Otaczaj się ludźmi pozytywnymi</a>. Optymizm jest zaraźliwy!<br />
<br />
<b><span style="color: blue;">6</span></b> Miej marzenia, wierz w ich spełnienie i rób wszystko, aby je urzeczywistnić.<br />
<br />
<b><span style="color: blue;">7</span></b> Zaakceptuj fakt, że jesteś człowiekiem. A żaden człowiek nie jest bez wad :)<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>8 </b></span>Pokazuj ludziom, że ich cenisz, lubisz i kochasz.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>9</b></span> Rozważnie wybieraj to co czytasz, oglądasz czy słuchasz. Media mogą mieć negatywny wpływ na Twoje samopoczucie.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>10</b></span> Rozwijaj nawyk korzystania z pozytywnych afirmacji.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>11</b></span> Słuchaj muzyki. Muzyka ma wspaniały wpływ na nasze samopoczucie. Nie ważne, czy robisz rano śniadanie, jesteś pod prysznicem czy jedziesz samochodem - włącz radio i głośno śpiewaj!<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>12</b></span> Regularnie uprawiaj sport. Sport jest wspaniałym lekarstwem nie tylko dla ciało ale i dla duszy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfVLqfj-k5YsR7gMn7Rs-acZ40o5pkIenJF1wSTwouoKIHCwbM9PluD0YQtCSN2S8yY1lvzWDp5h6B1RufXnZvsy-WVY98qrgv63fhBf6QYG0z79IPEo7f_L5oUCjUfOLUwcknju_15w/s1600/opt4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfVLqfj-k5YsR7gMn7Rs-acZ40o5pkIenJF1wSTwouoKIHCwbM9PluD0YQtCSN2S8yY1lvzWDp5h6B1RufXnZvsy-WVY98qrgv63fhBf6QYG0z79IPEo7f_L5oUCjUfOLUwcknju_15w/s1600/opt4.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<span style="color: blue;"><b>13 </b></span>Nie bądź uparta!<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>14</b></span> Zawsze staraj się być maksymalnie spokojna podczas zmagania się z różnymi życiowymi problemami. Nigdy nie unoś się gniewem i panuj nad emocjami. Pamiętaj, że spokój to podstawa zdrowia psychicznego.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>15</b></span> <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/08/nie-jestes-szczesliwa-czujesz.html">Bądź wdzięczna za wszystko co masz i za ludzi, którzy Cię otaczają. </a><br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>16 </b></span>Rozwijaj swoje poczucie humoru. Naucz się opowiadać dowcipy i śmiać z byle czego.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>17</b></span> Zafunduj sobie coś miłego dla ciała i umysłu. Jedź na wakacje, zapisz się na masaże, weź pachnącą kąpiel.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>18 </b></span>Twój sukces życiowy zależy od tego czy będziesz korzystać z nadarzających się możliwości rozwoju. Każdy mały krok to krok ku przyszłości!<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>19</b></span> Akceptuj rzeczy, których nie możesz zmienić. Wiedz, że zawsze znajdą się takie rzeczy, na które nie masz najmniejszego wpływu i ich nie zmienisz w żaden sposób.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>20</b></span> Skup się na pozytywnych rzeczach, które Cię aktualnie otaczają w życiu. Zawsze znajdziesz jakieś plusy.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>21</b></span> Miej pozytywną postawę.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>22</b></span> Uśmiechaj się tak często jak tylko możesz. Uśmiech często kojarzony jest ze szczerością.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>23
</b></span>Nie chowaj niechęci ani urazy, zwłaszcza do wydarzeń z przeszłości.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsmeKi-HlKEZOhICZdIADGB0fOPftLRrzcitkGZNH-fFWW3GXBZT4ZLESWEd3uQ3FgtTvO_2hAfh3hKZSbao7Iv-rjpXO-_WyPRBMlgNanxbTf5Hx8d5wpPfPAMBTY_Xty8edXiRW-1A/s1600/opt2.jpeg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsmeKi-HlKEZOhICZdIADGB0fOPftLRrzcitkGZNH-fFWW3GXBZT4ZLESWEd3uQ3FgtTvO_2hAfh3hKZSbao7Iv-rjpXO-_WyPRBMlgNanxbTf5Hx8d5wpPfPAMBTY_Xty8edXiRW-1A/s1600/opt2.jpeg" height="240" width="320" /></a></div>
<span style="color: blue;"><b>24</b></span>
Wiedz, kiedy przestać się czymś zajmować. Niektóre rzeczy nie są warte wysiłku i czasu, który im poświęcasz.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>25</b></span>
Poświęcaj więcej czasu na rzeczy, które są dla Ciebie ważne i sprawiają ci przyjemność np. rodzina, podróżowanie, przyjaciele.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>26</b></span>
Skup się na rozwiązaniu a nie na problemie.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>27</b></span>
Bądź pozytywnym przykładem dla swoich dzieci, przyjaciół, rodziny czy kolegów z pracy.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>28</b></span>
Wykorzystuj w pracy swoje pożyteczne umiejętności.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>29</b></span>
Miej hobby, którym będziesz mógł się codziennie zajmować w czasie wolnym (czytanie, łowienie ryb, majsterkowanie, gotowanie, szycie).<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>30</b></span>
Jeśli to konieczne popracuj nad swoim wyglądem zewnętrznym.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>31</b></span>
Nie zapominaj o odpoczynku. Umożliwi Ci on na poparzenie na wszystko z innej perspektywy.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>32
</b></span>Naucz się czegoś nowego. Stałe zwiększanie wiedzy jest niezmiernie ważne w życiu.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMIF9IeZnJ_XMem6W8S24Ak0ouaS3e6Owo3UwG01rT9Sn4MKZz3P3SNviVT266V-FMT-BBiUPEFNbEW-6P4u2qKHJUqBhM0RzqixDrIXjnlrt59A_Cw52TtFj7S7NNe4vlX5gG1w8zxw/s1600/opt5.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMIF9IeZnJ_XMem6W8S24Ak0ouaS3e6Owo3UwG01rT9Sn4MKZz3P3SNviVT266V-FMT-BBiUPEFNbEW-6P4u2qKHJUqBhM0RzqixDrIXjnlrt59A_Cw52TtFj7S7NNe4vlX5gG1w8zxw/s1600/opt5.jpg" height="210" width="320" /></a><span style="color: blue;"><b>33</b></span>
Żyj z pasją. Podchodź do wszystkiego co Cię otacza z miłością i zaangażowaniem.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>34</b></span>
Bądź wytrwała w swoich staraniach. Wytrwałość to jeden z kluczy do sukcesu.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>35</b></span>
Postaraj się mniej martwić. Martwienie się jest przyczyną stresu.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>36</b></span>
Ciesz się z sukcesów innych ludzi.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>37</b></span>
Bądź zdeterminowany i zmotywowany, aby osiągnąć to co zaplanowałeś.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>38</b></span>
Naucz się próbować nowych rzeczy. Może to być zarówno nowa potrawa jak i skok z bungee ;)<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>39</b></span>
Zwiększ swój sukces poprzez uczenie się na własnych błędach. Dokładnie przeanalizuj swoje niepowodzenia, aby w przyszłości nie powtarzać tych samych błędów.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>40</b></span>
Zawsze miej jakiś cel. Jeśli osiągniesz już jakiś, zaplanuj kolejny.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>41
</b></span>Wprowadź w życie praktykę przebaczania.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>42</b></span>
Unikaj chaosu. Zarówno Twoje myśli i plany powinny być zorganizowane.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>43</b></span>
<a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/12/chcesz-byc-szczesliwa-spraw-by-inni-cie.html">Zadbaj o pozytywną atmosferę w pracy</a> i w domu.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>44</b></span>
Przeczytaj kilka książek lub artykułów na temat motywacji.<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>45</b></span>
Zawsze myśl o sobie pozytywnie! ZAWSZE!<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>46</b></span>
Miej wysokie ambicje.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihFmbc96dkh348_FC15gpAJVOU-OpTieTemczIRiqQvYVFCkLTSSaeJd_m4V0a4Opd2BpErVjEfal-gDHwmmBPLC8pXLKdc4rJKszhMVKJoockfMewCABas4uPxb_VRESVoayYgLAdvQ/s1600/opt1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihFmbc96dkh348_FC15gpAJVOU-OpTieTemczIRiqQvYVFCkLTSSaeJd_m4V0a4Opd2BpErVjEfal-gDHwmmBPLC8pXLKdc4rJKszhMVKJoockfMewCABas4uPxb_VRESVoayYgLAdvQ/s1600/opt1.jpg" /></a><span style="color: blue;"><b>47</b></span>
Wizualizuj szczęśliwe myśli. Wyobrażaj sobie sytuację, którą chcesz urzeczywistnić i pozwól jej <br />
przenieść się z Twojej głowy do realnego świata.<br />
<br />
<b><span style="color: blue;">48</span></b>
Chodź wyprostowana, z uniesioną głową.<br />
<br />
<b><span style="color: blue;">49</span></b> Pamiętaj, że życie jest krótkie i musisz je wykorzystać jak najlepiej potrafisz!<br />
<br />
<span style="color: blue;"><b>50</b></span>..... dodasz coś od siebie? :)<br />
<br />
Powodzenia! Wierzę, że uda Wam się zawsze dostrzec szklankę w połowie pełną ;)<br />
<br />
Ala.<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-69036165514171686532015-01-09T22:08:00.003+01:002015-01-09T22:08:42.615+01:00Noworoczne postanowienia<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOSkSElRerOkQtfyJX39JmajzHGjd3thaq9itC6vLuZnDSWP2qM0xsR6NRnrUaMduRYCrpdaCrILqgT0fX_pub1ynE2F5ZuEulV15sZhAkSPWn3B9mWYG7F2MfSBLXJtUEqlQIKaGzTQ/s1600/nowo1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOSkSElRerOkQtfyJX39JmajzHGjd3thaq9itC6vLuZnDSWP2qM0xsR6NRnrUaMduRYCrpdaCrILqgT0fX_pub1ynE2F5ZuEulV15sZhAkSPWn3B9mWYG7F2MfSBLXJtUEqlQIKaGzTQ/s1600/nowo1.jpg" height="173" width="320" /></a>Bycie szczęśliwą, to często również bycie zadowoloną z samej siebie.<br />
Jesteście z siebie zadowolone, drogie Panie? :)<br />
<br />
Pewnie nie zawsze i nie we wszystkim. Ale o to nastał nam nowy, 2015 rok, i znów mamy szansę zrobić "mocne postanowienie poprawy", ustalić priorytety, zacisnąć zęby i ruszyć do ataku.<br />I daj Boże ten atak potrwa, przetrwa i da Wam satysfakcję...<br /><br />Jednak najczęściej moc noworocznych postanowień kończy się już w styczniu. I popadamy w przygnębienie, a z czasem czujemy się nieudane, bezwartościowe, bez kręgosłupa i silnej woli...<br />
Bo znów nam nie wyszło, nie udało się, nie dałyśmy rady, coś nas przerosło, nie sprostałyśmy, byłyśmy gorsze niż nasze koleżanki, siostra, czy sąsiadka...<br />
<br />
Czy musi tak być?<br />
Nie musi :)<br />
Wystarczy mądrze podejść do naszych postanowień, ustalić strategię i punkt po punkcie realizować plan działania.<br />
Jak? Już Wam mówię... :)<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Niemiecki serwis internetowy Spiegel.de opublikował listę najgorszych, bo nie spełnianych, postanowień noworocznych.<br />
Jak sprawić, by nasze plany rzeczywiście weszły w życie?<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWFZQXaZtftZEnyRnjylFwTEk2sB-0GLJJAwiZNWBAUVjIayON6UP6W82etzFBEAmDkdosyKImxqoSUStTz5OTg5FFgVgtp4O5vKfcTgKRpo6UTZv209sX5ra1xlbBAvbIeEpWLf1sUg/s1600/nowo3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWFZQXaZtftZEnyRnjylFwTEk2sB-0GLJJAwiZNWBAUVjIayON6UP6W82etzFBEAmDkdosyKImxqoSUStTz5OTg5FFgVgtp4O5vKfcTgKRpo6UTZv209sX5ra1xlbBAvbIeEpWLf1sUg/s1600/nowo3.jpg" height="217" width="320" /></a><b>Plan 1. „Będę uprawiać więcej sportu”</b><br />
Najpopularniejsze postanowienie, które łamiemy najczęściej jeszcze w styczniu.<br />
„Więcej sportu” to wyrażenie bardzo ogólnikowe. By faktycznie lepiej zadbać o swoją kondycję fizyczną warto skonkretyzować to postanowienie, np.: „W 2015 roku nauczę się boksować, bo sprawia mi to przyjemność i pomaga rozładować negatywne emocje.”<br />
<br />
<b>Plan 2. „Wiosną pobiegnę w maratonie” </b><br />
Dla kogoś kto dopiero zaczyna <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/01/miej-pasje-pielegnuj-pasje.html">przygodę ze sportem</a> to może być marzenie niedościgłe. Wierząc jednak, że uda nam się je zrealizować zabieramy się za treningi zbyt szybko i zbyt intensywnie. Najczęściej kończymy z kontuzją i poczuciem zniechęcenia, zanim roztopi się śnieg.<br />
Znacznie lepiej stworzyć plan bardziej realny, obiecując sobie np.: „Do wakacji będę biegał 5 kilometrów podczas jednego treningu.”<br />
<br />
<b>Plan 3. „Schudnę” </b><br />
Najczęściej towarzyszy temu „Będę się zdrowo odżywiać.”<br />
I znów popadamy ze skrajności w skrajność – przestawiamy cały dotychczasowy sposób żywienia o 180 stopni i w imię zdrowego żywienia z dnia na dzień przechodzimy na wegetarianizm. Także w tym przypadku przyda się umiar i stopniowe wprowadzanie zmian.<br />
Może warto zacząć od jednego zdrowego posiłku w ciągu dnia? Wtedy nie będziemy odczuwali tej frustracji i stresu związanych ze zmianami, a dzięki temu łatwiej uda nam się zgubić zbędne kilogramy.<br />
<br />
<b>Plan 4. „Koniec ze słodyczami”</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitz4KZgLFto-zGjHIkdVurf8eD6VniODQk1rpOY2xK7d-8TXJUD8djsEZaE72km77mMdoa9Hmr64fw6CepF4kDks5BebeGQePxJJjn8VcfQzc_CLhhgolmOPi50awvzmbjIWz7Rv1lYg/s1600/nowo2.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitz4KZgLFto-zGjHIkdVurf8eD6VniODQk1rpOY2xK7d-8TXJUD8djsEZaE72km77mMdoa9Hmr64fw6CepF4kDks5BebeGQePxJJjn8VcfQzc_CLhhgolmOPi50awvzmbjIWz7Rv1lYg/s1600/nowo2.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
W tym wypadku pomocą może okazać się Facebook albo Tweeter. Za każdym razem, gdy najdzie nas ochota na słodkie pyszności wystarczy sfotografować i opublikować zdjęcie przekąski. Taka czynność sprawi, że jedzenie słodyczy przestanie być automatyczne, poświęcimy temu chwilę uwagi i być może zawahamy się, czy naprawdę muszę zjeść ten kawałek czekoladowego tortu.<br />
<br />
<b>Plan 5. „Przestanę kupować tyle rzeczy”</b><br />
Jeśli rzeczywiście chcemy mniej kupować, warto wrócić do starych sposobów robienia zakupów i osobiście wybrać się do sklepu, a za wybraną rzecz zapłacić gotówką. W ten sposób dużo bardziej przemyślimy zakup, ponieważ wyprawa do sklepu kosztuje nas trochę czasu, a rozstanie się z rzeczywistymi pieniędzmi jest mniej przyjemne niż rozstanie się z wirtualną gotówką.<br />
<br />
<b>Plan 6. „Znajdę więcej czasu dla siebie”</b><br />
Najlepszą metodą na wygospodarowanie czasu dla siebie jest ograniczenie tzw. <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/11/pozeracze-czasu-czyli-nasze-piety.html">pożeraczy czasu. </a>Dziś to przede wszystkim smartfony, tablety i laptopy. Zrezygnujmy ze sprawdzania poczty czy Facebooka tuż po przebudzeniu, warto też ustalić sobie godzinę, po której nie korzystamy już z tego typu urządzeń i wyłączamy się z Internetowego życia.<br />
<br />
Trudne?<br />
Nie sądzę :)<br />
Zatem - niezależnie jakie są Wasz noworoczne postanowienia - realizujcie je z głową, metodycznie i rozsądnie. Na pewno wszystko się uda i unikniecie grudniowej frustracji. A 31 grudnia spojrzycie w lustro z satysfakcją i zadowoleniem. Czego Wam serdecznie w tym nowym, 2015 roku, życzę :)<br /><br />Ala S.<br />
<br />
<br />
źródło: www.spiegel.deAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-27292004924924891822014-12-14T23:35:00.000+01:002014-12-14T23:35:04.564+01:00Chcesz być szczęśliwa? Spraw, by inni Cię doceniali!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOSxESsBQNpxnplDid8SA9zOyAuQvCamGveNpWDZfbk2RZfBSkGyFsxbWlMBUQvnFjrQBavUu9-1VlbzwEIw6md7xPUCJqrnqDPPoecyK57S66kNhvAFKfMNBNeuqBb4E_VyVAtTOuFg/s1600/szef1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOSxESsBQNpxnplDid8SA9zOyAuQvCamGveNpWDZfbk2RZfBSkGyFsxbWlMBUQvnFjrQBavUu9-1VlbzwEIw6md7xPUCJqrnqDPPoecyK57S66kNhvAFKfMNBNeuqBb4E_VyVAtTOuFg/s1600/szef1.jpg" height="212" width="320" /></a></div>
Uważasz, że zasługujesz na uznanie ze strony przełożonego, partnera, rodziny. Ale czasami masz wrażenie, że inni traktują Cię jak szarą myszkę.<br />
<br />
Jak postępować, by właściwie oceniano Twoje zaangażowanie?<br />
Jak poczuć szczęście i dumę z tego, co robimy?<br />
<br />
Pokaż, jak powinni Cię traktować inni. Ceń siebie, a docenią się otaczający Cię ludzie.<br />
Przykłady:<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<b>W PRACY</b><br />
Starasz się wykonywać swoją pracę jak najlepiej. Nawet, jeśli nikt Cię o to nie prosi, zostajesz po godzinach, by coś dokończyć. Masz duże doświadczenie i wiedzę, tymczasem nieustannie jesteś pomijana przy awansach i podwyżkach. Szef Cię nie chwali, jednak przy najmniejszym niedociągnięciu nie szczędzi Ci słów krytyki. Widzisz, że inni wokół Ciebie wcale się tak nie starają, a zarabiają lepiej i przełożony częściej bierze pod uwagę ich opinię. <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/06/stres-petla-ktora-sama-zaciskasz.html">Bardzo Cię to frustruje</a>...<br />
<br />
RADY: <br />
<b>Przestań wysyłać niewłaściwe komunikaty</b>. Być może właśnie przez wytrzymywanie takiej sytuacji dajesz szefowi sygnał, że ten stan rzeczy Ci odpowiada. Skoro bez słowa skargi znosisz gorsze traktowanie i dalej pracujesz równie intensywnie, to wyraźnie komunikujesz, że sama uważasz, iż właśnie tylko tyle Ci się należy. Po co nagradzać i motywować kogoś, kto i tak daje z siebie wszystko?<br />
<b>Przyjrzyj się</b>, jak to robią współpracownicy
Widzisz wokół siebie osoby, które są doceniane? Zaobserwuj na jakiej podstawie otrzymują podwyżki czy awanse. Czy mają jakieś szczególne osiągnięcia, czy może głośniej mówią o swoich wysiłkach, podkreślają, jak ogromnie się napracowały, są bardziej przebojowe. Albo śmiało i stanowczo dopominają się o nagrodzenie swoich wysiłków. Może dla szefa, który ma na głowie wiele spraw, są po prostu bardziej widoczne. Ty też postaraj się być lepiej zauważalna.<br />
<b>Poszukaj w firmie podobnych sobie</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibc_dRhi60eiDe-6CAtd0q9AmHQhqYKVeekwQGCxmI9kNz_RDYn3U7qW1Uk0Pu0cJ0WHKaDxaWlh-APx21SgOCQQpsglhLFBa7Rbo2uUk6nYE1VvpMtd-f5Y88F2cSVNNrdDYlOuDKtg/s1600/szef4.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibc_dRhi60eiDe-6CAtd0q9AmHQhqYKVeekwQGCxmI9kNz_RDYn3U7qW1Uk0Pu0cJ0WHKaDxaWlh-APx21SgOCQQpsglhLFBa7Rbo2uUk6nYE1VvpMtd-f5Y88F2cSVNNrdDYlOuDKtg/s1600/szef4.jpg" height="167" width="320" /></a></b>
Z pewnością w firmie pracują osoby podobne do ciebie, które również są dla szefa niewidzialne, choć bardzo się starają. Pomyśl, co byś im poradziła, jak powinny zmienić swoje zachowanie, by otrzymać upragnioną pochwałę. A potem zastosuj te wskazówki do siebie.<br /><b>Przedstaw szefowi swoje oczekiwania</b></div>
Dobrym sposobem na zmianę istniejącej sytuacji jest też szczera rozmowa z szefem na temat twoich zasług i oczekiwań. Wyzbądź się fałszywej skromności. Osoby, które doceniają siebie, są zwykle doceniane przez innych.
Dawaj innym ludziom to, co chcesz od nich dostać!
<br />
<b>Zacznij od siebie</b><br />
Zastanów się, czy Ty potrafisz docenić osoby ze swojego otoczenia. Czy chwalisz dzieci, czy mówisz mężowi, rodzicom, przyjaciołom, ile dla Ciebie znaczą? Czy w pracy dziękujesz koleżankom za pomoc i wsparcie?<br />
Pamiętaj, pochwała dodaje skrzydeł i motywuje ludzi do dalszych pozytywnych zachowań.<br />
<b>Twórz serdeczny klimat</b><br />
Mówiąc komplementy, podkreślając czyjeś zalety, mimowolnie uczysz innych podobnego postępowania. Zaczyna działać zasada wzajemności, w myśl której i Ty zyskasz.
<br />
<br />
<b><br /></b>
<b>W RODZINIE</b><br />
Skończyłaś studia, pracujesz, założyłaś rodzinę, a Twoi rodzice ciągle narzekają, że byłaś taka zdolna i mogłaś daleko zajść.<br />
Pomagasz teściowej: robisz dla niej zakupy, zapraszasz na obiady i potem wysłuchujesz, że jej druga synowa jest wspaniała, bo zabrała ją na wakacje itp.<br />
Dbasz o dzieci, odmawiasz sobie, by im kupić wymarzone ubrania, gadżety. A potem jest Ci przykro, gdy słyszysz, że jesteś niedobrą matką, bo zmuszasz ich do nauki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXSryJ3WEKAmGfF0CTq8K-gMHQy1We-ForxnBgovso2u6Ozd9UimMw_7ikPrKeGB6I_mnppRMBIlADFpIbUEycUJiu_56oh9_5wHATto9vCBysPXXyZal0MpOAGPMaD_5adjmqOs1-xw/s1600/szef2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXSryJ3WEKAmGfF0CTq8K-gMHQy1We-ForxnBgovso2u6Ozd9UimMw_7ikPrKeGB6I_mnppRMBIlADFpIbUEycUJiu_56oh9_5wHATto9vCBysPXXyZal0MpOAGPMaD_5adjmqOs1-xw/s1600/szef2.jpg" height="191" width="320" /></a></div>
RADY:<br />
<b>Pokaż rodzinie, że jesteś z siebie zadowolona </b><br />
Niech rodzice zobaczą, że jesteś dumna z tego, czego dokonałaś. Podkreślaj to przy różnych okazjach. Wkrótce mama i ojciec zarażą się Twoim przekonaniem, że jesteś kobietą sukcesu. Może podświadomie są z Ciebie dumni, tylko narzekanie weszło im w nawyk?<br />
<b>Nie próbuj bagatelizować swoich wysiłków</b><br />
Gdy teściowa dziękuje ci za zrobienie zakupów, nie mów: "To nic takiego". Powiedz: "Cieszę się, że mogłam pomóc." Gdy chwali innych, możesz stwierdzić: "Każdy robi, co może, by mamie było łatwiej, według swoich możliwości".<br />
<b>Wyrażaj wdzięczność </b><br />
Ludzie lubią, gdy zauważa się ich starania. Wówczas łatwiej im odpłacić tą samą monetą. Postaraj się też dostrzegać dobrą wolę teściowej. <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/08/nie-jestes-szczesliwa-czujesz.html">Okaż wdzięczność</a> rodzicom za to, że dobrze Cię wychowali i umożliwili naukę.<br />
<b>Daj dzieciom przykład</b><br />
Gdy dziecko jest przyzwyczajone, że wszystko kręci się wokół niego, uważa, iż rodzice są po to, by zaspokajać jego potrzeby. Nie potrafi docenić ich starań. Naucz dzieci, że na realizację pragnień trzeba zapracować, np. poprawiając oceny. Włącz je do domowych obowiązków, wtedy zobaczą, ile czasu i wysiłku to wymaga.<br />
<br />
<b><br /></b>
<b>W ZWIĄZKU</b><br />
Dbasz o męża, jesteś dla niego czuła, sprawiasz mu miłe niespodzianki. Troszczysz się o to, by zawsze czekał na niego obiad, a jego rzeczy były czyste i wyprasowane. Niestety mąż nie widzi, jak się starasz, prawie nigdy nie dziękuje, często ma pretensje o drobiazgi, a sam niezbyt przykłada się do tego, by zrobić Ci przyjemność. Chciałabyś to zmienić?<br />
<br />
RADY:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdo2ggk8TACh-y0EALJfDHE5FP3ZfmDio2BLDK6ChcUqKQzp1dgygVDmU-5C36jAWLPMzZEPVNe6rpmQMjcXdoji1VtQ1xJJ2E4wtBjg7Y1Gfq5wfTRPEwel4-1RpNa8VBfoA7eySVDg/s1600/szef3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdo2ggk8TACh-y0EALJfDHE5FP3ZfmDio2BLDK6ChcUqKQzp1dgygVDmU-5C36jAWLPMzZEPVNe6rpmQMjcXdoji1VtQ1xJJ2E4wtBjg7Y1Gfq5wfTRPEwel4-1RpNa8VBfoA7eySVDg/s1600/szef3.jpg" height="320" width="261" /></a></div>
<b>Porozmawiaj szczerze ze swoim partnerem</b><br />
Udany związek to wzajemne dawanie i branie. Jeśli tylko Ty dajesz, a w zamian otrzymujesz niewiele - to coś nie gra. Gdy pragniesz, by relacje między wami wróciły do równowagi, powiedz mężowi o swoich odczuciach i oczekiwaniach. Nie pozwól, by zbagatelizował sprawę, zaznacz, że ta rozmowa jest dla Ciebie ważna. Zapytaj go np.: "Jak byś się czuł, gdybym to ja zapomniała o twoich urodzinach? Byłoby ci przykro. Zrozum więc, że mnie to dotknęło".<br />
<b>Miej swoje życie</b><br />
Kiedy mężczyzna jest przekonany, że jego partnerka skupia się wyłącznie na nim, przestaje sobie cenić jej towarzystwo. Częściej sam wychodzi, rzadziej okazuje czułość. Twoja nieobecność sprawi, że znów Cię dostrzeże. Realizuj swoje pasje, podkreślaj sukcesy w pracy, spotykaj się z przyjaciółkami. Panowie to zdobywcy, gdy kobieta im się wymyka, zaczynają ją gonić ;)<br />
<br />
Mam nadzieję, że tych kilka porad, pomoże Wam przywrócić równowagę i odnaleźć szczęście w Waszym codziennym życiu :)<br />
Powodzenia!<br />
<br />
Alicja S.<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-4921578603594037602014-11-27T20:03:00.001+01:002014-11-27T20:03:10.960+01:00Pożeracze czasu, czyli nasze pięty achillesowe...<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI8DtwjIy8VrOU25ZtYuHEz1edSWUAjq4RKeXF072JvLnHEjQ0T0Xq0L7PyrEBLvaY8zlWb8syy_amYsX0GcxmYsGVdG3WFjXYq1BUBF8kN3wfuJSdeJPbuaEmBck4gw47hgyGuZVyKA/s1600/szcz0.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI8DtwjIy8VrOU25ZtYuHEz1edSWUAjq4RKeXF072JvLnHEjQ0T0Xq0L7PyrEBLvaY8zlWb8syy_amYsX0GcxmYsGVdG3WFjXYq1BUBF8kN3wfuJSdeJPbuaEmBck4gw47hgyGuZVyKA/s1600/szcz0.jpg" height="240" width="320" /></a>Poczucie niezadowolenia i depresja bardzo często związane są ze stresem i poczuciem braku czasu. Gonimy, pędzimy, nie wyrabiamy się na zakrętach.<br />
I przy tym pędzie nie zauważamy, że pewne nasze aktywności zamiast nas uszczęśliwiać i pomagać, zwyczajnie nas okradają. Z czasu, z wypoczynku, czasem i ze snu.<br />
Te bezproduktywne zjadacze zabierają nam energię i psują samopoczucie.<br />
<br />
Jeśli czujesz, że zbyt często czas przecieka Ci między palcami, przeczytaj uważnie ten tekst.<br />
<b>Zobacz, jakie są Twoje "pięty":</b><br />
<a name='more'></a><b><br /> </b><br />
<b>1. Oglądanie telewizji </b><br />
Na oglądaniu telewizji spędzamy ok. 13 lat życia, a statystyczny Polak poświęca jej ponad 3 godziny dziennie! Sonda pokazała, że aż 72 proc. kobiet i 60 proc. mężczyzn oglądających produkcje reality show robi tak <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/08/nuda-czyli-jak-samej-siebie-nie.html">ze względu na nudę</a>.<br />
O ile wartość telewizji jako edukacji czy rozrywki nie ulega wątpliwości, o tyle większość czasu spędzanego przed telewizorem to wypełnianie pustki związanej z brakiem pomysłu na siebie i czas wolny.<br />
Warto wcześniej planować co i dlaczego obejrzymy dziś w tv.<br />
<br />
<b>2.Ciągłe myślenie</b><br />
Szacuje się, że od 70 do 90 proc. dziennej aktywności spędzamy na wspominaniu tego, co było lub planowaniu tego, co będzie - czyli na myśleniu. W efekcie tracimy bycie - doświadczanie tego, co jest!<br />
Nacisk na intelektualne poznawanie świata prowadzi do braku obecności i spędzania większości dorosłego życia we własnych myślach. Tymczasem tylko tu i teraz istnieje możliwość przeżywania, bycia szczęśliwym, radowania się, <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/08/nie-jestes-szczesliwa-czujesz.html">wdzięczności</a>, kochania, spontaniczności.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnFv338dIyNbAkn9I5Au7KbiH9UpYhpmqQUSuMOkG-JQ_N2WRCJ3phpIEbz5KSCKLSPbg3_gZO7zAdt8mGJJAFYMVRWdkjYuNr00aBE-cHDJo2p-RgTX1o41zGW_t6vRyIGbMMXBas6g/s1600/szcz2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnFv338dIyNbAkn9I5Au7KbiH9UpYhpmqQUSuMOkG-JQ_N2WRCJ3phpIEbz5KSCKLSPbg3_gZO7zAdt8mGJJAFYMVRWdkjYuNr00aBE-cHDJo2p-RgTX1o41zGW_t6vRyIGbMMXBas6g/s1600/szcz2.jpg" height="320" width="320" /></a></div>
<b>3. Słodycze</b><br />
Tak, tak!<br />
Amerykańscy naukowcy ostrzegają: spożywanie nadmiernej ilości cukru osłabia pracę mózgu, powodując kłopoty z pamięcią i orientacją. Krótko mówiąc, przetworzony cukier ogłupia! O chorobach nie wspomnę.<br />
Jeśli sięga się po słodycze, by uniknąć negatywnych emocji, dodatkowo czeka nas poczucie winy albo pretensje do siebie, co w połączeniu z tyciem będzie prowadziło do negatywnego samopoczucia.
Słodycze dają chwilowy "haj", stymulując mózg do wydzielania serotoniny, której poziom za chwilę jednak opadnie, pozostawiając nas z poczuciem braku. Wtedy potrzebny będzie kolejny batonik. (Amerykanin rocznie zjada 56 kg kilogramów cukru, Polak - 39 (przed wojną - 11 kg).
Ileż to kilo więcej... Na pewno tego chcesz?)<br />
<br />
<b>4. Oglądanie tablic znajomych na Facebooku</b><br />
Podglądasz, co robią znajomi na Facebooku? Sprawdzasz, "co u nich słychać", po kilkadziesiąt razy dziennie?<br />
To pozorne odczucie bycia blisko jest fałszywą namiastką prawdziwych relacji, a odczucie pustki, które pozostaje, nie należy do przyjemnych.<br />
Wiele badań wskazuje na negatywne skutki emocjonalne używania mediów społecznościowych, m.in. poczucie samotności czy przekonanie o traceniu swojego życia. Pomaga w tym usunięcie aplikacji ze swego telefonu, skupienie na rzeczywistości i robienie czegoś, co ma autentyczne i głębokie znaczenie.<br />
<br />
<b>5. Plotkowanie</b><br />
Pod złudną etykietą towarzyskich rozmów ukrywa się psychologiczny mechanizm identyfikacji: przeżywania cudzego życia tak, jakby było swoim własnym.<br />
Jeśli złapiesz się na tym, że więcej czasu zabiera Ci myślenie lub mówienie o kimś innym niż o sobie - to alarm ostrzegawczy. Zbudowanie takiego życia, w którym samemu ze sobą jest się szczęśliwym, porzucenie tandety w postaci koloru majtek celebrytki czy etapu sprawy rozwodowej aktora daje czas na robienie produktywnych rzeczy i ulgę emocjonalną - badania pokazują bowiem, że ci, którzy plotkują najwięcej, mają podwyższony poziom napięcia i nie wzbudzają zaufania wśród innych.<br />
<br />
<b>6. Ciągłe sprawdzanie telefonu</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWrwqFOcdYyZIKXm2UOWML2qNA1_OsF1QKqTrzIlDuRGnx-Llb0JOlNMnT-iOfWiEGWKNy6nlWoojDQAVr20TlkeDuomHvfc3cUj3k8vtPYT_DxKiehzQcEFIRO-VhRiZB_2sNwvRT5g/s1600/szcz4.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWrwqFOcdYyZIKXm2UOWML2qNA1_OsF1QKqTrzIlDuRGnx-Llb0JOlNMnT-iOfWiEGWKNy6nlWoojDQAVr20TlkeDuomHvfc3cUj3k8vtPYT_DxKiehzQcEFIRO-VhRiZB_2sNwvRT5g/s1600/szcz4.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
Statystyki brytyjskie wskazują na 110-razowe sprawdzanie telefonu w ciągu dnia, z czego w godzinach szczytu (między 17 a 20) - nawet co kilka chwil. Rekordziści robią to 900 razy dziennie!<br />
O ile używanie smartfona jest dziś koniecznością, a bez sprawdzania poczty prawdopodobnie się nie obędziemy, o tyle obsesyjne uciekanie od rzeczywistości w najlepszym wypadku prowadzi do napięcia, a w długoterminowym - do uzależnienia od zajętości.<br />
Jeśli nie jesteś przedstawicielem handlowym, to wystarczy Ci sprawdzanie poczty pięć razy dziennie, jeśli nie używasz maila do pracy - to jedynie rano i po południu. Koniec. Kropka.<br />
<br />
<b>7. Sprawdzanie, ile masz lajków</b><br />
Opublikowałeś post w mediach społecznościowych i sprawdzasz, ile dostałeś polubień?<br />
Ta wirtualna forma gratyfikacji uzależnia samoocenę od tego, co pomyślą inni, a to z kolei powoduje frustrację w chwili nieuzyskania oczekiwanego uznania.<br />
Pisanie wartościowych dla odbiorców treści w oparciu o własną opinię jest o wiele zdrowsze i pozwala zaoszczędzić czas wcześniej zarezerwowany na czytanie komentarzy znajomych (a często nieznajomych) osób. Sprawdź, czy podoba się to najpierw Tobie, a dopiero potem innym :)<br />
<br />
<b>8. Prokrastynacja (zwlekanie)</b><br />
Odkładanie rzeczy na później rzadko kiedy wiąże się z tym, że autentycznie należy zrobić coś w późniejszym terminie. Najczęściej prokrastynacja jest bowiem związana z uciekaniem od podejmowania decyzji, niechęcią do skonfrontowania się z trudną sytuacją, lękiem przed porażką czy perfekcjonistycznymi standardami, których nie sposób spełnić.<br />
Kombinowanie jak nie robić czegoś, co powinno być zrobione, jest angażujące czasowo, zabiera energię i nic nie wnosi. Próbowanie nierobienia czegoś jest bardziej męczące niż skonfrontowanie się z tym, by mieć to z głowy! Serio :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyv-UxuSgP1YAjf3EalT1OyJL_XG_ncj2y4fH4yZ0rlW1PbZNphsylWX_r6-Hmd4df4YyEhbHvZYCKFGzsv3k5-cffnpQZWUIYBbQG-ZA2ZNMKXLO9yQSy4NW2rdRwYaZL4bb6BREZdw/s1600/szcz1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyv-UxuSgP1YAjf3EalT1OyJL_XG_ncj2y4fH4yZ0rlW1PbZNphsylWX_r6-Hmd4df4YyEhbHvZYCKFGzsv3k5-cffnpQZWUIYBbQG-ZA2ZNMKXLO9yQSy4NW2rdRwYaZL4bb6BREZdw/s1600/szcz1.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<b>9. Bycie w związku na siłę</b><br />
Ludzie robią to z różnych powodów - czasem potrzebują okresu przejściowego i są z kimś tylko po to, by emocjonalnie uwolnić się od poprzedniego związku.<br />
Czasem boją się, co inni pomyślą, bo obraz, który pokazali innym, w przypadku rozstania okaże się nieprawdziwy.<br />
Niektórym brakuje odwagi, a inni czekają "na lepszą okazję".<br />
Brzmi toksycznie? Bo jest! Nie tylko dla partnera, który zamiast być celem samym w sobie, staje się środkiem do realizacji własnych potrzeb, lecz także dla każdego, kto tak robi - będzie bowiem nieszczęśliwy, tracąc cenne chwile na spędzanie ich z kimś, z kim nie chce być.<br />
<br />
<b>10. Spędzanie czasu z niewłaściwymi ludźmi</b><br />
Ryba próbująca wspinać się po drzewach spędzi całe swoje życie w poczucie beznadziejności nie dlatego, że czegoś jej brakuje, ale dlatego, że przebywa w niewłaściwym środowisku.<br />
Ludzie rozwijają swój potencjał, robiąc określone (a nie wszystkie) rzeczy w odpowiednich miejscach i odpowiednim czasie, spędzając czas z właściwymi dla nich osobami.<br />
Może <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/02/wampir-energetyczny.html">bycie z kimś pozbawia Cię energii</a>?<br />
Może przy nich się nie rozwijasz?<br />
Może irytujesz się na samą myśl o byciu z nimi?<br />
Życie jest zbyt krótkie, by spędzać je z niewłaściwymi osobami, sądząc, że pewnego dnia magicznie zmienią się na takie, które będą Ci pasować.<br />
<br />
<b>11. Nadmierne picie alkoholu</b><br />
Brak możliwości klarownego myślenia, kac dnia kolejnego eliminujący dzień z życia, konsekwencje idiotycznych zachowań podjętych pod wpływem jednego drinka za dużo - to wszystko powinno wystarczyć, by zrezygnować z nastoletniego "zalewania się w trupa" i przejść na poziom zdecydowanie bardziej świadomego korzystania z alkoholowej przyjemności.<br />
Szkoda czasu. I na kaca i na późniejsze spotkania w AA ;)<br />
<b><br /></b>
<b>12. Wracanie do przeszłości</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnifu0SL1HYkvMPRRLirZia-WOVqshp0AQuGx39zl4HB724WGsPy-nGyNQjmpNp24ySX4fNBlizZtNDxi-401S7ml2RPHxer0eltIhZuoRl-OXg8IJGF8Wbh6AwipCt00AmHuq7mnyoQ/s1600/szcz3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnifu0SL1HYkvMPRRLirZia-WOVqshp0AQuGx39zl4HB724WGsPy-nGyNQjmpNp24ySX4fNBlizZtNDxi-401S7ml2RPHxer0eltIhZuoRl-OXg8IJGF8Wbh6AwipCt00AmHuq7mnyoQ/s1600/szcz3.jpg" height="234" width="320" /></a></div>
Przeszłości nie można zmienić, nie można do niej wrócić, nie można na nią wpłynąć. Wspominanie tego, co było, jako lepszego od aktualnej rzeczywistości, frustruje i oddziela od przeżywania i bycia, a pretensje do kogoś za to, co kiedyś zrobił, powodują toksyczną nienawiść lub żal. I nic nie zmienią!<br />
Porzucając przeszłość, jesteśmy w stanie skupić się na jedynej rzeczy, na którą mamy wpływ: na tworzeniu lepszej przyszłości!<br />
<br />
Przemyślcie swój codzienny grafik. Popatrzcie, co Was najmocniej zajmuje. Wyeliminujcie złodziei czasu. Odetchnijcie wreszcie i zatrzymajcie się na moment.<br />
Szkoda życia na bezwartościową, bezproduktywną aktywność. Lepiej zająć się czymś, co pozytywnie wpłynie na Was i Waszą codzienność. Bo szczęście jest tuż tuż :)<br />
<br />
Ala<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-81026858245233724922014-11-04T18:09:00.002+01:002014-11-04T18:09:40.672+01:00Cztery pory roku - jesień<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_Na1fy_0TI9wE_SbX7RmrxU1ELeGitUXsxgPyUSPldSj8yxmehAM0Q9N6v73JaGv8XUYmHachN78R_zxEdKaWHaNNBckMgmL5blWkCSAHbEu35pLRjZbOfk99GmL-js4Jxjkqb-83Qg/s1600/szcz1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_Na1fy_0TI9wE_SbX7RmrxU1ELeGitUXsxgPyUSPldSj8yxmehAM0Q9N6v73JaGv8XUYmHachN78R_zxEdKaWHaNNBckMgmL5blWkCSAHbEu35pLRjZbOfk99GmL-js4Jxjkqb-83Qg/s1600/szcz1.jpg" height="210" width="320" /></a></div>
Niektóre z Was piszą do mnie, że owszem, można być szczęśliwą, ale...<br />
Ale tylko jeśli jest się młodą. I ładną. I jeszcze coś tam.<br />
Serio?<br />
A czy poczucie spełnienia to mało? Żadna bardzo młoda dziewczyna tego nie ma ;)<br />
<br />
Poczucie szczęścia jest w nas. Jest niezależne od wieku, stanu posiadania, koloru oczu czy wzrostu. To Ty decydujesz kiedy wywieszasz flagę z napisem “poddaję się”, a kiedy świętujesz zwycięstwo. Ty. A nie grubość portfela. A już na pewno nie metryka!<br />
<br />
Średni wiek. Albo jesień życia. Tak to szumnie nazywają poeci.<br />
I słusznie. Bo ma przecież, jak każda pora życia, tak wiele barw...<br />
<a name='more'></a>Dla dzieci nie istnieje czas. Również żaden smutek nie trwa zbyt długo. Rodzina jest oazą bezpieczeństwa, plac zabaw krainą marzeń, a ulubiony miś powodem do uśmiechu.<br />
Wiele z nas tak wspomina dzieciństwo. Czas beztroski, radości, braku zagrożenia.<br />
Dobre dzieciństwo to kapitał, który procentuje na całe życie.<br />
Również nasze marzenia. Szkoda, że wiele z nas zapomina o nich kiedy tylko wkroczy w dorosłe życie...<br />
<br />
Kiedy jesteśmy dorosłe świat przyspiesza. Po okresie nauki i pierwszych randek wkraczamy w wir i<a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/06/stres-petla-ktora-sama-zaciskasz.html"> pędzimy, pędzimy... </a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc0KGjtMYxRbatB2Ckw3PhVi5KhuNSSCwZih6swh958Dk5sC9LG250fXMbzFLmvqpAQmZjmX4_eSJi7J5rAlIGR3NbWOaMVv8d17yH95UaGnQ3UbV5kzBIwVIwPHJukcq7jP2BdDNkqQ/s1600/szcz3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc0KGjtMYxRbatB2Ckw3PhVi5KhuNSSCwZih6swh958Dk5sC9LG250fXMbzFLmvqpAQmZjmX4_eSJi7J5rAlIGR3NbWOaMVv8d17yH95UaGnQ3UbV5kzBIwVIwPHJukcq7jP2BdDNkqQ/s1600/szcz3.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
pracy, rodziny, obowiązków, zobowiązań, ról, które narzuca nam życie. <br />
Czy jesteśmy szczęśliwe? Raczej nie. Ale nie mamy czasu, by to stwierdzić. Próbujemy to zagłuszyć kolejnymi zadaniami, celami do zdobycia, czynnościami do wykonania. A czas płynie...<br />
<br />
Dlatego tak ważne jest by się zatrzymać. Pochylić nad swoim rozpędzonym życiem i zadać sobie proste pytanie: <b>“Co daje mi radość?”</b><br />
<br />
Kobiety piszą: “Mam udaną rodzinę, pewną pracę, nie choruję, ale... jestem nieszczęśliwa! Pomocy!”.<br />
Kontrolujemy wszystkie dziedziny swojego życia, panujemy, posiadamy i … I nic. Nie czujemy nic. Nie czujemy radości.<br />
Może warto otworzyć oczy i zobaczyć te wartości, w których drzemie poczucie szczęścia: zdolność do miłości, odpowiedzialność, braterstwo, szacunek dla życia i innych ludzi, wdzięczność, wolność...? Macie je w sobie?<br />
<br />
Pisałam już wiele razy, że nie cenimy tego, co drobne, a tak bliskie:<br />
Maria pisze:
“<i>Gdy moi synowie dorośli i wyprowadzili się z domu, może życie legło w gruzach. Mąż odszedł, a ja dowiedziałam się, że mam raka piersi. Leżałam w szpitalnym łóżku pogrążona w czarnej rozpaczy, kiedy sąsiadka z łóżka obok powiedziała do mnie:”Pani to ma szczęście. Tylu ludzi do pani przychodzi, odwiedza. Przynoszą owoce, słodycze...”
Nie spałam całą noc. Uważałam siebie za ostatnią ofiarę losu, a dla kogoś byłam szczęściarą! Zaczęłam się wtedy zastanawiać, czy nie przegapiam tego wszystkiego, co nazywa się szczęściem. Dziś wiem, że jestem szczęśliwa, że mam ku temu mnóstwo powodów. I że powinnam być wdzięczna. Bo wdzięczność uszczęśliwia!</i>”.<br />
<br />
W przytłaczającym codziennym pośpiechu i natłoku myśli <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/10/przepis-na-szczescie-albo-sposob-na.html">umykają nam chwile radości</a>: podmuch ciepłego wiatru na policzku, przytulenie wnuczki, smak gorącej czekolady, wizyta przyjaciela, albo uśmiech sklepowej.<br />
<br />
Szczęście jest stanem wewnętrznym, który warto kontemplować nawet w obliczu bardzo niekorzystnych zdarzeń.<br />
Warto nauczyć się też żyć chwilą obecną. Nie przeszłą, nie jutrem, ale teraźniejszością.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi22p5Aci8X_PpokgK-iodMEBpWOZilmMmnWZ1GbIlvALyegecEzixttiqn52gbgXCNVTaUsI9fNd-j7a4ZGQ1f1dBwTlrUDC_yDy1xtQYNVHMpmKx_BUArkh5ga8lqFZimprTz1sIYvw/s1600/szcz2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi22p5Aci8X_PpokgK-iodMEBpWOZilmMmnWZ1GbIlvALyegecEzixttiqn52gbgXCNVTaUsI9fNd-j7a4ZGQ1f1dBwTlrUDC_yDy1xtQYNVHMpmKx_BUArkh5ga8lqFZimprTz1sIYvw/s1600/szcz2.jpg" height="167" width="320" /></a></div>
<b>Na czym polega urok późnego wieku? </b><br />
Na dojrzałym i świadomym życiu, na dostrzeganiu pięknych chwil i budowaniu jasnej przyszłości.
Wiele kobiet i mężczyzn boi się przekroczenia 50 roku życia. A 70 urodziny wydają się nam wejściem w starość.<br />
Najwięcej problemów ze starością mają osoby, które wcześniej osiągały sukcesy, a teraz nie potrafią pogodzić się z tym, że zeszły na dalszy plan. Bez wątpienia psychologiczne predyspozycje takie jak optymizm, umiejętność cieszenia się drobiazgami oraz ciekawość świata ułatwiają przejście w wiek emerytalny.<br />
Dlatego najpóźniej w średnim wieku warto zadać sobie pytanie: jak powinno wyglądać moje życie, kiedy dzieci wyprowadzą się z domu, kiedy nie będę już pracowała? <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/08/nuda-czyli-jak-samej-siebie-nie.html">Co wówczas chciałabym robić?</a>
<br />
<br />
Najlepiej zaplanować swoją przyszłość bez spełniania obowiązków wobec innych. Umiejętność zostawienia za sobą pewnych rzeczy jest naprawdę ważna. Zwłaszcza w drugiej połowie życia. Taka postawa pozwala spojrzeć na wiele rzeczy pod nowym kątem, zrozumieć co ma dla nas prawdziwą wartość, daje nam spełnienie i pomaga osiągnąć dojrzałe szczęście.
Pomyśl o tym, zanim życie postawi Cię przed faktem dokonanym. Nie będziesz wówczas zaskoczona, a gotowa. I może nawet z niecierpliwością zaczniesz czekać na kolejny etap? :)<br />
<br />
A jeśli już weszłaś w jesień życia...<br />
Doceń jej barwy, zapachy, kształty. Jest się czym cieszyć. Naprawdę jest :)<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-77161996304419284692014-10-09T22:44:00.000+02:002014-10-09T22:44:08.943+02:00Przepis na szczęście. Albo sposób na jesienną chandrę ;)<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPYzhnNEhcMswq-ricjYwf6QWeRtEZI-8sLTLNLlTIUpoBQxY7peWcV4rKG1SQzRtw3JyyK-fdoytdDtfkIJopNh_NzI1uyiX7T7NdS8tuTTSSOJD2sWhhiaMbOwbOnoEFhBO51gtIOw/s1600/j1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPYzhnNEhcMswq-ricjYwf6QWeRtEZI-8sLTLNLlTIUpoBQxY7peWcV4rKG1SQzRtw3JyyK-fdoytdDtfkIJopNh_NzI1uyiX7T7NdS8tuTTSSOJD2sWhhiaMbOwbOnoEFhBO51gtIOw/s1600/j1.jpg" height="143" width="320" /></a>Przepis na szczęście jest prosty. Tak jak samo szczęście. Bo szczęście mieszka w prostocie.<br />
<br />
Za oknem jeszcze tak pięknie: złoto-czerwone dywany liści, kolczaste kasztany i pełne kosze owoców w sadach...<br />
Korzystamy z ostatnich słonecznych, ciepłych dni. Spacerujemy, jeździmy na rowerach, wybieramy się na ostatnie już w tym sezonie <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/01/podrozuj-poznawaj.html">wycieczki górskie</a>... Ale gdzieś na dnie czujemy, przeczuwamy, wiemy (!), że tuż tuż czai się przedzimie. Ciemny czas deszczu, wiatru i ...smutku.<br />
Jak się przed tym obronić?<br />
<br />
Kobiety są bardziej emocjonalne od mężczyzn. To my ulegamy porywom, to my płaczemy „bez powodu”, to my widzimy we wszystkim drugie dno i szereg płaszczyzn, niezauważalnych dla mężczyzn. I to nas dopada w zimne jesienne wieczory nostalgia. Tęsknota za...<br />
No właśnie: Za czym?
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhn4IXUMVf3eM6tEbaDAsJwvpfWD0outMMuI0zlGt4ZriirhRYuNBcCZVHxHL-4yAEDzamNFBh74v-32bX8z1iShv5u-RW8icGnxpAvSANrfqAq-39vrEsLg0qLhDJ_9a3TAWQDtZw9w/s1600/j2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhn4IXUMVf3eM6tEbaDAsJwvpfWD0outMMuI0zlGt4ZriirhRYuNBcCZVHxHL-4yAEDzamNFBh74v-32bX8z1iShv5u-RW8icGnxpAvSANrfqAq-39vrEsLg0qLhDJ_9a3TAWQDtZw9w/s1600/j2.jpg" height="212" width="320" /></a></div>
Znacie na pewno ten stan:<br />
Listopad, godzina.18. Zza okna dobiega wycie wiatru i uderzenia deszczu o szyby. Ciemno, nijak.<br />
A jeszcze tak niedawno było lato, słońce, wakacje, urlop, swoboda. Dziś nic już z niej nie zostało.<br />
Jesienią bardziej odczuwamy smutek, jaśniej widzimy nasze niedostatki, samotność już nie uwiera, a dławi, pustka zagląda w oczy, zatruwa sny...<br />
I nic nie pomoże, jeśli przeczytamy, że to wszystko wina braku promieni słonecznych itp.. I tak czujemy się podle. Jak co roku.<br />
Możemy oczywiście pójść do solarium, bo to pomaga (wiem, sprawdzałam).<br />
Możemy kupić sobie specjalną lampę, która działa jak słoneczko i „nakarmi” nasze spragnione ciepła ciała.<br />
Możemy również zacząć regularnie ćwiczyć – sport podnosi poziom serotoniny, co znacząco poprawia nastrój (polecam, a jakże!), ale...<br />
<br />
Ale jest coś prostszego, choć trudniejszego zarazem:<br />
Podstawą poczucia zadowolenia jest...zmiana myślenia! :)<br />
A jeszcze prościej: <b>Trzeba nauczyć się cieszyć z małych rzeczy! </b><br />
Jakich?<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnmFGLdFStO7nbLQvhenBcCi7Wc0ktdJMjIOSNVEdGddCAyYFamXqFQvDoNmDKMq2S7K3WcsQ9MJZMzPkPLJGA_e1IyDDIHDsIFjCNImMdVLrk-tqBNzLaXhrw84UZQiQMk7nruIdCKg/s1600/j3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnmFGLdFStO7nbLQvhenBcCi7Wc0ktdJMjIOSNVEdGddCAyYFamXqFQvDoNmDKMq2S7K3WcsQ9MJZMzPkPLJGA_e1IyDDIHDsIFjCNImMdVLrk-tqBNzLaXhrw84UZQiQMk7nruIdCKg/s1600/j3.jpg" height="239" width="320" /></a>A na przykład z tego, że świeci słońce, z kasztanów które leżą u naszych stóp i mrugają brązowymi oczami, <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/01/cud-natury.html">z rudej kity wiewiórki w parku</a>, z uśmiechu sąsiadki, z filiżanki gorącej czekolady, dobrego filmu obejrzanego z przyjaciółką, ze spaceru z mamą, <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/02/poswietujmy.html">z miłej kolacji we dwoje</a>, z kuchni pachnącej smażonymi powidłami i całej masy innych, drobnych, prostych spraw!<br />
<br />
Bo <b>szczęście to nie wybuch oślepiającej bomby, tylko powolnie sącząca się klepsydra piasku.</b> Ziarnko za ziarnkiem, małe miłe rzeczy, zdarzenia, przyjemności, gesty...<br />
Bez nich świat byłby pusty. I to one tworzą naszą rzeczywistość i budują nasze samopoczucie.<br />
<br />
Warto zacząć je dostrzegać i cieszyć się nimi. Zwłaszcza w nadciągające długie, jesienne wieczory.<br />
Tak po prostu :)<br />
<br />
Pozdrawiam!<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-15362276129723670622014-08-29T22:43:00.002+02:002014-08-29T22:43:18.516+02:00Nuda. Czyli jak samej siebie nie zadręczyć...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3GL3J81Yp1_7VDoF-Xgd6R55ABYX6K_0ch-CtiJJN9chOo0PEXJBcoTDp4MxlXmVvCyLA-AT_6G10G8haGU3VBCjj_1-aR14lb0pUwgWzHnkhayDiNQdnQp_aw4X-WddpJYaZdCF_WQ/s1600/nuda2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3GL3J81Yp1_7VDoF-Xgd6R55ABYX6K_0ch-CtiJJN9chOo0PEXJBcoTDp4MxlXmVvCyLA-AT_6G10G8haGU3VBCjj_1-aR14lb0pUwgWzHnkhayDiNQdnQp_aw4X-WddpJYaZdCF_WQ/s1600/nuda2.jpg" height="212" width="320" /></a></div>
Czym jest nuda?<br />
Jest to osobliwy stan, nastrój, rodzaj uczucia. A z uczuciami nie ma żartów. Nie da się ich oszukać. Można je tłumić lub zagłuszać, ale to się udaje zazwyczaj tylko na krótką metę. Można próbować od nich uciec, ale popularne sposoby ucieczki, takie jak alkohol, narkotyki, hazard, zakupy czy objadanie się, w końcu przynoszą tylko więcej szkody niż pożytku. Poza tym uwalniają nas od nudy tylko na chwilę.<br />
<br />
Nuda to stan nieprzyjemny. Kto go zaznał, sam doskonale wie. Nudząc się trudno czuć się szczęśliwą.<br />
<br />
Jak więc poradzić sobie z nudą?<br />
<a name='more'></a>Skoro nuda jest wyrazem braku zainteresowania oraz jest emocjonalną odpowiedzią na brak własnych pomysłów, to mamy już pewien krok wskazujący drogę wyjścia.<br />
Nuda bywa też formą lenistwa i niezdolnością zajęcia się czymś ciekawym lub zabawnym. I tu mamy drugi trop, którym warto podążyć.<br />
Nuda ustępuje zawsze, gdy dzieje się coś interesującego. A jeśli nic takiego się nie dzieje, to trzeba samemu coś ciekawego zainicjować. Kropka, koniec.<br />
<br />
W dzisiejszych czasach żyjemy tak intensywnie, <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2014/06/stres-petla-ktora-sama-zaciskasz.html">w takim tempie i stresie</a>, że nawet kilka dniu przerwy w <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSD03Jtz_WeR7Rvt-UVAxAp-TGW80PKsPC_vK1iLZm7TMIE897JYGyf14bONvO_ehx6E86Eq_OJ7UH7hid1vLRtjOBEJ-l6hUGup6xZhOOFBLcCGu3q4zEzEVHQJCtd7bJAe5mmauqxQ/s1600/nuda1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSD03Jtz_WeR7Rvt-UVAxAp-TGW80PKsPC_vK1iLZm7TMIE897JYGyf14bONvO_ehx6E86Eq_OJ7UH7hid1vLRtjOBEJ-l6hUGup6xZhOOFBLcCGu3q4zEzEVHQJCtd7bJAe5mmauqxQ/s1600/nuda1.jpg" height="153" width="320" /></a></div>
pracy może wydawać się szokiem. Wtedy zamiast odprężenia zaczynamy odczuwać nudę. Jest to rodzaj deficytu, gdyż nagle znikają z pola widzenia emocje i sytuacje, które powodowały entuzjazm czy stan podekscytowania. A bez nich po prostu się “nie chce” nic robić.<br />
Nuda jest pustką, w której niewiele się dzieje, nic nie porywa, brakuje iskry. Nuda wciąga sprytnie niczym bagno. Im dłużej ktoś się nudzi, tym bardziej mu nudno i tym trudniej z tej nudy wyjść. A im większą nudę czuje, tym mocniej utwierdza się w przekonaniu, że jego życie/urlop/związek/praca są do niczego. A stąd już tylko krok do poczucia niespełnienia, braku szczęścia a nawet depresji...<br />
<br />
Najlepszym rozwiązaniem jest... nie dopuszczać do siebie nudy :)<br />
Planować zajęcia tak, by wypełniały czas – podzielić na okres obowiązków i czas relaksu.<br />
Dla pracoholiczek, które nie potrafią wypoczywać, dobrym pomysłem jest unikanie długich urlopów. Trudniej wtedy o znużenie. Jeśli natomiast planujemy dłuższy urlop zadbajmy o to, by wykluczyć z niego nudę. Samo przyjemne spędzanie czasu – pyszne jedzenie, ładne widoki, piękna pogoda – to za mało, znudzą nam się szybko.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXjRaA0HC1tcrzNGPz8czUm2v8_tpSBeb4duHqlO3y_6O2JMhyphenhyphenbkszGQD-5_-6_FsJ0YqMTHVNs8YFThyphenhyphenB_8Uy_iWZGaroFNnydPfEn8v-HQWRRGjpK5lHt5CYaU91y6PpEL1mYtaTSg/s1600/nuda3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXjRaA0HC1tcrzNGPz8czUm2v8_tpSBeb4duHqlO3y_6O2JMhyphenhyphenbkszGQD-5_-6_FsJ0YqMTHVNs8YFThyphenhyphenB_8Uy_iWZGaroFNnydPfEn8v-HQWRRGjpK5lHt5CYaU91y6PpEL1mYtaTSg/s1600/nuda3.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
Nie nudzi się natomiast prawie nigdy dobre towarzystwo.<br />
Sposobem na nudę są ciekawi i fajni ludzie. Inne antidotum na nudę to zajęcia, które stanowią wyzwanie, z którymi trzeba się zmierzyć, w których występuje element rywalizacji – na przykład sporty. Jeśli zadbamy o urozmaicenie wolnego czasu wycieczkami rowerowymi, jazdą konną, grą w tenisa czy siatkówką, albo kursem tańca – nuda nam nie zagrozi.<br />
<br />
<b>I najważniejsze:</b><br />
Podobnie jak na większość problemów emocjonalnych, najlepszym sposobem na nudę jest <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/04/poznaj-sama-siebie.html">dobre poznanie samej siebie</a>. Szczególnie pod kątem potrzeb i zainteresowań. Trzeba sobie szczerze odpowiedzieć na pytania: „Co lubię?”, „Czego nie lubię?”, „Kiedy najlepiej się czuję?”. Człowiek stale się zmienia, więc warto te pytania zadawać sobie co jakiś czas i dostosowywać nasze plany do aktualnych pasji i zainteresowań.<br />
<b><br /></b>
<b>A dla urlopowiczek rady przeciw nudzie: </b><br />
Najgorzej jest zdawać się na przypadek. Za krótko żyjemy, by ryzykować nawet jedne nudne wakacje. By nie nudzić się na kolejnym urlopie można zaplanować sobie następujące zadania:<br />
- utrzymywać kontakt ze znajomymi, którzy nie narzekają i nie są ponurzy, za to są pogodni, aktywni i interesujący,<br />
- wylegując się na leżaku czy na plaży warto przeczytać kilka dobrych książek,<br />
- obejrzeć zaległe filmy w kinach lub na wideo,<br />
- zrobić porządki w kolekcji płyt, fotografii czy listów,<br />
- zaplanować wcześniej wszystkie wyjazdy i wolne dni.<br />
Wtedy i nuda nam niegroźna i do szczęścia nam bliżej:)<br />
<br />
Życzę wielu udanych wolnych dni, weekendów, wakacji czy zwykłego popołudnia po pracy :)<br />
Pozdrawiam!<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2627696818599132289.post-55912417147126168472014-06-06T09:57:00.000+02:002014-06-06T09:57:03.243+02:00Stres. Pętla, którą sama zaciskasz...<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPk2eFoX0SmJWXvoV_-KphQxE0BAksFggzSk1Vvxk12ZaUSSvzsctGOZe614Z7it7g0863MPz_zSm9ucNsqHLfvAaAiSlx1m-xleTcppz3w-wSbLnvHXwuWcRxNqbDXxLHp5nQ0R4tA5nF/s1600/stres1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPk2eFoX0SmJWXvoV_-KphQxE0BAksFggzSk1Vvxk12ZaUSSvzsctGOZe614Z7it7g0863MPz_zSm9ucNsqHLfvAaAiSlx1m-xleTcppz3w-wSbLnvHXwuWcRxNqbDXxLHp5nQ0R4tA5nF/s1600/stres1.jpg" height="221" width="320" /></a>Znajome słowo: stres. <br />
Pewnie nie każda z Was podałaby jego definicję. Ale chyba każda wie, co on oznacza?<br />Stres w pracy, z powodu braku pracy, stres związany z nieudanym związkiem, albo jego brakiem, stres z powodu nieposiadania rodziny czy dziecka i z powodu kłopotów rodzinnych lub z dzieckiem...<br />Itp., itd. <br />Ale gdyby tak jednym zdaniem powiedzieć jakie jest źródło stresu, to brzmiałoby ono tak:<br />
<b>Stres bierze się z tego, że wiedząc jak masz postąpić – postępujesz odwrotnie!</b><br />
Nie wydaje Ci się? A jednak! Zobacz sama:<br />
<a name='more'></a><b> </b><br />
<b>1. Stres w pracy:</b><br />Szef się czepia, obowiązków przybywa, koleżanki są wredne, rywalizacja Cię wykańcza, liczba godzin pracy przerasta. Jesteś coraz bardziej zmęczona, sfrustrowana, pełna obaw, w końcu załamana. Czując się fatalnie coraz gorzej wypełniasz swoje obowiązki, więc szef się znów czepia, koleżanki drwią, nadgodziny rosną... Koło się zatacza.<br />
Wiesz, że powinnaś powiedzieć koleżankom, że nie zamierzasz dłużej znosić ich zachowań, szefowi że masz dość takiego traktowania i zwyczajnie wyjść wreszcie do domu o 16, a nie znów po 20... ale...<br />Ale jednak tego nie robisz choć uważasz, że byłoby dla Ciebie dobre. Robisz to co Twoim zdaniem powinnaś zrobić, należy zrobić, wypada zrobić, bo tak wszyscy robią, bo tak Cię wychowano...<br />I stąd stres. Robisz nie to, co byś chciała zrobić.<br />A gdyby jednak się odezwać? Kulturalnie lecz stanowczo. Wszystko ma przecież jakieś granice. A zdrowie jest ważniejsze niż <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/01/praca-zawod-etat.html">najlepsza płaca</a>. Wiem, praca jest ważna. Ale czy Ty nie jesteś ważniejsza? Czasem jedno zdanie potrafi wywrócić świat do góry nogami. I bywa, że to stanięcie na głowie bardzo dobrze mu zrobi ;)<br />
<br />
<b>2. Nieudany związek/dzieci/rodzina (stres w domu):</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyYlaRtJhXm03LKrhtW2r0o81W9GBTL-shBuF-Ro0FYEIZNs-P9bJhGMYKbG_7m95OMxbeviJ3MJgAuDFS8VGHYlhWwCYWZOEpti1RtnRcOheYvKiBDJsRU04EEzhMgbLdFvKTGevIPs5H/s1600/stres2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyYlaRtJhXm03LKrhtW2r0o81W9GBTL-shBuF-Ro0FYEIZNs-P9bJhGMYKbG_7m95OMxbeviJ3MJgAuDFS8VGHYlhWwCYWZOEpti1RtnRcOheYvKiBDJsRU04EEzhMgbLdFvKTGevIPs5H/s1600/stres2.jpg" height="234" width="320" /></a></div>
Mąż Cię wkurza. Jest niesłowny, nie pomaga w domu, nie możesz na niego liczyć. A może Cię zdradza lub okłamuje? A Ty milczysz, dla "dobra rodziny", żeby nie odszedł, żeby dzieci miały tatę...<br />Dzieci są dla Ciebie niemiłe, nie uczestniczą w domowych obowiązkach, nie mają do Ciebie szacunku? Znosisz to, bo "to tylko dzieci"? <br />Jesteś zła, załamana, nieszczęśliwa. Zestresowana. I nadal milczysz, bo uważasz, że masz za dużo do stracenie, by powiedzieć to, co od dawna ciśnie Ci się na usta...<br />Prawda boli. Ale i wyzwala. A bywa, że uzdrawia.<br />
Gdybyś wygarnęła mężowi co Ci leży na sercu, na pewno by Ci ulżyło. Jemu niekoniecznie by się spodobało, ale... Zawsze można to podać w lżejszej formie niż krzyk. Może pomoże? <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2013/06/idea-mezczyzny-istnieje.html">Warto spróbować</a>, bo cisza zabija najlepszy związek. A rozmowa może wiele odmienić.<br />Podobnie z dziećmi. Może się okazać, że to faktycznie "tylko dzieci", którym nikt nie powiedział, co jest dobre, a co nie. A może zwyczajnie próbują tylko gdzie leżą granice czekając, aż Ty je wyznaczysz?<br />
<br />
<b>3. Rodzina się czepia, bo jesteś samotna, znajomi kpią (stres społeczny):</b><br />Przy każdym rodzinnym spotkaniu zaczyna się ta sama śpiewka: Stara panna, co z Tobą nie tak, faceta sobie nie umiesz znaleźć, nikt Cię nie chce, a dziecko kiedy wreszcie urodzisz, po 40?, itd...<br />Spuszczasz głowę, znosisz w milczeniu przytyki i docinki ojca, płaczesz w poduszkę i idziesz na kolejną ustawioną przez ciotkę randkę jak na ścięcie...<br />Powiedz wreszcie: Stop! To Twoje życie, Twoje wybory. <a href="http://blogkobietyszczesliwej.blogspot.com/2012/12/singielka-czy-w-zwiazku.html">Chcesz byś singielką - masz prawo</a>! Nie chcesz się jeszcze z nikim wiązać, albo nie chcesz mieć dzieci - Twoja prawo! Chcesz być z Zenkiem a nie Jankiem ("a Janek taki fajny, tata go tak lubi...") - Twoje prawo! <br />TWOJE, nie rodziny, nie znajomych, nie księdza proboszcza i nie sąsiadki z naprzeciwka! Twoje.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaHki1ba91K8XUqEwohs1fPeZjD8U0EvTutB5UQVMCHl3Uz5BMW5FStT0PFeKbhPDR7zko7ZgZtE0el6hhG1uOTCAclITpv5HZ9dY2awY97LGg7pKG32G7NULa03BH1yyYmj4BrbmlUA48/s1600/stres3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaHki1ba91K8XUqEwohs1fPeZjD8U0EvTutB5UQVMCHl3Uz5BMW5FStT0PFeKbhPDR7zko7ZgZtE0el6hhG1uOTCAclITpv5HZ9dY2awY97LGg7pKG32G7NULa03BH1yyYmj4BrbmlUA48/s1600/stres3.jpg" height="224" width="320" /></a>Ze szczęściem jest tak, że nie jest ono stanem, ale codziennym wyborem.<br />Wydaje się nam, że wystarczy być jak inni, wybierać i żyć jak inni, by być szczęśliwi jak oni.<br />
Raz, że nie masz żadnych podstaw do tego, by być pewnym, że inni są szczęśliwi.<br />Dwa, że każdego uszczęśliwia co innego.<br /><br />
Wiem, że najłatwiej jest płynąć z nurtem i nie odstawać. Być podobnym i czuć się akceptowanym przez otoczenie. Rozumiem.<br />Ale.. Ale narasta w nas stres, bo nie tego chcemy. Tylko się boimy sięgnąć po szczęście. Bo to nasze szczęście jest jakieś inne niż szczęście mamy, Kasi czy pani sprzedawczyni z warzywniaka.<br />
<br />
Ale jednak to nasze szczęście. Wybieraj więc nie to, czego oczekują od Ciebie inni. Bo będziesz żyć w ciągłym stresie, rozdarta pomiędzy sobą a światem.<br />
Wybieraj swoje drogi, choćby były skrajnie odmienne czy nieakceptowane, ale własne. Tylko wtedy będziesz czuła zgodę z samą sobą. I zadowolenie ze swoich wyborów i swojego życia.<br /><br />
A inni? Wielu Cię odrzuci. Ale spotkasz tych, którzy jak Ty, nie przestraszyli się drogi pod górę. Zobaczysz, że są naprawdę szczęśliwi.<br />I Ty możesz być jedną z nich :)<br />
<br />
Pozwól, że zakończę cytatem:<br /><b><i>"Twoje życie jest wynikiem twoich wyborów. Jeśli nie lubisz swojego życia, może nadszedł czas, aby dokonywać innych wyborów?."</i></b><br />I co Ty na to? <br /><br />Pozdrawiam, AlaAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0